Dostaliśmy dzisiaj warunki dostępu posesji do drogi gminnej a raczej
tego co biegnie koło naszej działki.
Niestety droga gminna nie dość, że jest w fatalnym stanie (wąska -
2m, stroma) to jeszcze jest drogą gminną wewnętrzną.
W decyzji jest zawarte zdanie: droga jest nieuporżądkowaną - posiada
nawierzchnie gruntową z dwoma wzdłużnymi
pasami spękanego betonu oraz niewystarczającą szerokość (ok 2m), nie
zapewniając właściwej obsługi komunikacyjnej....

W piśmie tym nakazują nam przebudować drogę wewnętrzną poprzez jej
poszerzenie do min 3m. oraz ułożenie warstwy
podbudowy o grubości min 30cm.

Nie wiem dlaczego ta droga ma status wewnętrznej. Jest to co prawda
ślepa uliczka (odśnieżana w zimie) ale przy niej są 3
działki budowlane a na samym końcu jest wybudowany dom.

Co możemy zrobić w takim przypadku, czy gmina nie ma żadnych
obowiązków? Gdzie można skierować jakieś pismo/petycje
z prośbą o pomoc i przynajmniej częściowe finansowanie.

I teraz nie do prawników . Ile może kosztować poszerzenie drogi o1
metr (wcięcie się w naszą skarpe) na długości około 60m oraz
jej utwardzenie.

On 20 Maj, 00:05, rob budowniczy wrote:
> Dostaliśmy dzisiaj warunki dostępu posesji do drogi gminnej a raczej
> tego co biegnie koło naszej działki.
> Niestety droga gminna nie dość, że jest w fatalnym stanie (wąska -
> 2m, stroma) to jeszcze jest drogą  gminną wewnętrzną.
> W decyzji jest zawarte zdanie: droga jest nieuporżądkowaną - posiada
> nawierzchnie gruntową z dwoma wzdłużnymi
> pasami spękanego betonu oraz niewystarczającą szerokość (ok 2m), nie
> zapewniając właściwej obsługi komunikacyjnej....
>
> W piśmie tym nakazują nam przebudować drogę wewnętrzną poprzez jej
> poszerzenie do min 3m. oraz ułożenie warstwy
> podbudowy o grubości min 30cm.
>
> Nie wiem dlaczego ta droga ma status wewnętrznej. Jest to co prawda
> ślepa uliczka (odśnieżana w zimie) ale przy niej są 3
> działki budowlane a na samym końcu jest wybudowany dom.
>
> Co możemy zrobić w takim przypadku, czy gmina nie ma żadnych
> obowiązków? Gdzie można skierować jakieś pismo/petycje
> z prośbą o pomoc i przynajmniej częściowe finansowanie.
>
> I teraz nie do prawników . Ile może kosztować poszerzenie drogi o1
> metr (wcięcie się w naszą skarpe) na długości około 60m oraz
> jej utwardzenie.

zglaszasz pismo do gminy o utwardzenie drogi gminnej w celu
zapewnienia dojazdu do swojej posesji.
Maja obowiazek i tyle.
W przypadku odmowy kierujesz sprawe do powiatu celem upomnienia przez
instancje wyzsza gminy. Jesli to nie pomoze to wyzej. wojewodzctwo.
Pozniej to juz tylko sprawa sadowa o nie wywiazywanie sie z
podstawowych obowiazkow gminnych jak zapewnienie dojazdu do posesji
droga gminna.

Sprawa inczaj sie przedstawia jak jest teren przywatny z uzyczeniem.
To juz w kwesti wewnetrznej urzyczajacego i kupujacego taka posesje.

W dniu 2010-05-20 00:05, rob budowniczy pisze:
> Dostaliśmy dzisiaj warunki dostępu posesji do drogi gminnej a raczej
> tego co biegnie koło naszej działki.
> Niestety droga gminna nie dość, że jest w fatalnym stanie (wąska -
> 2m, stroma) to jeszcze jest drogą gminną wewnętrzną.
> W decyzji jest zawarte zdanie: droga jest nieuporżądkowaną - posiada
> nawierzchnie gruntową z dwoma wzdłużnymi
> pasami spękanego betonu oraz niewystarczającą szerokość (ok 2m), nie
> zapewniając właściwej obsługi komunikacyjnej....
>
> W piśmie tym nakazują nam przebudować drogę wewnętrzną poprzez jej
> poszerzenie do min 3m. oraz ułożenie warstwy
> podbudowy o grubości min 30cm.
>
> Nie wiem dlaczego ta droga ma status wewnętrznej. Jest to co prawda
> ślepa uliczka (odśnieżana w zimie) ale przy niej są 3
> działki budowlane a na samym końcu jest wybudowany dom.
>
> Co możemy zrobić w takim przypadku, czy gmina nie ma żadnych
> obowiązków? Gdzie można skierować jakieś pismo/petycje
> z prośbą o pomoc i przynajmniej częściowe finansowanie.
>


