woda w piwnicy

Mirek Data ostatniej zmiany: 2010-06-17 17:26:05

woda w piwnicy

2010-06-12 08:13:15 - Mirek

Witam,
Mam w piwnicy ok. 40 cm wody, która podeszła podczas ostatnich powodzi.
Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
piwnicy.

Ten stan utrzymuje się juz ponad tydzien - wypompowywanie wody z piwnicy
nic nie daje - woda spowrotem nachodzi.
Wypompowywanie studni tez nic nie daje - nachodzi spowrotem.

Co jest bardziej niebezpieczne dla budynku - ciągłe pompowanie wody i
nachodzenie nowej, czy stanie 40 cm wody przez kilka tygodni ?


Pozdrawiam




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 08:23:04 - Rafal

On 12.06.2010 08:13, Mirek wrote:
> Witam,
> Mam w piwnicy ok. 40 cm wody, która podeszła podczas ostatnich powodzi.
> Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
> piwnicy.
>
> Ten stan utrzymuje się juz ponad tydzien - wypompowywanie wody z piwnicy
> nic nie daje - woda spowrotem nachodzi.
> Wypompowywanie studni tez nic nie daje - nachodzi spowrotem.
>
> Co jest bardziej niebezpieczne dla budynku - ciągłe pompowanie wody i
> nachodzenie nowej, czy stanie 40 cm wody przez kilka tygodni ?
>
>
> Pozdrawiam
>
Nie ruszaj tej wody, jak będziesz pompował to możesz wypłukać grunt spod
fundamentów, Jak woda już jest, do dużo większych szkód nie narobi, co
najwyżej będzie się ciągnąć kapilarnie do góry, to było by trzeba odciąć
jakoś.

Lepiej teraz się przygotuj do prac jakie będziesz musiał wykonać, czyli
odkopanie fundamentów, zrobienie porządnego drenażu, studnie zbiorczą z
pompą żeby móc tą wodę gdzieś odprowadzać.
Same ściany muszą wyschnąć, więc jak je odkopiesz to niech sną.
Mówisz że woda się cały czas dostaje do piwnicy, więc izolacje masz
spierdolone - trzeba je poprawić, pionową izolacje zrobisz iniekcją
krystaliczną, poziomą trzeba będzie jakimiś masami bitumicznymi + jakaś
włóknina.
Ostrożnie z odkopywaniem fundamentów, nie kop poniżej poziomu wody bo Ci
grunt spod fundamentów wypłucze.



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 10:52:30 - Mirek

>> Witam,
>> Mam w piwnicy ok. 40 cm wody, która podeszła podczas ostatnich powodzi.
>> Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
>> piwnicy.
>>
>> Ten stan utrzymuje się juz ponad tydzien - wypompowywanie wody z piwnicy
>> nic nie daje - woda spowrotem nachodzi.
>> Wypompowywanie studni tez nic nie daje - nachodzi spowrotem.
>>
>> Co jest bardziej niebezpieczne dla budynku - ciągłe pompowanie wody i
>> nachodzenie nowej, czy stanie 40 cm wody przez kilka tygodni ?
>>
>>
>> Pozdrawiam
>>
> Nie ruszaj tej wody, jak będziesz pompował to możesz wypłukać grunt spod
> fundamentów, Jak woda już jest, do dużo większych szkód nie narobi, co
> najwyżej będzie się ciągnąć kapilarnie do góry, to było by trzeba odciąć
> jakoś.


A czy to jest normalne zeby woda ani w piwnicy, ani w studni, nie
opadła nawet na 1 cm ( gdy temperatura dochodzi do 30 stopni przez 5
ostatnich dni ) ?


> Lepiej teraz się przygotuj do prac jakie będziesz musiał wykonać, czyli
> odkopanie fundamentów, zrobienie porządnego drenażu, studnie zbiorczą z
> pompą żeby móc tą wodę gdzieś odprowadzać.
> Same ściany muszą wyschnąć, więc jak je odkopiesz to niech sną.
> Mówisz że woda się cały czas dostaje do piwnicy, więc izolacje masz
> spierdolone - trzeba je poprawić, pionową izolacje zrobisz iniekcją


Drenaż akurat jest niemożliwy - dom stoi w granicy, a piwnicy jest pod
połową domu - wiec dookola nie da rady zrobic.
W piwnicy nie ma posadzki na całości - i tam najpierw woda zaczela
podchodzic - czy jakbym tam zrobił betonową wylewkę, to by na
przyszlosc zabezpieczylo przed podchodzeniem wody ?


Pozdrawiam Mirek



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 11:31:37 - William Bonawentura


Użytkownik Mirek napisał w wiadomości news:4c134ace$0$19184$65785112@news.neostrada.pl...
>
> A czy to jest normalne zeby woda ani w piwnicy, ani w studni, nie
> opadła nawet na 1 cm ( gdy temperatura dochodzi do 30 stopni przez 5
> ostatnich dni ) ?
>

Tak. Masz ziemię przesyconą wodami gruntowymi.

> podchodzic - czy jakbym tam zrobił betonową wylewkę, to by na
> przyszlosc zabezpieczylo przed podchodzeniem wody ?
>
>

Nie. Wodoszczelna piwnica to bardzo trudna sprawa. Sama wylewka tego nie zapewni.



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 11:36:48 - Mirek

W dniu 2010-06-12 11:31, William Bonawentura pisze:
>
> Użytkownik Mirek napisał w wiadomości news:4c134ace$0$19184$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> A czy to jest normalne zeby woda ani w piwnicy, ani w studni, nie
>> opadła nawet na 1 cm ( gdy temperatura dochodzi do 30 stopni przez 5
>> ostatnich dni ) ?
>>
>
> Tak. Masz ziemię przesyconą wodami gruntowymi.


no to kiedy to opadnie ? - teraz kazdy cm deszczu padający z
nieba bedzie podnosił stan wody gruntowej - więc bedzie tylko to
przybywac :(


A czy wypompowywanie wody ze studni która jest ok. 4 metrów od domu
- da rade tak obniżyć poziom wody gruntowej ? :)


Pozdrawiam Mirek



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 12:22:01 - nacocito


Użytkownik Mirek napisał w wiadomości
news:4c13552f$0$17098$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-06-12 11:31, William Bonawentura pisze:
>>
>> Użytkownik Mirek napisał w wiadomości
>> news:4c134ace$0$19184$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> A czy to jest normalne zeby woda ani w piwnicy, ani w studni, nie
>>> opadła nawet na 1 cm ( gdy temperatura dochodzi do 30 stopni przez 5
>>> ostatnich dni ) ?
>>>
>>
>> Tak. Masz ziemię przesyconą wodami gruntowymi.
>
>
> no to kiedy to opadnie ? - teraz kazdy cm deszczu padający z nieba
> bedzie podnosił stan wody gruntowej - więc bedzie tylko to przybywac :(
>
Ok, ten rok jest wyjątkowo deszczowy ale to nie zmienia faktu że od
wybudowania domy musiały sie pewnie zmienić warunki wodne w twojej okolicy.
Nie wiem, może jakieś rowy melioracyjne zostały zablokowane lub coś
podobnego.

Dom musiał być przecież budowany na suchym podłożu.

Drenaż trzeba wykonać tak czy inaczej i odprowadzić tę wodę tam gdzie ona
powinna spływać. Musisz sie rozejrzeć po okolicy i zobaczyć co sie mogło
pozmieniać i jak tę sprawę rozwiązać. Nikt ci tu nie da złotego rozwiązania
bo takiego nie ma. Musisz obniżyć poziom wód gruntowych. To jest zadanie na
teraz a na przyszłość chyba lepiej będzie poszukać lepszego miejsca na
życie. Gdyż z tego co piszesz może wynikać że mieszkasz w niecce i z tym
odprowadzeniem wód może być problem.

