Hej,

Wybaczie mały offtop na grupie.

Przeglądając oferty mieszkań z rynku wtórnego,
znajduje się często oferty TBSów. Np. takie:

otodom.pl/index.php?mod=show&insId=5959400

Na czym polega trik? Czy kupując takie mieszkanie
w tak atrakcyjnej cenie, płaci się wysoki czynsz?
Czy chodzi o to, że nie jest to pełna własność?
Czy ktoś mógłby pokrótce mi to wyjaśnić?

Pozdrawiam!
hhh

Dnia Sat, 5 Jun 2010 20:19:16 +0200, hiphophurra napisał(a):

> Na czym polega trik? Czy kupując takie mieszkanie
> w tak atrakcyjnej cenie, płaci się wysoki czynsz?

Tak.

> Czy chodzi o to, że nie jest to pełna własność?

Tak.

Masz do wyboru: kupno 50-metrowego mieszkania za 300 tysięcy tak aby było
twoją własnością, lub kupno mieszkania w TBS, czyli de facto tak jakbyś
nabył prawo do mieszkania; takie mieszkanie nigdy nie będzie twoją
własnością*, a czynsz jest z reguły 2x większy niż normalnie. Np. w bloku
na Tarchominie za 2 pokojowe mieszkanie w TBS czynsz wynosi jakieś 700 zł;
dla porównania znajomy też mieszkający na Tarchominie za 3-pokojowe
70-metrów płaci połowę tego.

* - co jakiś czas wypływają informacje, że są plany na to aby zmienić ten
stan rzeczy i umożliwić lokatorom TBSów wykup mieszkań na własność. Ale
słychać o tym od dobrych 5 lat i póki co nic się nie wyjaśniło, więc nie
sądzę żeby pojawiły się takie możliwości w najbliższym czasie.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

Użytkownik scream napisał w wiadomości
news:1sv6utwbs0fp1.1wh79sq2skx1z$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 5 Jun 2010 20:19:16 +0200, hiphophurra napisał(a):
>
>> Na czym polega trik? Czy kupując takie mieszkanie
>> w tak atrakcyjnej cenie, płaci się wysoki czynsz?
>
> Tak.
>
>> Czy chodzi o to, że nie jest to pełna własność?
>
> Tak.
>
> Masz do wyboru: kupno 50-metrowego mieszkania za 300 tysięcy tak aby było
> twoją własnością, lub kupno mieszkania w TBS, czyli de facto tak jakbyś
> nabył prawo do mieszkania; takie mieszkanie nigdy nie będzie twoją
> własnością*, a czynsz jest z reguły 2x większy niż normalnie. Np. w bloku
> na Tarchominie za 2 pokojowe mieszkanie w TBS czynsz wynosi jakieś 700 zł;
> dla porównania znajomy też mieszkający na Tarchominie za 3-pokojowe
> 70-metrów płaci połowę tego.
>
> * - co jakiś czas wypływają informacje, że są plany na to aby zmienić ten
> stan rzeczy i umożliwić lokatorom TBSów wykup mieszkań na własność. Ale
> słychać o tym od dobrych 5 lat i póki co nic się nie wyjaśniło, więc nie
> sądzę żeby pojawiły się takie możliwości w najbliższym czasie.


No i teraz zrozumiałem.
Very sękju macz.

Pozdrawiam,
hhh

Użytkownik scream napisał:
> Dnia Sat, 5 Jun 2010 20:19:16 +0200, hiphophurra napisał(a):
>
>> Na czym polega trik? Czy kupując takie mieszkanie
>> w tak atrakcyjnej cenie, płaci się wysoki czynsz?
>
> Tak.
>
>> Czy chodzi o to, że nie jest to pełna własność?
>
> Tak.
>
> Masz do wyboru: kupno 50-metrowego mieszkania za 300 tysięcy tak aby było
> twoją własnością, lub kupno mieszkania w TBS, czyli de facto tak jakbyś
> nabył prawo do mieszkania; takie mieszkanie nigdy nie będzie twoją
> własnością*, a czynsz jest z reguły 2x większy niż normalnie.

Nie. Czynsz płaci normalnie. Właściciel nie płaci czynszu (tenuty
dzierżawnej ogólnie biorąc), płaci jedynie składkę na bieżącą
eksploatację części wspólnej i na fundusz remontowy. Najemca musi to
wszystko i prawdziwy czynsz (czyli działkę za korzystanie z cudzego
kapitału). Fakt, więcej wychoodzi, dwa razy to dobre oszacowanie.

--
Darek

hiphophurra wrote:

> Przeglądając oferty mieszkań z rynku wtórnego,
> znajduje się często oferty TBSów. Np. takie:
>
> Na czym polega trik? Czy kupując takie mieszkanie
> w tak atrakcyjnej cenie, płaci się wysoki czynsz?
> Czy chodzi o to, że nie jest to pełna własność?
> Czy ktoś mógłby pokrótce mi to wyjaśnić?

www.nowytydzien.pl/nowytydzien/?p=2028

Nie jestem w TBS ale co nieco obija mi sie o uszy bo mieszkam na osiedlu
TBS.
Z tego co zrozumialem to placili po 1000-1300 czynszu + splata pozyczki ale
potem sie okazalo, ze pozyczka nie byla splacana a tylko regulowali odsetki
no i teraz upadlosc a wierzyciele sa przed lokatorami i wszystko zawislo nie
wiadomo w jakim punkcie (startu?).
Art. nie czytalem.