Witam, proszę o wytknięcie słabych punktów projektu Tymek pracowni Horyzont.
www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/TYMEK/0/312/

Szukam projektu domu taniego w budowie, niedużego i jednocześnie
funkcjonalnego. Ze zmian które chciałbym wprowadzić to:
1. Likwidacja balkonu (uważam, że nie jest potrzebny na wsi, gdzie jest
ogród).
2. Likwidacja słupa między salonem a kuchnią (podciąg) - dzięki temu kuchnia
będzie otwarta na salon.
3. Likwidacja drzwi między wiatrołapem a spiżarnią - wejście do spiżarni
będzie tylko od strony kuchni.
4. Schody zamiast zabiegowych będą ze spoczynkiem.
5. Dodanie małego okna w spiżarni.

Pozdrawiam, AK

AKow pisze:
> Witam, proszę o wytknięcie słabych punktów projektu Tymek pracowni
> Horyzont.
> www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/TYMEK/0/312/
>
> Szukam projektu domu taniego w budowie, niedużego i jednocześnie
> funkcjonalnego.

No taki całkiem 'nieduży' to on raczej nie będzie... :-D. Ale wszystko
zależy od definicji pojęcia 'nieduży'.
Tani może być, bo jest prosty i dach też ma prosty.

Ze zmian które chciałbym wprowadzić to:
> 1. Likwidacja balkonu (uważam, że nie jest potrzebny na wsi, gdzie jest
> ogród).

Racja.

> 2. Likwidacja słupa między salonem a kuchnią (podciąg) - dzięki temu
> kuchnia będzie otwarta na salon.

To jest kosmetyka i możesz sobie w razie czego ten słup wstawić później,
jak zechcesz jednak mieć kuchnię oddzieloną od salonu - tu są różne
szkoły :-)

> 3. Likwidacja drzwi między wiatrołapem a spiżarnią - wejście do spiżarni
> będzie tylko od strony kuchni.

Znacznie to może zwiększyć użyteczną powierzchnię w spiżarni.

> 4. Schody zamiast zabiegowych będą ze spoczynkiem.

Na pewno da się zrobić, bo miejsce jest :-).

> 5. Dodanie małego okna w spiżarni.
>
A po co Ci tam okno?

Ogólnie projekt nie taki znowu zły :-))), ale ta boczna elewacja z oknem
jakoś tak inaczej... no nie wiem, może się nie znam.

Jak chcesz alternatywę, to ja buduję właśnie dom w tamaryszkach 2 z
archonu. Po adaptacjach i przeróbkach ma właśnie 138,5 m2 - mniej więcej
tyle, co ten Twój. Czy tani...? Ot budowa to budowa... huragan w
kieszeni :-). Nie ma jednak specjalnych ekstrawagancji. Cenę domu
budowanego systemem gospodarczym podbija wymyślanie przy wykończeniu.
Jak się tu nie rozpędzisz na 'najwyższe standardy', to jest szansa, że
wybudujesz w rozsądnych pieniądzach, tylko czasem nie oszczędzaj na
konstrukcji. :-)

Zobacz sobie alternatywę:
archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-tamaryszkach-2/m43b12f30b6933

Dom mam jeszcze nie skończony, ale na każdym, kto przychodzi robi spore
wrażenie :-)

pozdr.
robercik-us

Użytkownik robercik-us napisał w wiadomości
news:i1fvsd$ud0$1@news.onet.pl...
> No taki całkiem 'nieduży' to on raczej nie będzie... :-D. Ale wszystko
> zależy od definicji pojęcia 'nieduży'.
> Tani może być, bo jest prosty i dach też ma prosty.

Powiedzmy, że średni :) 5 osób będzie mieszkać, więc myślę, że 130m2 to w
sam raz. Musi być tani, bo budżet wynosi 300kzł (do zamieszkania, chociażby
częściowo wykończonego). Dlatego też nie ma zbędnych dodatków typu balkon,
wykusz, lukarna... Dach celowo prosty i bryła również aby nieco oszczędzić.