Nie wiem dlaczego gmina się wypięła. Skoro wydała warunki lub jest plan
zabudowy to tam musi być określone gdzie jest droga. Nie ma czegoś
takiego jak droga wewnętrzna - próbują cię w tej gminie zbyć. Sprawdź do
kogo należy ta droga i w czyim zarządzie się znajduje. Raczej są dwie
możliwości działka skarbu Państwa w zarządzie gminy lub działka gminna.
W obu przypadkach gmina ma obowiązek dbać o tą drogę - stąd też jest ona
odśnieżana.

Fakt 2 m to stanowczo za mało by zrobić konkretną drogę - dlatego radzę
- zebrać właścicieli działek wzdłuż drogi, niech każdy odda po 1,5 m
będziecie mieli drogę szeroką na 5 m (docelowo chodnik + kawałek
solidnej drogi) to przepisać na gminę z przeznaczeniem na drogę.
A potem męczyć gminę by zrobili tą drogę.

U mnie był podobny problem - po 2 latach i częściowym własnym udziale w
drogę wczoraj doczekałem się wysypania rzecznego żwiru - wszystko trwało
2 lata i kosztowało nas 3 sąsiadów około 6 tys. (170 m drogi) i sporo
telefonów do gminy. Gmina wybrała koryto myśmy wsypali pierwszą warstwę
żwiru gmina resztę i teraz gmina dowiozła następną warstwę w sumie droga
szeroka na około 2,5 m koryto wybrane na 20-30 cm.

Proponuję Ci drążyć temat w gminie, wskazać na zagrożenia np. brak
możliwości dojazdu pogotowia lub straży...

Ariusz

> Sam tłuczeń wyniesie Cię parę tysięcy.

Odprowadzenie wód opadowych z terenów utwardzonych może być
kosztowniejsze...

--
AS

tez mamy podobna droge tylko na ponad 6m
i sami kopaliśmy i utwardzalismy
jakieś 7000zł za 100m ( koparka ze 3 razy, gruz, frez asfaltowy)

> jakieś 7000zł za 100m ( koparka ze 3 razy, gruz, frez asfaltowy)
>


Powiedz mi, rozumiem że masz na nawierzchnię położony tzw destrukt
asafaltowy.
Zamierzam takie coś zrobić - jak u ciebie to jest trwałe?
W sensie czy mnie pęka po zimie?

MS

> Powiedz mi, rozumiem że masz na nawierzchnię położony tzw destrukt
> asafaltowy.
> Zamierzam takie coś zrobić - jak u ciebie to jest trwałe?
> W sensie czy mnie pęka po zimie?
>
> MS

u nas było dobrze utwardzone tzn 30cm humusu zdjęte i na to gruz
potem ujeżdżało sie chyba z 6 miesięcy i młotkiem rozbijaliśmy sami
na to frez asfaltowy wyrównay przez nas deską :)
i powiem tak: po 1 zimie mam prosto jak na polu golfowym, kilka miejsc gdzie
troszke zassało i stała woda ale tak 1cm
a w drodze głownej juz 2 raz dziury łatają :)

> > Co możemy zrobić w takim przypadku, czy gmina nie ma żadnych
> > obowiązków? Gdzie można skierować jakieś pismo/petycje
> > z prośbą o pomoc i przynajmniej częściowe finansowanie.
> >
> zglaszasz pismo do gminy o utwardzenie drogi gminnej w celu
> zapewnienia dojazdu do swojej posesji.
> Maja obowiazek i tyle.

Pozwolę sobie zapytać o swoje przy okazji.
A jak się ma sprawa, gdy droga jest we władaniu gminy??
Sąsiad był w gminie w sprawie tej drogi i odesłali go do ... sołtysa. Sołtysa
akurat nie było.


Kazek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl