Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-23 23:10:35 - Piter S.
Witam,
czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
--
Piotrek
czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
--
Piotrek
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 01:20:23 - Jackare
Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
news:4bf999cd$0$19171$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>
IMHO tak - będzie legalne bo trawnik nie jest budowlą i samo wyłożenie go
nawierzchnią inną niż trawa nie czyni z niego budowli i nie podlega
regulacjom prawa budowlanego. Nie ma specjalnej różnicy czy właściciele
terenu będą parkowac swe samochody na części działki porośniętej trawą czy
też na częsci wysypanej jakąś inną nawierzchnią. Nie wolno tylko zrobić z
tego budowli, czyli odgraniczyć kawężnikami, wyprofilować terenu, wykonać
drenażu, wyznaczyć miejsc postojowych....
--
Jackare
news:4bf999cd$0$19171$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>
IMHO tak - będzie legalne bo trawnik nie jest budowlą i samo wyłożenie go
nawierzchnią inną niż trawa nie czyni z niego budowli i nie podlega
regulacjom prawa budowlanego. Nie ma specjalnej różnicy czy właściciele
terenu będą parkowac swe samochody na części działki porośniętej trawą czy
też na częsci wysypanej jakąś inną nawierzchnią. Nie wolno tylko zrobić z
tego budowli, czyli odgraniczyć kawężnikami, wyprofilować terenu, wykonać
drenażu, wyznaczyć miejsc postojowych....
--
Jackare
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 18:06:01 - Piter S.
Użytkownik Jackare napisał w wiadomości
news:htccic$cek$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
> news:4bf999cd$0$19171$65785112@news.neostrada.pl...
>> Witam,
>> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
>> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
>> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców
>> będzie
>> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>>
> IMHO tak - będzie legalne bo trawnik nie jest budowlą i samo wyłożenie go
> nawierzchnią inną niż trawa nie czyni z niego budowli i nie podlega
> regulacjom prawa budowlanego. Nie ma specjalnej różnicy czy właściciele
> terenu będą parkowac swe samochody na części działki porośniętej trawą czy
> też na częsci wysypanej jakąś inną nawierzchnią. Nie wolno tylko zrobić z
> tego budowli, czyli odgraniczyć kawężnikami, wyprofilować terenu, wykonać
> drenażu, wyznaczyć miejsc postojowych....
> --
> Jackare
A jeśli trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów
odgraniczony krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która
będzie wysypana żwirem?
--
Piotrek
news:htccic$cek$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik Piter S.
> news:4bf999cd$0$19171$65785112@news.neostrada.pl...
>> Witam,
>> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
>> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
>> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców
>> będzie
>> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>>
> IMHO tak - będzie legalne bo trawnik nie jest budowlą i samo wyłożenie go
> nawierzchnią inną niż trawa nie czyni z niego budowli i nie podlega
> regulacjom prawa budowlanego. Nie ma specjalnej różnicy czy właściciele
> terenu będą parkowac swe samochody na części działki porośniętej trawą czy
> też na częsci wysypanej jakąś inną nawierzchnią. Nie wolno tylko zrobić z
> tego budowli, czyli odgraniczyć kawężnikami, wyprofilować terenu, wykonać
> drenażu, wyznaczyć miejsc postojowych....
> --
> Jackare
A jeśli trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów
odgraniczony krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która
będzie wysypana żwirem?
--
Piotrek
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 02:02:02 - Jaroslaw Berezowski
Dnia Sun, 23 May 2010 23:10:35 +0200, Piter S. napisał(a):
> wyłożenie żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych
Uhm ale dlaczego zuzlem? Przeciez to bedzie sie pylilo na maksa (o ile
kiedys przestanie padac :).
Nie lepiej jakims zwirem/tluczniem/pospolka?
--
Jaroslaw jaros Berezowski
> wyłożenie żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych
Uhm ale dlaczego zuzlem? Przeciez to bedzie sie pylilo na maksa (o ile
kiedys przestanie padac :).
Nie lepiej jakims zwirem/tluczniem/pospolka?