>
> A czy wypompowywanie wody ze studni która jest ok. 4 metrów od domu -
> da rade tak obniżyć poziom wody gruntowej ? :)
>

Przy zastosowaniu pomp o odpowiedniej wydajności pewnie dasz radę, tylko na
ile to będzie skuteczne i ekonomiczne działanie na przyszłość ciężko jest
powiedzieć nie znając twoich warunków.
Tym bardziej że dom masz przy granicy działki więc właściwie trzeba usunąć
wodę z 2 lub nawet więcej działek.

A sąsiada nie zalało? Bo ten drenaż to będzie trzeba razem robić.





Re: woda w piwnicy

2010-06-12 12:33:27 - Budyń

Użytkownik nacocito napisał w wiadomości
news:huvn4r$71p$1@news.onet.pl...
> Ok, ten rok jest wyjątkowo deszczowy ale to nie zmienia faktu że od
> wybudowania domy musiały sie pewnie zmienić warunki wodne w twojej
> okolicy.
> Nie wiem, może jakieś rowy melioracyjne zostały zablokowane lub coś
> podobnego.


Typowa sprawa - wszystkie sasiednie budowy niszczą istniejącą drenarkę - tym
nie przejmuje sie absolutnie nikt.



b.




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 13:00:14 - Mirek

> Ok, ten rok jest wyjątkowo deszczowy ale to nie zmienia faktu że od
> wybudowania domy musiały sie pewnie zmienić warunki wodne w twojej okolicy.
> Nie wiem, może jakieś rowy melioracyjne zostały zablokowane lub coś
> podobnego.
>
> Dom musiał być przecież budowany na suchym podłożu.

Dom jest z lat 60-tych ( ja go kupilem i zamieszkuje od lat 8 i do
tej pory nie było wody w piwnicy )


>> A czy wypompowywanie wody ze studni która jest ok. 4 metrów od domu -
>> da rade tak obniżyć poziom wody gruntowej ? :)
>>
>
> Przy zastosowaniu pomp o odpowiedniej wydajności pewnie dasz radę, tylko
> na ile to będzie skuteczne i ekonomiczne działanie na przyszłość ciężko
> jest powiedzieć nie znając twoich warunków.

całą studnię wypompowywuje w ok. 5 min ( pompa wyciąga ok. 1 beton
na minutę ) ale wtedy między betonami zaczyna woda sikać do
srodka i po ok. 15 minutach studnia ma tyle samo wody co na
poczatku. Mogę robić to w kółko - tylko pytanie- czy to coś da -
i czy nie wpłynie negatywnie ( duże ruchy wody w okolicach fundamentów
) na dom.


> Tym bardziej że dom masz przy granicy działki więc właściwie trzeba
> usunąć wodę z 2 lub nawet więcej działek.
>
> A sąsiada nie zalało? Bo ten drenaż to będzie trzeba razem robić.
>

On nie ma piwnicy.

Zalało natomiast sąsiada ok. 30 metrów od mojego domu, który jeszcze
na dodatek jest nizej - i u niego woda juz zeszła - a u mnie stoi
taki sam poziom.


Pozdrawiam Mirek




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 12:43:55 - kiki


Mirek wrote in message
news:4c13256c$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
> Mam w piwnicy ok. 40 cm wody, która podeszła podczas ostatnich
> powodzi.
> Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
> piwnicy.
>

A jak szybko ta woda napływa podczas pompowania ? Da się pompować więcej niż
napływa?
Może zrobić w piwnicy studnię fi kilkadziesiąt i 2-3m głębokości i z niej
pompować odpowiednio wydajną pompą ?




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 13:01:07 - Mirek

W dniu 2010-06-12 12:43, kiki pisze:
>
> Mirek wrote in message
> news:4c13256c$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>> Witam,
>> Mam w piwnicy ok. 40 cm wody, która podeszła podczas ostatnich powodzi.
>> Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
>> piwnicy.
>>
>
> A jak szybko ta woda napływa podczas pompowania ? Da się pompować więcej
> niż napływa?
> Może zrobić w piwnicy studnię fi kilkadziesiąt i 2-3m głębokości i z
> niej pompować odpowiednio wydajną pompą ?


Wypompowałem wode raz z piwnicy - to czas ok. 15 min - i do
poprzedniego poziomu podnosiła się przez dwa dni.


Pozdrawiam Mirek



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 13:19:14 - kiki


Mirek wrote in message
news:4c1368f2$0$2586$65785112@news.neostrada.pl...

> Wypompowałem wode raz z piwnicy - to czas ok. 15 min - i do
> poprzedniego poziomu podnosiła się przez dwa dni.

No to kop studnię w piwnicy i pompuj do kanalizy jakąś pompą z pływakem. W
między czasie pomyśl o tym jak ta woda sie dostaje. Może zrobisz gdzieś
przegrodę z hydroizolacji żeby ograniczyć napływ.
Ja tam bym pompował. Jak przez rok nie ustąpi to bym myślał o wyprowadzce. W
zimie jak podciągnie do cegieł to je rozsadzi i zawali się cały dom tobie na
głowę.

Bierz młot Hilti, wal dziurę i kop. Wsadź rurę, zrób jakieś odsączanie,
geowłóknina, żwirek, kamyki dookoła i w ryrę pompę i jazda. Jak trzeba to 2
takie odwierty. Żadna to wielka sprawa, zrobisz sam.




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 20:21:41 - Rafal

On 12.06.2010 13:19, kiki wrote:
>
> Mirek wrote in message
> news:4c1368f2$0$2586$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Wypompowałem wode raz z piwnicy - to czas ok. 15 min - i do
>> poprzedniego poziomu podnosiła się przez dwa dni.
>
> No to kop studnię w piwnicy i pompuj do kanalizy jakąś pompą z pływakem.
> W między czasie pomyśl o tym jak ta woda sie dostaje. Może zrobisz
> gdzieś przegrodę z hydroizolacji żeby ograniczyć napływ.
> Ja tam bym pompował. Jak przez rok nie ustąpi to bym myślał o
> wyprowadzce. W zimie jak podciągnie do cegieł to je rozsadzi i zawali
> się cały dom tobie na głowę.
>
> Bierz młot Hilti, wal dziurę i kop. Wsadź rurę, zrób jakieś odsączanie,
> geowłóknina, żwirek, kamyki dookoła i w ryrę pompę i jazda. Jak trzeba
> to 2 takie odwierty. Żadna to wielka sprawa, zrobisz sam.
To jest najgorszy pomysł, wypłuka sobie grunt spod fundamentów, a woda i
tak naleci z powrotem.
Pompuj z tej studni, jak woda do niej napływa to dobrze, przecież masz
się pozbyć wody z gruntu a nie ze studni, jak napływa to znaczy że woda
z gruntu do niej spływa, w końcu się skończy, może..




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 22:47:06 - Maniek4


Użytkownik Rafal napisał w wiadomości
news:hv0j7m$mf2$1@inews.gazeta.pl...

> To jest najgorszy pomysł, wypłuka sobie grunt spod fundamentów, a woda i
> tak naleci z powrotem.

A tak z ciekawosci, jezeli w kolo jest beton i woda przesacza sie przez
niego, to w jaki sposob grunt zostanie wyplukany spod fundamentow??

Pozdro.. TK





Re: woda w piwnicy

2010-06-13 16:26:47 - Plumpi

Użytkownik Rafal napisał w wiadomości
news:hv0j7m$mf2$1@inews.gazeta.pl...

> To jest najgorszy pomysł, wypłuka sobie grunt spod fundamentów, a woda i
> tak naleci z powrotem.

Wręcz przeciwnie. Grunt pod fundamentem będzie dodatkowo zamulany.
Kiki przecież pisał o wykonaniu studni w piwnicy. Oczywiście nie chodzi o
wielka studnie, ale mała studzienkę, do której można wsadzić ssak pompu lub
też całą pompę.

> Pompuj z tej studni, jak woda do niej napływa to dobrze, przecież masz się
> pozbyć wody z gruntu a nie ze studni, jak napływa to znaczy że woda z
> gruntu do niej spływa, w końcu się skończy, może..

Studnia musi być odpowiednio daleko od domu, bo w przeciwnym przypadku
bedzie wypłukiwała grunt spod fundamentu.




Re: woda w piwnicy

2010-06-14 14:53:28 - kiki


Plumpi wrote in message
news:hv2pre$me0$1@news.onet.pl...

> Wręcz przeciwnie. Grunt pod fundamentem będzie dodatkowo zamulany.
> Kiki przecież pisał o wykonaniu studni w piwnicy. Oczywiście nie chodzi o

Tak mówiłem. Ale nie zazdroszczę właścicielowi tej posesji.




Re: woda w piwnicy

2010-06-12 21:03:13 - Tornad

> Witam,
> Mam w piwnicy  ok.   40 cm wody, która podeszła  podczas ostatnich powodzi.
> Koło domu mam studnię, w której poziom wody jest na równi z poziomem w
> piwnicy.
>
> Ten stan utrzymuje się juz ponad tydzien - wypompowywanie wody z piwnicy
> nic nie daje  -  woda  spowrotem nachodzi.
> Wypompowywanie studni  tez nic nie daje - nachodzi  spowrotem.
>
> Co jest bardziej  niebezpieczne   dla budynku - ciągłe pompowanie wody i
> nachodzenie nowej,  czy   stanie   40 cm  wody  przez  kilka tygodni ?
>
>
> Pozdrawiam
>
Z tego co sie znam na medycynie to natura sobie z tym poradzi tylko nie nalezy
jej przeszkadzac. Nie rob absolutnie nic, zadnego pomopowania, wiercenia
studni itp. pomyslow nie rob. Woda, jak sam napisales za kilka tygodni sama
opadnie i jesli znowu wulkan nie zapyli atmosfery to przez kilkadziesiat lat
takich opadow nie bedzie. Poziom wody gruntowej podniosl sie wskutek pelnego
nawodnienia gruntu scislej porow miedzyziarnowych na duzej powierzchni terenu.
Pomopowanie wytworzy tylko lej depresyjny o ksztalcie stozka, scislej o
przekroju logarytmicznym. Twoja piwnica stanie sie studnia, do ktorej woda
wciaz bedzie naplywac i pomopwanie bedzie iscie syzyfowa praca. Poczekaj, ta
woda opadnie sama trzeba tylko na to czasu.
Popowanie wody z piwnicy jest szkodliwe dla fundamentow i scian
fundamentowych. Nastepuje parcie poziome nawodnionego gruntu, ktore napreza
sciany do srodka. One sie nie zawala, roznica cisnien pol netra, czy nawet
metr nie jest duza ale niepotrzebnie naruszasz w ten sposob ustalona strukture
gruntu.
Wykonanie szczelnej wylewki praktycznie nie jest mozliwe. Jesli taka wylewke
wykonasz to w pewnych warunkach ona moze ulec uniesieniu przez wode jak tlok
gdyz jej ciezar w porownaniu do slupa wody jest za maly.
Natomiast nie nastapi wymywanie drobnych czastek gruntu z gruntu jak to ktos
napisal. Woda w gruncie przeplywa baaardzo powoli i zadne wymywania nie
zachodza. Dowodem na to jest fakt, ze woda zarowno w studni jak i w piwnicy
jest czysta. Musialoby nastapic tzw. przebicie hydrauliczne, ktore moze
nastapic wskutek istnienia nor roznych chomikow myszy czy innego zwierza,
wtedy woda moze plynac ruchem turbulencyjnym i dopiero taka woda moze unosic
czastki gruntu i poszerzac struge uprzywilejowanego przeplywu.
To tyle w telegraficznym skrocie.
Pzdr.
Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: woda w piwnicy

2010-06-12 22:18:21 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik Tornad napisał:

> Wykonanie szczelnej wylewki praktycznie nie jest mozliwe. Jesli taka wylewke
> wykonasz to w pewnych warunkach ona moze ulec uniesieniu przez wode jak tlok
> gdyz jej ciezar w porownaniu do slupa wody jest za maly.