>> 2. Likwidacja słupa między salonem a kuchnią (podciąg) - dzięki temu
>> kuchnia będzie otwarta na salon.
>
> To jest kosmetyka i możesz sobie w razie czego ten słup wstawić później,
> jak zechcesz jednak mieć kuchnię oddzieloną od salonu - tu są różne szkoły
> :-)

Kuchnia ma być, powiedzmy półotwarta na salon. Na początek będzie
zostawione szerokie przejście, potem wstawię tam szerokie drzwi
dwuskrzydłowe. Coś w rodzaju:
images26.fotosik.pl/325/90dda8e4e2d38702med.jpg
Aby otwór był na środku, potrzebuję zlikwidować słup.


>> 3. Likwidacja drzwi między wiatrołapem a spiżarnią - wejście do spiżarni
>> będzie tylko od strony kuchni.
>
> Znacznie to może zwiększyć użyteczną powierzchnię w spiżarni.

Tak, ale jest jedna wada takiego rozwiązania: wejście do kuchni będzie tylko
przez salon. Czy to się sprawdzi?


>> 4. Schody zamiast zabiegowych będą ze spoczynkiem.
>
> Na pewno da się zrobić, bo miejsce jest :-).

Tak, kilka (pewnie dwa) stopnie wejdą do przedpokoju.


>> 5. Dodanie małego okna w spiżarni.
>>
> A po co Ci tam okno?

Żona tak chce. Trzeba by kobiet zapytać co sądzą o oknie w spiżarni. Moja
żona twierdzi, że będzie potrzebne (np. otworzenie okna aby wychłodzić
spiżarnię, przewietrzyć).


> Ogólnie projekt nie taki znowu zły :-))), ale ta boczna elewacja z oknem
> jakoś tak inaczej... no nie wiem, może się nie znam.
>
> Jak chcesz alternatywę, to ja buduję właśnie dom w tamaryszkach 2 z
> archonu. Po adaptacjach i przeróbkach ma właśnie 138,5 m2 - mniej więcej
> tyle, co ten Twój. Czy tani...? Ot budowa to budowa... huragan w kieszeni
> :-). Nie ma jednak specjalnych ekstrawagancji. Cenę domu budowanego
> systemem gospodarczym podbija wymyślanie przy wykończeniu. Jak się tu nie
> rozpędzisz na 'najwyższe standardy', to jest szansa, że wybudujesz w
> rozsądnych pieniądzach, tylko czasem nie oszczędzaj na konstrukcji. :-)
>
> Zobacz sobie alternatywę:
> archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-tamaryszkach-2/m43b12f30b6933
>
> Dom mam jeszcze nie skończony, ale na każdym, kto przychodzi robi spore
> wrażenie :-)

Twój jest bardziej skomplikowany, ja właśnie chcę domu bardzo prostego.
Szerokość też jest bardzo istotna, mój ma 9.8m, zaś Twój 10.4m, u mnie to
jest ważne, bo szerokość działki jest nieduża... Idealnie byłoby aby
szerokość domu miała 9m. Druga sprawa, to wielkość salonu, u Ciebie 25m2, u
mnie 31m2, co i tak wydaje mi się minimum. Salon u mnie nie może być
mniejszy. Generalnie to jednak dosyć różne projekty...

Ile Cię wyniosło zbudowanie z podziałem na poszczególne etapy? Zdjęcia
Twojego domu kiedyś oglądałem i kojarzę, że stan surowy zamknięty był...
Dzięki za komentarz do mojego projektu (nie do końca mojego, bo jeszcze nie
kupiony). Pozdrawiam.

AKow pisze:
[..]
Druga sprawa, to wielkość salonu, u Ciebie
> 25m2, u mnie 31m2, co i tak wydaje mi się minimum. Salon u mnie nie może
> być mniejszy.

Mnie akurat taki raczej wystarczy, bo mam jeszcze pracownie, gdzie będę
spędzał większą część czasu ;-).

Generalnie to jednak dosyć różne projekty...
>
Tak różne :-).

> Ile Cię wyniosło zbudowanie z podziałem na poszczególne etapy?

Fundament - ok metra przewyższenia w terenie wzdłuż linii ukośnej domu -
długość ścian fundamentowych ok 80 mb
Koszt - robocizna 3 tys, materiały i maszyny, coś chyba 24,5 tys

Stan surowy otwarty
Koszt ok 73.5 tys materiały i maszyny, 34 tys robocizna

Razem SSO wyniósł mnie jakieś 135 tys - Trochę poszalałem z dachem, bo
dałem dachówkę ceramiczną, a pod nią pełne deskowanie i papę, a to
zapewne podniosło koszt, kominy murowane z kamionkowymi wkładami, nad
dachem wykończone klinkierem i okute blachą. Materiał na ściany - pustak
ceramiczny max.
Elektryka zamknie się w 8 kzł ze zrobieniem podłączenia i pomiarów oraz
odbiorem instalacji - nawet chyba mniej, ale z marginesem liczę.
Okna i drzwi zewnętrzne z bramą garażową i parapety wewnętrzne przy
oknach - 20 tys z montażem - 18 okien bardzo różnej wielkości, troje
drzwi zewnętrznych i brama garażowa segmentowa.
Tynki zmieszczą się w jakieś 11 - max 12 tys
Hydraulika - instalacja co - nie taka prosta i wod-kan - ciut ponad 30
kzł - robocizna z materiałami.
Wylewki - może do 10 kzł - jeszcze nie wiem, bo jestem przed :-)
Elewacja - myślę, że do 20 kzł się zmieszczę z parapetami zewn i
balustradami.
Do tego dochodzi przyłącz wod-kan - będę właśnie go robił i liczę do 20
kzł, bo mam jakieś sto metrów do podciągnięcia, w tym przebitka pod drogą.
Drobne architektura, czy jak się to nazywa - murki schodki, taras... to
pewnie w dziesięciu się zmieści.
Na prace do wykonania mam już ugadanych wykonawców i ceny/koszty podaję
wg uzgodnień, nie z sufitu :-)
Potem zostanie makijaż, ale tu już górnej granicy nie ma... To będę
robił sukcesywnie jak już się wprowadzę, bo czas teraz nagli :-))).

Razem z przedstawionych pozycji wychodzi jakieś 260 - 270 tys, ale
pozostaje jeszcze wykończenie wnętrz. Tu chcąc dotrzymać kroku
standardom :-), wydasz drugie tyle, albo i więcej, ale jak chcesz pomału
się zagospodarowywać i nie szaleć, to za jakieś 150 kzł docelowo można
zrobić sobie bardzo fajnie, bez ekstrawagancji, ale nowocześnie :-).

pozdr.
robercik-us

Użytkownik AKow napisał w wiadomości
news:i1fd4q$2c2$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam, proszę o wytknięcie słabych punktów projektu Tymek pracowni
> Horyzont.
> www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/TYMEK/0/312/
>
> Szukam projektu domu taniego w budowie, niedużego i jednocześnie
> funkcjonalnego. Ze zmian które chciałbym wprowadzić to:
> 1. Likwidacja balkonu (uważam, że nie jest potrzebny na wsi, gdzie jest
> ogród).
> 2. Likwidacja słupa między salonem a kuchnią (podciąg) - dzięki temu
> kuchnia będzie otwarta na salon.
> 3. Likwidacja drzwi między wiatrołapem a spiżarnią - wejście do spiżarni
> będzie tylko od strony kuchni.
> 4. Schody zamiast zabiegowych będą ze spoczynkiem.
> 5. Dodanie małego okna w spiżarni.

Moi znajomi wybudowali ten domek. Dokonali sporo zmian na parterze dzięki
którym parter wyszedł naprawdę fajnie. Garażu nie ma a jest w zamian
kotłownia, pralnia i całkiem fajny pokoik. Nie ma też słupa między kuchnią i
salonem, korytarz nieco został przesunięty w osi dzięki zlikwidowaniu drzwi
do salonu i skróceniu ściany oddzielającej pokoik od salonu. Wnęka na szafę
przed tym pokoikiem została zmniejszona i przeniesiona na druga stronę obok
schodów i w tym miejscu powstał korytarz nieznaczne wydłużony
zlikwidowaniem drzwi do garażu tak aby z niego na lewo znalazły się drzwi do
dodatkowego pokoju a na w prost do pralni i z niej do kotłowni. Ogólnie
parter wyszedł bardzo ładnie, salon jest bardzo duży i pojemny.
Wadą w tym projekcie jest to że o ile na parterze jest w miarę duża łazienka
jak na parter w takim domku, w której może stanąć nawet prysznic to na
poddaszu łazienka jest wielkim nieporozumieniem. Wcale nie jest tak jak tu w
projekcie że skos jest niewielki. Zobacz sobie gdzi eprzebiega ściana
łazienki, jest przesunięta nieco w osi okien a teraz porównaj z rzutem AA i
zobaczysz że sufit jest tyci tyci. Sufit wyniósł zaledwie 50cm a reszta to
już tylko skosy aż do ścianki kolankowej wysokiej na całe 30cm.
Ścianki kolankowe trzeba więc robić dodatkowe jako wysunięte z płyt GK gdyż
te powstałe z murowania mają wysokość około 30cm w to do niczego się nie
nadaje. Nie mam pojęcia co można wcisnąć w takiej niskiej przestrzeni.
Pozostanie tylko podłoga którą trzeba będzie niemal leżąc sprzątać z kurzu.
Podniesienie ścianki kolankowej na etapie murowania ścian byłoby bez sensu
gdyż spieprzy się proporcje budynku z zewnątrz. Pozostaje więc jak
wspomniałem stawianie dodatkowych ścianek kolankowych a w zamian za to za
nimi mozna sobie ułożyć rury CO, inst. elektryczną czy tez rury nadmuchu z
kominka lub rekuperatora.
Ostatnia rzeczą jest ten nieszczęsny balkon. Budowlańcy zrobili go tak jak w
projekcie. Balkon przesunięty jest w górę względem płyty??? Powstała taka
zetka i wysżło dziadostwo,.gdyż tuż przy drzwiach balkonowych w
pomieszczeniu goły beton jest wyżej o 1cm niż wylewka na styropnianie w
pomieszczeniu. Ten fragment podłogi będzie więc zimy i na dodatek trzeba
zrobić jakiś kichawy stopień na 2-3cm z deski itp. Bez sensu.

Dom spalał w mroźnym styczniu 6-8 worków ekogroszku na tydzień. W pozostałe
mniej mroźne dni zadowalał się 4-5 workami. Worek - 25kg. Średnio więc w
mroźne dni pożerał 175kg ekogroszku tygodniowo. Zakładając sprawność kotła
70% zapotrzebowanie domu na energię do grzewania i wody miesięczne wynosi w
mroźny miesiąc 3850kWh co kosztuje przy naszej lokalnej cenie ekogroszku
800zł/t około 610zł.
Koszt miesięczny ogrzewania w cieplejsze miesiące zimy wynosił około 392zł.
Jak dla mnie to sporo bo porównując do mnie w domu o pow. bez garażu 127m2 w
najmroźniejszy miesiąc grzejąc gazem faktura wyniosła około 470zł.

Marek

Użytkownik marko1a napisał w wiadomości
news:4c3c1f4a$0$2595$65785112@news.neostrada.pl...
> Moi znajomi wybudowali ten domek.

A jednak ktoś go buduje :)


> Dokonali sporo zmian na parterze dzięki którym parter wyszedł naprawdę
> fajnie. Garażu nie ma a jest w zamian kotłownia, pralnia i całkiem fajny
> pokoik. Nie ma też słupa między kuchnią i salonem, korytarz nieco został
> przesunięty w osi dzięki zlikwidowaniu drzwi do salonu i skróceniu ściany
> oddzielającej pokoik od salonu.

Ja tak rewolucyjnych zmian nie zamierzam robić, aczkolwiek likwidacja drzwi
do salonu i maksymalne otwarcie go na przedpokój to również ruch który
wykonam. Znasz może szczegóły techniczne likwidacji słupa między kuchnią i
salonem? Chętnie o tym poczytam.


(...)
> parter wyszedł bardzo ładnie, salon jest bardzo duży i pojemny.

Zależy mi aby salon był właśnie relatywnie duży, więc 31m2 wydaje się być
akceptowalne, aczkolwiek 34-36m2 byłoby znacznie korzystniejsze. Jednak
połączenie pokoju z salonem nie wchodzi w grę - potrzebna jest sypialnia na
parterze.

Użytkownik AKow napisał w wiadomości
news:i1he5s$m1t$1@usenet.news.interia.pl...
>Znasz może szczegóły techniczne likwidacji słupa między kuchnią i salonem?
>Chętnie o tym poczytam.

Żadne cuda, została wykonana zwykła belka.

> Zależy mi aby salon był właśnie relatywnie duży, więc 31m2 wydaje się być
> akceptowalne, aczkolwiek 34-36m2 byłoby znacznie korzystniejsze. Jednak
> połączenie pokoju z salonem nie wchodzi w grę - potrzebna jest sypialnia
> na parterze.

Po likwidacji wejścia do salonu otwarta została dodatkowa przestrzeń
korytarza dzięki czemu ma się wrażenie dużej przestrzeni.
Mnie się to podoba. Wogóle zauważyłem w domach że salon gdy zbliżonu jest
bardziej do kwadratu to jest ładniejszy, pojemniejszy oraz przyjemniejszy.

Podpowiem ci że znajomy wybudował ten domek za mniej niż 220kzł i budował go
9 miesięcy :) Konstrukcja łatwa, nie było żadnych trudnych tematów poza tym
że spieprzona jest ta płyta balkonowa. No w sumie to jeszcze nie koniec
ponieważ na poddaszu czeka go jeszcze szpachlowanie płyt GK, malowanie,
wykonanie podłóg, plytki i armatura w łazience oraz obłożenie schodów. Z tym
że z tego co wiem to materiały wszystkie na te prace już ma oprócz schodów.
Narazie mieszka już od jesieni na parterze i powoli sobie dłubie na górze.
Dom jest oczywiście ocieplony 12cm styropianem z tynkiem akrylowym.

Marek

Użytkownik marko1a napisał w wiadomości
news:4c3c1f4a$0$2595$65785112@news.neostrada.pl...
> Wadą w tym projekcie jest to że o ile na parterze jest w miarę duża
> łazienka jak na parter w takim domku, w której może stanąć nawet prysznic
> to na poddaszu łazienka jest wielkim nieporozumieniem. Wcale nie jest tak
> jak tu w projekcie że skos jest niewielki. Zobacz sobie gdzi eprzebiega
> ściana łazienki, jest przesunięta nieco w osi okien a teraz porównaj z
> rzutem AA i zobaczysz że sufit jest tyci tyci. Sufit wyniósł zaledwie 50cm
> a reszta to już tylko skosy aż do ścianki kolankowej wysokiej na całe
> 30cm.
> Ścianki kolankowe trzeba więc robić dodatkowe jako wysunięte z płyt GK
> gdyż te powstałe z murowania mają wysokość około 30cm w to do niczego się
> nie nadaje. Nie mam pojęcia co można wcisnąć w takiej niskiej przestrzeni.
> Pozostanie tylko podłoga którą trzeba będzie niemal leżąc sprzątać z
> kurzu. Podniesienie ścianki kolankowej na etapie murowania ścian byłoby
> bez sensu gdyż spieprzy się proporcje budynku z zewnątrz. Pozostaje więc
> jak wspomniałem stawianie dodatkowych ścianek kolankowych a w zamian za to
> za nimi mozna sobie ułożyć rury CO, inst. elektryczną czy tez rury
> nadmuchu z kominka lub rekuperatora.

Faktycznie jest to pewien problem. Ścianki kolankowej nie zamierzam
podnosić, więc wyjdzie w sumie mała i skośna łazienka na poddaszu. Prysznic
będzie tylko w łazience na parterze, w łazience na poddaszu będzie duża
wanna, więc chyba tragedii nie będzie.


> Ostatnia rzeczą jest ten nieszczęsny balkon. Budowlańcy zrobili go tak jak
> w projekcie. Balkon przesunięty jest w górę względem płyty??? Powstała
> taka zetka i wysżło dziadostwo,.gdyż tuż przy drzwiach balkonowych w
> pomieszczeniu goły beton jest wyżej o 1cm niż wylewka na styropnianie w
> pomieszczeniu. Ten fragment podłogi będzie więc zimy i na dodatek trzeba
> zrobić jakiś kichawy stopień na 2-3cm z deski itp. Bez sensu.

Zdecydowanie i bez zastanawiania wyrzucam balkon. Raz, że niepotrzebny, a
dwa - komplikacje w budowie, przede wszystkim ze względu na dobre
zaizolowanie termiczne i przeciwwilgociowe.


> Dom spalał w mroźnym styczniu 6-8 worków ekogroszku na tydzień. W
> pozostałe mniej mroźne dni zadowalał się 4-5 workami. Worek - 25kg.
> Średnio więc w mroźne dni pożerał 175kg ekogroszku tygodniowo. Zakładając
> sprawność kotła 70% zapotrzebowanie domu na energię do grzewania i wody
> miesięczne wynosi w mroźny miesiąc 3850kWh co kosztuje przy naszej
> lokalnej cenie ekogroszku 800zł/t około 610zł.
> Koszt miesięczny ogrzewania w cieplejsze miesiące zimy wynosił około
> 392zł.
> Jak dla mnie to sporo bo porównując do mnie w domu o pow. bez garażu 127m2
> w najmroźniejszy miesiąc grzejąc gazem faktura wyniosła około 470zł.

To wszystko to już kwestia izolacji termicznej, jakości okien itd. Sam
projekt jako taki raczej nie powinien być uznany za nieekonomiczny w
ogrzewaniu?

Pozdrawiam, dzięki za komentarze.

AKow rzecze:

> 1. Likwidacja balkonu (uważam, że nie jest potrzebny na wsi, gdzie jest
> ogród).

Poniekąd tak, ale pościel z sypialni wywietrzyć łatwiej chyba na balkonie,
niż po schodach na dół i do ogródka (a potem z powrotem)?
Jeśli nie balkon, to daj może choć balustradkę :-)

--
Dominik (& kąpany)
Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać. (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Użytkownik Dominik & Co napisał w
wiadomości news:i1jrtn$2a4$1@news.onet.pl...
(...)
> Jeśli nie balkon, to daj może choć balustradkę :-)

To już prędzej.

Widzę, że nie ma lawiny krytyki, więc projekt chyba raczej udany... I
zapewne zdecyduję się na niego.

AKow pisze:
> Widzę, że nie ma lawiny krytyki, więc projekt chyba raczej udany... I
> zapewne zdecyduję się na niego.

Hehe... Cóż tu krytykować.
Po prostu jak jest poprawny - bez kardynalnych błędów koncepcyjnych, to
buduj. W końcu to będzie TWÓJ dom i do Twoich potrzeb/wymagań dostosowany.

powodzenia

pozdrawiam
robercik-us