--
Jaroslaw jaros Berezowski
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 07:57:03 - M
Piter S. pisze:
> Witam,
> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
Zależy od WZ/planów. Jeśli masz ograniczenie na procent powierzchni
biologicznie czynnej to IMHO nie możesz zamienić trawnika na żużel
M.
> Witam,
> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców będzie
> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
Zależy od WZ/planów. Jeśli masz ograniczenie na procent powierzchni
biologicznie czynnej to IMHO nie możesz zamienić trawnika na żużel
M.
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 18:12:10 - Piter S.
Użytkownik M napisał w wiadomości
news:htd3q5$fjg$2@node1.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Witam,
>> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
>> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
>> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców
>> będzie
>> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>
> Zależy od WZ/planów. Jeśli masz ograniczenie na procent powierzchni
> biologicznie czynnej to IMHO nie możesz zamienić trawnika na żużel
>
> M.
>
Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma, bo
dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
--
Piotr
news:htd3q5$fjg$2@node1.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Witam,
>> czy w kontekście tego wyroku www.zarzadca.pl/content/view/637/94/
>> zlikwidowanie części gruntu wspólnoty mieszkaniowej (trawnik) i wyłożenie
>> żuzlem w celu umozliwienia postoju samochodów osobowych mieszkańców
>> będzie
>> legalne (bez zgłoszenia i pozwolenia)?
>
> Zależy od WZ/planów. Jeśli masz ograniczenie na procent powierzchni
> biologicznie czynnej to IMHO nie możesz zamienić trawnika na żużel
>
> M.
>
Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma, bo
dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
--
Piotr
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 18:34:04 - Boombastic
> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma, bo
> dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
> dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 18:41:57 - Piter S.
Użytkownik Boombastic napisał w
wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma, bo
>> dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>
> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach notarialnych
nic nie ma, w księgach wieczystych też.
--
Piotr
wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma, bo
>> dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>
> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach notarialnych
nic nie ma, w księgach wieczystych też.
--
Piotr
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 18:45:10 - Boombastic
Użytkownik Piter S.
news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik Boombastic
> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma,
>>> bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>
>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>
>
> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach notarialnych
> nic nie ma, w księgach wieczystych też.
Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 19:10:51 - Piter S.
Użytkownik Boombastic napisał w
wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Boombastic napisał w
>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma,
>>>> bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>
>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>
>>
>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>
> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
W PZP jest zapis:
- dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod nowoprojektowaną
zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i dojścia, parkingi i
tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy szeregowej), maksymalnie do 30%
(dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy wolnostojącej)
powierzchni działki; pozostałą część należy użytkować jako czynną
biologicznie,
z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
--
Piotr
wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik Piter S.
> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Boombastic
>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie ma,
>>>> bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>
>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>
>>
>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>
> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
W PZP jest zapis:
- dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod nowoprojektowaną
zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i dojścia, parkingi i
tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy szeregowej), maksymalnie do 30%
(dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy wolnostojącej)
powierzchni działki; pozostałą część należy użytkować jako czynną
biologicznie,
z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
--
Piotr
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 20:40:09 - M
Piter S. pisze:
> Użytkownik Boombastic napisał w
> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>
>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>
>>>
>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>
>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>
>
> W PZP jest zapis:
> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie
> do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą część
> należy użytkować jako czynną biologicznie,
>
> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
> budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
(nowa zabudowa)?
IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
wodzie?
M.
> Użytkownik Boombastic
> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik Piter S.
>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik Boombastic
>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>
>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>
>>>
>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>
>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>
>
> W PZP jest zapis:
> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie
> do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą część
> należy użytkować jako czynną biologicznie,
>
> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
> budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
(nowa zabudowa)?
IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
wodzie?
M.
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 21:12:01 - Piter S.
Użytkownik M napisał w wiadomości
news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Użytkownik Boombastic napisał w
>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>
>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>
>>>>
>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>
>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>
>>
>> W PZP jest zapis:
>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod nowoprojektowaną
>> zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i dojścia, parkingi i
>> tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy szeregowej), maksymalnie do 30%
>> (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy
>> wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą część należy użytkować jako
>> czynną biologicznie,
>>
>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
>> budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>
> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
> (nowa zabudowa)?
Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym parkingu,
> czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w wodzie?
>
> M.
>
To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc nie
będzie po wysypaniu żwiru.
--
Piotr
news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Użytkownik Boombastic
>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik Piter S.
>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Użytkownik Boombastic
>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>
>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>
>>>>
>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>
>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>
>>
>> W PZP jest zapis:
>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod nowoprojektowaną
>> zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i dojścia, parkingi i
>> tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy szeregowej), maksymalnie do 30%
>> (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy
>> wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą część należy użytkować jako
>> czynną biologicznie,
>>
>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest to
>> budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>
> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
> (nowa zabudowa)?
Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym parkingu,
> czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w wodzie?
>
> M.
>
To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc nie
będzie po wysypaniu żwiru.
--
Piotr
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-24 22:40:59 - M
Piter S. pisze:
> Użytkownik M napisał w wiadomości
> news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
>> Piter S. pisze:
>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
>>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że
>>>>>>> nie ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>>
>>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>>
>>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam
>>>> się dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>>
>>>
>>> W PZP jest zapis:
>>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
>>> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
>>> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
>>> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej),
>>> maksymalnie do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki;
>>> pozostałą część należy użytkować jako czynną biologicznie,
>>>
>>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest
>>> to budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>>
>> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go
>> zbudować (nowa zabudowa)?
>
> Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
Zmieniacie procent powierzchni biologicznie czynnej. IMHO musicie to
zrobić w zgodzie z lokalnymi warunkami.
>> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
>> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
>> parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
>> wodzie?
>
> To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc
> nie będzie po wysypaniu żwiru.
No to spłynie na chodnik i wszyscy będą brodzić w wodzie, a szroty będą
stały suche.
M.
> Użytkownik M
> news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
>> Piter S. pisze:
>>> Użytkownik Boombastic
>>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik Piter S.
>>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Użytkownik Boombastic
>>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że
>>>>>>> nie ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>>
>>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>>
>>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam
>>>> się dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>>
>>>
>>> W PZP jest zapis:
>>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
>>> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
>>> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
>>> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej),
>>> maksymalnie do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki;
>>> pozostałą część należy użytkować jako czynną biologicznie,
>>>
>>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest
>>> to budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>>
>> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go
>> zbudować (nowa zabudowa)?
>
> Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
Zmieniacie procent powierzchni biologicznie czynnej. IMHO musicie to
zrobić w zgodzie z lokalnymi warunkami.
>> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
>> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
>> parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
>> wodzie?
>
> To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc
> nie będzie po wysypaniu żwiru.
No to spłynie na chodnik i wszyscy będą brodzić w wodzie, a szroty będą
stały suche.
M.
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-26 22:25:39 - Piter S.
Użytkownik M napisał w wiadomości
news:htenjf$rv7$2@node1.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Użytkownik M napisał w wiadomości
>> news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
>>> Piter S. pisze:
>>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik Piter S. napisał w wiadomości
>>>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Użytkownik Boombastic napisał w
>>>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>>>
>>>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>>>
>>>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>>>>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>>>
>>>>
>>>> W PZP jest zapis:
>>>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
>>>> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
>>>> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
>>>> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie
>>>> do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą
>>>> część należy użytkować jako czynną biologicznie,
>>>>
>>>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest
>>>> to budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>>>
>>> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
>>> (nowa zabudowa)?
>>
>> Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
>
> Zmieniacie procent powierzchni biologicznie czynnej. IMHO musicie to
> zrobić w zgodzie z lokalnymi warunkami.
>
>>> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
>>> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
>>> parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
>>> wodzie?
>>
>> To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc
>> nie będzie po wysypaniu żwiru.
>
> No to spłynie na chodnik i wszyscy będą brodzić w wodzie, a szroty będą
> stały suche.
>
> M.
>
Pomijając kwestie odprowadzenia wody (nie będzie problemu),
jeśli trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów
odgraniczony krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która
będzie wysypana żwirem?
--
Piotrek
news:htenjf$rv7$2@node1.news.atman.pl...