Jest możliwe, jak najbardziej - tak się przejścia podziemne buduje,
baseny, tunele pod rzekami... Izolacja ciężka dodatkowo dociążona
(najwyżej w wylewce dla zwiększenia ciężaru parędziesiąt ton stali się
zatopi jak miejsca na sam beton za mało). To tylko kwestia nakładów -
tyle że pewnie nowy dom by taniej wyszedł...

--
Darek




Re: woda w piwnicy

2010-06-17 17:07:11 - Tornad

> Użytkownik Tornad napisał:
>
> >   Wykonanie szczelnej wylewki praktycznie nie jest mozliwe. Jesli taka
wylewke
> > wykonasz to w pewnych warunkach ona moze ulec uniesieniu przez wode jak
tlok
> > gdyz jej ciezar w porownaniu do slupa wody jest za maly.
>
> Jest możliwe, jak najbardziej - tak się przejścia podziemne buduje,
> baseny, tunele pod rzekami... Izolacja ciężka dodatkowo dociążona
> (najwyżej w wylewce dla zwiększenia ciężaru parędziesiąt ton stali się
> zatopi jak miejsca na sam beton za mało). To tylko kwestia nakładów -
> tyle że pewnie nowy dom by taniej wyszedł...

> Darek
>
To co piszesz to sa inne konstrukcje gdzie prawo Archimedesa nie ma
klasycznego zastosowania.
Ja dla odmiany widzialem normalnie wysadzony z wylewki kanal w garazu. Przd
laty w kazdym garazu budowalo sie w posadzce kanal sluzacy do ew. naprawy
zloma. Przed laty u mojego stryjka zreszta, w nowowybudowanym domu, poziom
wod gruntowych po dlugotrwalych opadach wzrosl do tego stopnia, ze woda
podeszla pod sama posadzke i ten szczelny prostopadloscian betonowy woda
wysadzila do gory tak, ze wystawal z posadzki na dobre kilkanascie cm. I po
obnizeniu sie zw. wody juz sie tak ostal. Robilem mu ekspertyze tej ciekawej
szkody.
Niestety praw natury zmienic sie nie da ale trzeba je znac i przewidywac by
potem nie narzekac madry Polak po szkodzie.
Pzdr


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: woda w piwnicy

2010-06-17 17:26:05 - Dariusz K. Ładziak

Użytkownik Tornad napisał:

> To co piszesz to sa inne konstrukcje gdzie prawo Archimedesa nie ma
> klasycznego zastosowania.

Nie ma dopóki sztywność konstrukcji będzie w stanie mu się sprzeciwić -
parcie wody na podłogę piwnicy istnieje, praw fizyki nie zmienisz. Można
je pokonać masą podłogi, mozna masą reszty konstrukcji na którą
przeniesiemy to parcie przez sztywność podłogi. W obu przypadkach
zbrojenia trzeba sporo. A w istniejacym obiekcie to na dokładkę rzeźba
ludowa w materiale nieszlachetnym - czyli wykonawstwo też nietanie.

> Ja dla odmiany widzialem normalnie wysadzony z wylewki kanal w garazu. Przd
> laty w kazdym garazu budowalo sie w posadzce kanal sluzacy do ew. naprawy
> zloma. Przed laty u mojego stryjka zreszta, w nowowybudowanym domu, poziom
> wod gruntowych po dlugotrwalych opadach wzrosl do tego stopnia, ze woda
> podeszla pod sama posadzke i ten szczelny prostopadloscian betonowy woda
> wysadzila do gory tak, ze wystawal z posadzki na dobre kilkanascie cm. I po
> obnizeniu sie zw. wody juz sie tak ostal. Robilem mu ekspertyze tej ciekawej
> szkody.
> Niestety praw natury zmienic sie nie da ale trzeba je znac i przewidywac by
> potem nie narzekac madry Polak po szkodzie.

No właśnie. A niektórzy wierzą w krasnoludki i szukają cudownych
rozwiązań za dwa piwa. Kończy się zwykle jak u twojego stryjka.

--
Darek




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS