Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 10:55:56 - slawek7
Witajcie.
Chciałbym sie spytac co myslicie o takich elastycznych rurach
odpływowych wyglądających jak harmonijka, mieszek do odprowadzenia
wody z brodzika i WC?
Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
eksploatacji?
Czy to pęka, zapycha sie?
Mozecie poradzic coś, czy stosowa?
Chciałbym sie spytac co myslicie o takich elastycznych rurach
odpływowych wyglądających jak harmonijka, mieszek do odprowadzenia
wody z brodzika i WC?
Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
eksploatacji?
Czy to pęka, zapycha sie?
Mozecie poradzic coś, czy stosowa?
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 11:39:50 - robercik-us
slawek7 pisze:
> Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
> eksploatacji?
Po tem... same problemy... miałem to już i nie polecam... :-/
> Czy to pęka, zapycha sie?
U mnie się nie zapychało, ale pękało i to w najmniej oczekiwanym momencie...
> Mozecie poradzic coś, czy stosowa?
Odżałuj te dwie chwile i zrób ze sztywnych kształtek - potraktuj to jako
inwestycję w przyszłość :-), bo te... harmonijki, nie dość, że droższe,
to i tak trzeba je później wymieniać na zwyczajne, sztywne kolanka.
pozdr.
robercik-us
> Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
> eksploatacji?
Po tem... same problemy... miałem to już i nie polecam... :-/
> Czy to pęka, zapycha sie?
U mnie się nie zapychało, ale pękało i to w najmniej oczekiwanym momencie...
> Mozecie poradzic coś, czy stosowa?
Odżałuj te dwie chwile i zrób ze sztywnych kształtek - potraktuj to jako
inwestycję w przyszłość :-), bo te... harmonijki, nie dość, że droższe,
to i tak trzeba je później wymieniać na zwyczajne, sztywne kolanka.
pozdr.
robercik-us
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 13:09:13 - Jarek P.
Użytkownik slawek7 napisał w wiadomości
news:d986a206-d675-4c51-bd3c-7e2af469c1fc@d8g2000yqf.googlegroups.com...
Witajcie.
Chciałbym sie spytac co myslicie o takich elastycznych rurach
odpływowych wyglądających jak harmonijka, mieszek do odprowadzenia
wody z brodzika i WC?
Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
eksploatacji?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Po obejrzanych kilku instalacjach z wykorzystaniem tych rur mam nieodparte
wrażenie, że jest to ulubiony materiał hydraulicznych partaczy i
najwdzięczniejszy materiał do partolenia. Po co sie biedzić z dobieraniem
kolanek i robieniem czystej, estetycznej instalacji, jak można dać
harmonijkę, puścić ją naskos i jakoś będzie.
Jedyną ich zaletą (tych elastycznych rur, nie partaczy, ci zalet nie mają
żadnych) jest chyba łatwość montażu. A potem już ma same wady. Drogie,
niechlujne, podatne na zapychanie, słabe mechanicznie... o czyms
zapomniałem?
J.
news:d986a206-d675-4c51-bd3c-7e2af469c1fc@d8g2000yqf.googlegroups.com...
Witajcie.
Chciałbym sie spytac co myslicie o takich elastycznych rurach
odpływowych wyglądających jak harmonijka, mieszek do odprowadzenia
wody z brodzika i WC?
Sa dosc wygodnw w montażu, ale co po tem, czyli po jakims czasie
eksploatacji?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Po obejrzanych kilku instalacjach z wykorzystaniem tych rur mam nieodparte
wrażenie, że jest to ulubiony materiał hydraulicznych partaczy i
najwdzięczniejszy materiał do partolenia. Po co sie biedzić z dobieraniem
kolanek i robieniem czystej, estetycznej instalacji, jak można dać
harmonijkę, puścić ją naskos i jakoś będzie.
Jedyną ich zaletą (tych elastycznych rur, nie partaczy, ci zalet nie mają
żadnych) jest chyba łatwość montażu. A potem już ma same wady. Drogie,
niechlujne, podatne na zapychanie, słabe mechanicznie... o czyms
zapomniałem?
J.
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 15:42:44 - slawek7
To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 16:25:59 - Marek Dyjor
slawek7 wrote:
> To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
> że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
> jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
> szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
> Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
> załamaliście jesli chodzi o jakość.
> Co tu zrobić? Pomocy?
jak już harmonijak to jak najlepszej jakości.
> To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
> że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
> jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
> szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
> Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
> załamaliście jesli chodzi o jakość.
> Co tu zrobić? Pomocy?
jak już harmonijak to jak najlepszej jakości.
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 17:05:30 - Irokez
Użytkownik slawek7 napisał w wiadomości
news:802c5174-6b95-46c5-a235-975415cda878@q12g2000yqj.googlegroups.com...
To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
Też tak miałem z kibelkiem.
Nijak nie wychodziło kolankami zwykłymi jak i takimi kręconymi.
Na końcu poprzebierałem w harmonijkach aby jakościowo to w rękach chociaż
dobrze wyglądało i założyłem.
Na razie od roku bez problemu, ale mam to praktycznie wzrokowo pod kontrolą.
Jakbym miał to chować to nie wiem, czy nie wziąłbym na gorącym powietrzu
rury sztywnej powyginał
Pozdro
--
Irokez
news:802c5174-6b95-46c5-a235-975415cda878@q12g2000yqj.googlegroups.com...
To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
jest na dodatek lekko wyzej. głupia konstrukcja ale takie mam
szczecie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic.
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
Też tak miałem z kibelkiem.
Nijak nie wychodziło kolankami zwykłymi jak i takimi kręconymi.
Na końcu poprzebierałem w harmonijkach aby jakościowo to w rękach chociaż
dobrze wyglądało i założyłem.
Na razie od roku bez problemu, ale mam to praktycznie wzrokowo pod kontrolą.
Jakbym miał to chować to nie wiem, czy nie wziąłbym na gorącym powietrzu
rury sztywnej powyginał
Pozdro
--
Irokez
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-08 16:06:26 - sendilkelm
W dniu 2010-06-06 17:05, Irokez pisze:
> Też tak miałem z kibelkiem.
> Nijak nie wychodziło kolankami zwykłymi jak i takimi kręconymi.
> Na końcu poprzebierałem w harmonijkach aby jakościowo to w rękach
> chociaż dobrze wyglądało i założyłem.
Te kibelkowe to makabra. Przynajmniej te białe-gumowe.
Po pół roku tak stwardniało, że można tym orzechy łupać...
--
sendilkelm
> Też tak miałem z kibelkiem.
> Nijak nie wychodziło kolankami zwykłymi jak i takimi kręconymi.
> Na końcu poprzebierałem w harmonijkach aby jakościowo to w rękach
> chociaż dobrze wyglądało i założyłem.
Te kibelkowe to makabra. Przynajmniej te białe-gumowe.
Po pół roku tak stwardniało, że można tym orzechy łupać...
--
sendilkelm
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 22:27:35 - Jarek P.
Użytkownik slawek7
news:802c5174-6b95-46c5-a235-975415cda878@q12g2000yqj.googlegroups.com...
To jak ja mam połączyć odpływ brodzika do kanalizy, gdzie tak wypadło
że wylot syfonu jest równolegle z koncówka kanalizy i odpływ syfonu
jest na dodatek lekko wyzej.
>>>>
Nie za bardzo rozumiem, w czym problem, opisz bardziej łopatologicznie, może
coś się wymyśli.
Jeśli jednak nie da się zrobić prostymi metodami na sztywno - rób
elastyczną, tylko jak koledzy pisza, kup dobrą. Te elastyczne rury to nie
jest zło samo w sobie, złem jest ich stosowanie w sposób bezmyslny. Jeśli
jednak nie da się inazcej - czemu nie...
J.
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-06 22:54:00 - robercik-us
Jarek P. pisze:
>
>
> Nie za bardzo rozumiem, w czym problem, opisz bardziej łopatologicznie,
> może coś się wymyśli.
> Jeśli jednak nie da się zrobić prostymi metodami na sztywno - rób
> elastyczną, tylko jak koledzy pisza, kup dobrą. Te elastyczne rury to
> nie jest zło samo w sobie, złem jest ich stosowanie w sposób bezmyslny.
> Jeśli jednak nie da się inazcej - czemu nie...
>
Teraz mi się przypomniało, że mam elastyczną rurą podłączony kibel -
chyba setka, ale jest ona jakaś trójwarstwowa i nic się z nią przez
ostatnie dziesięć lat nie dzieje.
Może faktycznie kup sobie..., jak już musisz :-), coś kilkuwarstwowego,
bo te z cieniutkiego, pojedynczego plastiku nie mają sensu - za kilka
miesięcy będziesz miał nie tylko wymianę, ale jeszcze możliwe scysje z
sąsiadem, bo go możesz zalać i... nawet o tym nie wiedzieć :-).
>
>
> Nie za bardzo rozumiem, w czym problem, opisz bardziej łopatologicznie,
> może coś się wymyśli.
> Jeśli jednak nie da się zrobić prostymi metodami na sztywno - rób
> elastyczną, tylko jak koledzy pisza, kup dobrą. Te elastyczne rury to
> nie jest zło samo w sobie, złem jest ich stosowanie w sposób bezmyslny.
> Jeśli jednak nie da się inazcej - czemu nie...
>
Teraz mi się przypomniało, że mam elastyczną rurą podłączony kibel -
chyba setka, ale jest ona jakaś trójwarstwowa i nic się z nią przez
ostatnie dziesięć lat nie dzieje.
Może faktycznie kup sobie..., jak już musisz :-), coś kilkuwarstwowego,
bo te z cieniutkiego, pojedynczego plastiku nie mają sensu - za kilka
miesięcy będziesz miał nie tylko wymianę, ale jeszcze możliwe scysje z
sąsiadem, bo go możesz zalać i... nawet o tym nie wiedzieć :-).
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-07 09:23:58 - Jackare
Użytkownik slawek7 napisał w wiadomości
news:802c5174-6b95-46c5-a235-975415cda878@q12g2000yqj.googlegroups.com...
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
Spokojnie. Są sytuacje gdzie nie mozna użyć połączenia sztywnego.
Najczęściej w brodzikach - tych niskich które mają 2-3 cm wysokości, leżą
bezpośrednio na podłodze i nie mażadnej rewizji do syfonu i odpływu.
W wielu przypadkach nie da się dokręcić syfonu po osadzeniu brodzika.
Najpierw montuje się syfon, potem podłącza do odpływu o osadza się brodzik.
I nie ma możliwości użycia czegoś innego niż sztucer elastyczny.
Trzeba tylko unikać tych wykonanych z materiału przypominającego folię
naciągniętą na spręzynie i dokładnie sprawdzać specyfikację pod kątem
temperatury.
Najważniejsze jest by łącznik elastyczny miał spad - tak jak zwykła sztywna
rura, minimum 1-2% spadku.
--
Jackare
news:802c5174-6b95-46c5-a235-975415cda878@q12g2000yqj.googlegroups.com...
Jakbym uzył elastycznej to zrobie półokrąg i pasuje, ale teraz mnie
załamaliście jesli chodzi o jakość.
Co tu zrobić? Pomocy?
Spokojnie. Są sytuacje gdzie nie mozna użyć połączenia sztywnego.
Najczęściej w brodzikach - tych niskich które mają 2-3 cm wysokości, leżą
bezpośrednio na podłodze i nie mażadnej rewizji do syfonu i odpływu.
W wielu przypadkach nie da się dokręcić syfonu po osadzeniu brodzika.
Najpierw montuje się syfon, potem podłącza do odpływu o osadza się brodzik.
I nie ma możliwości użycia czegoś innego niż sztucer elastyczny.
Trzeba tylko unikać tych wykonanych z materiału przypominającego folię
naciągniętą na spręzynie i dokładnie sprawdzać specyfikację pod kątem
temperatury.
Najważniejsze jest by łącznik elastyczny miał spad - tak jak zwykła sztywna
rura, minimum 1-2% spadku.
--
Jackare
Re: Elastyczne rury kanalizacyjne
2010-06-07 09:18:53 - ąćęłńóśźż
O trzęsieniach ziemi ;-)
-----
| o czyms zapomniałem?
-----
| o czyms zapomniałem?