> Piter S. pisze:
>> Użytkownik M
>> news:hteilm$3km$3@node2.news.atman.pl...
>>> Piter S. pisze:
>>>> Użytkownik Boombastic
>>>> wiadomości news:hteaeq$uc2$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik Piter S.
>>>>> news:4bfaac57$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Użytkownik Boombastic
>>>>>> wiadomości news:hte9q1$s41$1@news.onet.pl...
>>>>>>>> Budynek jest z lat 70. żadnych planów nie widziałem, powiem że nie
>>>>>>>> ma, bo dokumentację dopiero odtwarzamy (inwentaryzacją obiektu).
>>>>>>>
>>>>>>> Mowa jest o planie zagospodarowania przestrzennego robionego przez
>>>>>>> gminy/dzielnice, a nie o dokumentacji obiektu.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Hm, a jak sprawdzić? To jest w końcu prywatny teren, w aktach
>>>>>> notarialnych nic nie ma, w księgach wieczystych też.
>>>>>
>>>>> Własność terenu nie ma najmnijeszego znaczenia. trzeba iść do urzędu
>>>>> gminy/miasta/dzielnicy do wydziału planowania przestrzennego i tam się
>>>>> dowiadywać. Można też próbować sprawdzić na stronach urzędu.
>>>>
>>>>
>>>> W PZP jest zapis:
>>>> - dla zabudowy jednorodzinnej zaleca się przeznaczyć pod
>>>> nowoprojektowaną zabudowę (w tym utwardzone nawierzchnie, dojazdy i
>>>> dojścia, parkingi i tarasy) maksymalnie do 50% (dla zabudowy
>>>> szeregowej), maksymalnie do 30% (dla zabudowy bliźniaczej), maksymalnie
>>>> do 30% (dla zabudowy wolnostojącej) powierzchni działki; pozostałą
>>>> część należy użytkować jako czynną biologicznie,
>>>>
>>>> z tym, że nie jest to nowoprojektowana zabudowa, a istniejąca. I jest
>>>> to budynek 20-rodzinny. Czy jak to czytać?
>>>
>>> Hmm. To ten parking jest (zabudowa istniejąca), czy chcecie go zbudować
>>> (nowa zabudowa)?
>>
>> Nie, to ma być tylko miejsce na postój a nie parking (czyli nie budowa),
>
> Zmieniacie procent powierzchni biologicznie czynnej. IMHO musicie to
> zrobić w zgodzie z lokalnymi warunkami.
>
>>> IMHO obowiązuje was PZP a dla istniejącej zabudowy nikt nie każe wam
>>> wyburzać budynków. A tak swoją drogą - odwodnienie macie na tym
>>> parkingu, czy walniecie żwir i za chwilę będziecie po kostki brodzić w
>>> wodzie?
>>
>> To jest trawnik lekko wzniesiony, nie stoi na nim woda po deszczu więc
>> nie będzie po wysypaniu żwiru.
>
> No to spłynie na chodnik i wszyscy będą brodzić w wodzie, a szroty będą
> stały suche.
>
> M.
>
Pomijając kwestie odprowadzenia wody (nie będzie problemu),
jeśli trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów
odgraniczony krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która
będzie wysypana żwirem?
--
Piotrek
Re: Likwidacja trawnika na postój samochodów
2010-05-27 14:26:15 - Jaroslaw Berezowski
Dnia Wed, 26 May 2010 22:25:39 +0200, Piter S. napisał(a):
> Pomijając kwestie odprowadzenia wody (nie będzie problemu), jeśli
> trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów odgraniczony
> krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która będzie
> wysypana żwirem?
A po co go likwidowac? Obnizcie, albo zamiencie na taki z fazowana jedna
krawedzia.
--
Jaroslaw jaros Berezowski
> Pomijając kwestie odprowadzenia wody (nie będzie problemu), jeśli
> trawnik jest od części przeznaczonej do ruchu samochodów odgraniczony
> krawężnikiem, to czy można go zlikwidować na szerokości, która będzie
> wysypana żwirem?
A po co go likwidowac? Obnizcie, albo zamiencie na taki z fazowana jedna
krawedzia.
--
Jaroslaw jaros Berezowski
