Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 09:32:01 - Adam
Nowy blok od dewelopera. Sąsiad nad nami zupełnie przemodelował swoje
mieszkanie. Nowe ściany, podłoga(m.in.usunał wylewki i złożył ogrzewanie
podłogowe). Podczas tych prac w sąsiednich mieszkaniach popękały
ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego.
Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie sąsiedzi ściany nadal
maja popękane.
Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wygłusza dźwięków. Pytałem
się sąsiadów i podobno ich mieszkania sa bardzo ciche.
Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy swoje
mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
mieszkanie. Nowe ściany, podłoga(m.in.usunał wylewki i złożył ogrzewanie
podłogowe). Podczas tych prac w sąsiednich mieszkaniach popękały
ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego.
Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie sąsiedzi ściany nadal
maja popękane.
Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wygłusza dźwięków. Pytałem
się sąsiadów i podobno ich mieszkania sa bardzo ciche.
Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy swoje
mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 09:34:52 - Kris
Użytkownik Adam
news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
> ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego.
> Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie sąsiedzi ściany nadal
> maja popękane.
Widocznie inspektor nie miał czasu na usuniecie pęknięć;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 09:51:16 - Adam
W dniu 2010-07-21 09:34, Kris pisze:
>
>
> Użytkownik Adam napisał w wiadomości
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru
>> budowlanego. Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie
>> sąsiedzi ściany nadal maja popękane.
>
> Widocznie inspektor nie miał czasu na usuniecie pęknięć;))
Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
pieniędzy i ochoty.
>
>
> Użytkownik Adam
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru
>> budowlanego. Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie
>> sąsiedzi ściany nadal maja popękane.
>
> Widocznie inspektor nie miał czasu na usuniecie pęknięć;))
Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
pieniędzy i ochoty.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 10:24:22 - robercik-us
Adam pisze:
> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
> pieniędzy i ochoty.
>
>
Sam się odilzoluj, tak będzie najprościej, najtaniej i najszybciej, a
ponadto bez nerwów i wykłucania się z kimkolwiek. Tylko czy masz
miejsce... Tak z piętnaście cm by się przydało. Chodzi o sufit...? :-)
pozdr.
robercik-us
> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
> pieniędzy i ochoty.
>
>
Sam się odilzoluj, tak będzie najprościej, najtaniej i najszybciej, a
ponadto bez nerwów i wykłucania się z kimkolwiek. Tylko czy masz
miejsce... Tak z piętnaście cm by się przydało. Chodzi o sufit...? :-)
pozdr.
robercik-us
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 10:36:52 - Adam
W dniu 2010-07-21 10:24, robercik-us pisze:
> Adam pisze:
>
>> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
>> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to
>> czasu, pieniędzy i ochoty.
>>
>>
> Sam się odilzoluj, tak będzie najprościej, najtaniej i najszybciej, a
> ponadto bez nerwów i wykłucania się z kimkolwiek. Tylko czy masz
> miejsce... Tak z piętnaście cm by się przydało. Chodzi o sufit...? :-)
>
> pozdr.
> robercik-us
To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
ten, który narobił bałaganu ? :)
Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
> Adam pisze:
>
>> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
>> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to
>> czasu, pieniędzy i ochoty.
>>
>>
> Sam się odilzoluj, tak będzie najprościej, najtaniej i najszybciej, a
> ponadto bez nerwów i wykłucania się z kimkolwiek. Tylko czy masz
> miejsce... Tak z piętnaście cm by się przydało. Chodzi o sufit...? :-)
>
> pozdr.
> robercik-us
To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
ten, który narobił bałaganu ? :)
Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 10:59:33 - Maniek4
Użytkownik Adam
news:i26bj9$qmt$1@inews.gazeta.pl...
> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2 bedzie
> raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej mierze
> przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
Podejzewam, ze nie wyrobil sie pajac z wysokoscia posadzki i usunal
styropian. Jest tego taki plus, ze bedzie Ciebie ogrzewal ogrzewaniem
podlogowym. Minusy juz znasz. jak chcesz byc zlosliwy to przewierc sie przez
strop, moze trafisz na rurke od ogrzewania podlogowego o ile jest wodne.
Pozniej powiesz, ze nie bylo tego w projekcie i bedzie git.
Pozdro.. TK
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 11:02:30 - Rafał
W dniu 21.07.2010 10:59, Maniek4 pisze:
> jak chcesz byc zlosliwy to przewierc sie przez
> strop, moze trafisz na rurke od ogrzewania podlogowego o ile jest wodne.
> Pozniej powiesz, ze nie bylo tego w projekcie i bedzie git.
>
Jak znam życie, choćby z sufitu sito zrobił to na rurkę nie trafi.
Trafiłby za to za pierwszym razem, gdyby to było jego mieszkanie i
chciał coś do podłogi przykręcić;)
> jak chcesz byc zlosliwy to przewierc sie przez
> strop, moze trafisz na rurke od ogrzewania podlogowego o ile jest wodne.
> Pozniej powiesz, ze nie bylo tego w projekcie i bedzie git.
>
Jak znam życie, choćby z sufitu sito zrobił to na rurkę nie trafi.
Trafiłby za to za pierwszym razem, gdyby to było jego mieszkanie i
chciał coś do podłogi przykręcić;)
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 11:07:46 - Adam
W dniu 2010-07-21 11:02, Rafał pisze:
> W dniu 21.07.2010 10:59, Maniek4 pisze:
>> jak chcesz byc zlosliwy to przewierc sie przez
>> strop, moze trafisz na rurke od ogrzewania podlogowego o ile jest wodne.
>> Pozniej powiesz, ze nie bylo tego w projekcie i bedzie git.
>>
> Jak znam życie, choćby z sufitu sito zrobił to na rurkę nie trafi.
> Trafiłby za to za pierwszym razem, gdyby to było jego mieszkanie i
> chciał coś do podłogi przykręcić;)
Można też podłączyć się do tego podgrzewania.
Zrobić podwieszany, wygłuszający sufit i w nim umieścić darmowe
ogrzewanie :)
> W dniu 21.07.2010 10:59, Maniek4 pisze:
>> jak chcesz byc zlosliwy to przewierc sie przez
>> strop, moze trafisz na rurke od ogrzewania podlogowego o ile jest wodne.
>> Pozniej powiesz, ze nie bylo tego w projekcie i bedzie git.
>>
> Jak znam życie, choćby z sufitu sito zrobił to na rurkę nie trafi.
> Trafiłby za to za pierwszym razem, gdyby to było jego mieszkanie i
> chciał coś do podłogi przykręcić;)
Można też podłączyć się do tego podgrzewania.
Zrobić podwieszany, wygłuszający sufit i w nim umieścić darmowe
ogrzewanie :)
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 11:09:49 - Maniek4
Użytkownik Adam
news:i26dd6$351$1@inews.gazeta.pl...
> Można też podłączyć się do tego podgrzewania.
> Zrobić podwieszany, wygłuszający sufit i w nim umieścić darmowe ogrzewanie
> :)
No prosze i cos z dyskusji konstruktywnego zaczyna wynikac. :-))
Pozdro.. TK
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 11:12:35 - robercik-us
Adam pisze:
> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
> ten, który narobił bałaganu ? :)
> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
>
Jak tam chcesz... skoro sąsiad zrobił jak zrobił, to znaczy, że
najwyraźniej ma gdziś innych, a z takimi typkami niełatwo wygrać,
zwłaszcza, że potem trzeba jeszcze w ich sąsiedztwie mieszkać.
> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
> bedzie raczej drogą zabawą.
Przede wszystkim nie musisz izolować wszystkiego... :-). Ograniczyłbym
się na początek do najgłośniejszych ze strony sąsiada pomieszczeń.
Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
Owszem. Dźwięki o niskich częstotliwościach tak, ale te najczęściej
spotykane przy okazji życia domowego niestety nie... One przenoszą się
właśnie przez szczeliny i miękkie/lekkie przegrody. Skoro masz miejsce,
to możesz dla przykładu obniżyć sobie sufit o jakieś 15 cm i pomiędzy
obecnym sufitem, a tym nowym z płyt g-k, włożyć tak ze dwunastkę wełny
mineralnej. Znacząco powinno pomóc. Wełna jest świetnym izolatorem
akustycznym, a przy tym daje inne korzyści. Droga też nie jest, zatem
nie powinno Cię to zrujnować, ale mimo to dla całego mieszkania może się
sumka uzbierać...
pozdr.
robercik-us
> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
> ten, który narobił bałaganu ? :)
> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
>
Jak tam chcesz... skoro sąsiad zrobił jak zrobił, to znaczy, że
najwyraźniej ma gdziś innych, a z takimi typkami niełatwo wygrać,
zwłaszcza, że potem trzeba jeszcze w ich sąsiedztwie mieszkać.
> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
> bedzie raczej drogą zabawą.
Przede wszystkim nie musisz izolować wszystkiego... :-). Ograniczyłbym
się na początek do najgłośniejszych ze strony sąsiada pomieszczeń.
Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
Owszem. Dźwięki o niskich częstotliwościach tak, ale te najczęściej
spotykane przy okazji życia domowego niestety nie... One przenoszą się
właśnie przez szczeliny i miękkie/lekkie przegrody. Skoro masz miejsce,
to możesz dla przykładu obniżyć sobie sufit o jakieś 15 cm i pomiędzy
obecnym sufitem, a tym nowym z płyt g-k, włożyć tak ze dwunastkę wełny
mineralnej. Znacząco powinno pomóc. Wełna jest świetnym izolatorem
akustycznym, a przy tym daje inne korzyści. Droga też nie jest, zatem
nie powinno Cię to zrujnować, ale mimo to dla całego mieszkania może się
sumka uzbierać...
pozdr.
robercik-us
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 15:08:53 - dobrov
W dniu 2010-07-21 10:36, Adam pisze:
> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
> ten, który narobił bałaganu ? :)
Masz rację. Trzeba się domagać, bo ci na łeb wejdą. Jak się nie uda, to
przynajmniej nie będziesz sobie pluł w brodę, że jesteś pierdoła ;)
> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
Inspektor nadzoru budowlanego robił u mnie oględziny z urzędu za friko.
Zostawił kopię protokołu.
> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
> bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
A czy on już położył jakieś panele, dywany, czy tłucze po tej wylewce?
Jak po wylewce, to sytuację można prawdopodobnie uznać za przejściową.
> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
> ten, który narobił bałaganu ? :)
Masz rację. Trzeba się domagać, bo ci na łeb wejdą. Jak się nie uda, to
przynajmniej nie będziesz sobie pluł w brodę, że jesteś pierdoła ;)
> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś kosztem ?
Inspektor nadzoru budowlanego robił u mnie oględziny z urzędu za friko.
Zostawił kopię protokołu.
> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
> bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
A czy on już położył jakieś panele, dywany, czy tłucze po tej wylewce?
Jak po wylewce, to sytuację można prawdopodobnie uznać za przejściową.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 08:22:38 - Adam
W dniu 2010-07-21 15:08, dobrov pisze:
> W dniu 2010-07-21 10:36, Adam pisze:
>
>> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
>> ten, który narobił bałaganu ? :)
>
> Masz rację. Trzeba się domagać, bo ci na łeb wejdą. Jak się nie uda, to
> przynajmniej nie będziesz sobie pluł w brodę, że jesteś pierdoła ;)
>
>> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś
>> kosztem ?
>
> Inspektor nadzoru budowlanego robił u mnie oględziny z urzędu za friko.
> Zostawił kopię protokołu.
>
>> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
>> bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
>> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
>
> A czy on już położył jakieś panele, dywany, czy tłucze po tej wylewce?
> Jak po wylewce, to sytuację można prawdopodobnie uznać za przejściową.
Podłogę już ma. Mieszka tam od stycznia.
> W dniu 2010-07-21 10:36, Adam pisze:
>
>> To jest oczywiście jedna z metod. Tylko dlaczego ja ma to robić a nie
>> ten, który narobił bałaganu ? :)
>
> Masz rację. Trzeba się domagać, bo ci na łeb wejdą. Jak się nie uda, to
> przynajmniej nie będziesz sobie pluł w brodę, że jesteś pierdoła ;)
>
>> Najtaniej? Czyli wezwanie inspektora jest dla wzywającego jakimś
>> kosztem ?
>
> Inspektor nadzoru budowlanego robił u mnie oględziny z urzędu za friko.
> Zostawił kopię protokołu.
>
>> Mieszkanie mam wysokie na 265cm wiec miejsce jest, ale to przy 80m2
>> bedzie raczej drogą zabawą. Poza tym wydaje mi sie, że dźwięki w dużej
>> mierze przenoszą się też po ścianach a tego już nie udam mi się izolować
>
> A czy on już położył jakieś panele, dywany, czy tłucze po tej wylewce?
> Jak po wylewce, to sytuację można prawdopodobnie uznać za przejściową.
Podłogę już ma. Mieszka tam od stycznia.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 15:05:28 - dobrov
W dniu 2010-07-21 09:51, Adam pisze:
> W dniu 2010-07-21 09:34, Kris pisze:
>>
>>
>> Użytkownik Adam napisał w wiadomości
>> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru
>>> budowlanego. Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie
>>> sąsiedzi ściany nadal maja popękane.
>>
>> Widocznie inspektor nie miał czasu na usuniecie pęknięć;))
> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
> pieniędzy i ochoty.
A ja jestem zdania, że nie popuszczać - wszyscy jednocześnie powinni złożyć pozwy
o naprawę oraz zadośćuczynienie za powstały kłopot.
Ja po niemal roku wożenia się z gnojem (który wyraźnie chciał się wykpić sianem)
coś tam odzyskałem szczęśliwie bez sądu. Mało ale niech już będzie moja strata.
A miałem już składać pozew - przyniósł obiecaną (podpisem!) forsę naprawdę
rzutem na taśmę z opóźnieniem 4.5 miesiąca.
> W dniu 2010-07-21 09:34, Kris pisze:
>>
>>
>> Użytkownik Adam
>> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> ściany(u nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru
>>> budowlanego. Nie wiem co on stwierdził ale w każdym bądź razie
>>> sąsiedzi ściany nadal maja popękane.
>>
>> Widocznie inspektor nie miał czasu na usuniecie pęknięć;))
> Od sąsiada usłyszałem tylko tyle, że nic to(wizyta inspektora) nie
> pomogło i by coś w tym zrobić musiał by się sądzić a nie ma na to czasu,
> pieniędzy i ochoty.
A ja jestem zdania, że nie popuszczać - wszyscy jednocześnie powinni złożyć pozwy
o naprawę oraz zadośćuczynienie za powstały kłopot.
Ja po niemal roku wożenia się z gnojem (który wyraźnie chciał się wykpić sianem)
coś tam odzyskałem szczęśliwie bez sądu. Mało ale niech już będzie moja strata.
A miałem już składać pozew - przyniósł obiecaną (podpisem!) forsę naprawdę
rzutem na taśmę z opóźnieniem 4.5 miesiąca.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-21 10:29:42 - Stolat
Użytkownik Adam
news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
> Nowy blok od dewelopera. Sąsiad nad nami zupełnie przemodelował swoje
> mieszkanie. Nowe ściany, podłoga(m.in.usunał wylewki i złożył ogrzewanie
> podłogowe). Podczas tych prac w sąsiednich mieszkaniach popękały ściany(u
> nas nie). Sąsiedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego. Nie wiem co
> on stwierdził ale w każdym bądź razie sąsiedzi ściany nadal maja popękane.
> Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wygłusza dźwięków. Pytałem
> się sąsiadów i podobno ich mieszkania sa bardzo ciche.
> Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy swoje
> mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
Być może jak skuwał posadzkę to usunął styropian miedzy stropem w posadzką.
Oczywiście jeżeli on tam był, bo w sumie czemu się ma izolować od Ciebie?:)
Przecież ty go ogrzejesz swoim ciepełkiem.
Ale to takie wróżenie z fusów. Ogrzewanie elektryczne czy wodne?
Pozdrawiam
Michał
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 10:51:01 - Adam
W dniu 2010-07-21 10:29, Stolat pisze:
> U?ytkownik Adam napisa? w wiadomo?ci
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>> Nowy blok od dewelopera. S?siad nad nami zupe?nie przemodelowa? swoje
>> mieszkanie. Nowe ?ciany, pod?oga(m.in.usuna? wylewki i z?o?y? ogrzewanie
>> pod?ogowe). Podczas tych prac w s?siednich mieszkaniach pop?ka?y ?ciany(u
>> nas nie). S?siedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego. Nie wiem co
>> on stwierdzi? ale w ka?dym b?d? razie s?siedzi ?ciany nadal maja pop?kane.
>> Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wyg?usza d?wi?k?w. Pyta?em
>> si? s?siad?w i podobno ich mieszkania sa bardzo ciche.
>> Jak my?licie jest jakakolwiek szansa by zmusi? s?siada by wyg?uszy swoje
>> mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
>
>
> By? mo?e jak skuwa? posadzk? to usun?? styropian miedzy stropem w posadzk?.
> Oczywi?cie je?eli on tam by?, bo w sumie czemu si? ma izolowa? od Ciebie?:)
Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
wylewka.
Oryginalnie był strop, styropian, jakaś gruba filia, wylewka, która nie
stykała się ze ścianą.
> Przecie? ty go ogrzejesz swoim ciepe?kiem.
> Ale to takie wr?enie z fus?w. Ogrzewanie elektryczne czy wodne?
Nie wiem :)
> U?ytkownik Adam
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>> Nowy blok od dewelopera. S?siad nad nami zupe?nie przemodelowa? swoje
>> mieszkanie. Nowe ?ciany, pod?oga(m.in.usuna? wylewki i z?o?y? ogrzewanie
>> pod?ogowe). Podczas tych prac w s?siednich mieszkaniach pop?ka?y ?ciany(u
>> nas nie). S?siedzi zawiadomili inspektora nadzoru budowlanego. Nie wiem co
>> on stwierdzi? ale w ka?dym b?d? razie s?siedzi ?ciany nadal maja pop?kane.
>> Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wyg?usza d?wi?k?w. Pyta?em
>> si? s?siad?w i podobno ich mieszkania sa bardzo ciche.
>> Jak my?licie jest jakakolwiek szansa by zmusi? s?siada by wyg?uszy swoje
>> mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
>
>
> By? mo?e jak skuwa? posadzk? to usun?? styropian miedzy stropem w posadzk?.
> Oczywi?cie je?eli on tam by?, bo w sumie czemu si? ma izolowa? od Ciebie?:)
Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
wylewka.
Oryginalnie był strop, styropian, jakaś gruba filia, wylewka, która nie
stykała się ze ścianą.
> Przecie? ty go ogrzejesz swoim ciepe?kiem.
> Ale to takie wr?enie z fus?w. Ogrzewanie elektryczne czy wodne?
Nie wiem :)
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 11:08:17 - Maniek4
Użytkownik Adam
news:i26cdq$7f$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-07-21 10:29, Stolat pisze:
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
Powinienes skontaktowac sie z prawnikiem. Kto wie, czy na niektore remonty
nie powinien wystapic o pozwolenie na budowe i z samowoli dostanie nakaz
rozbiorki.
Pozdro.. TK
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 11:38:11 - Stolat
>>
>> By? mo?e jak skuwa? posadzk? to usun?? styropian miedzy stropem w
>> posadzk?.
>> Oczywi?cie je?eli on tam by?, bo w sumie czemu si? ma izolowa? od
>> Ciebie?:)
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
> Oryginalnie był strop, styropian, jakaś gruba filia, wylewka, która nie
> stykała się ze ścianą.
>> Przecie? ty go ogrzejesz swoim ciepe?kiem.
>> Ale to takie wr?enie z fus?w. Ogrzewanie elektryczne czy wodne?
> Nie wiem :)
>
>
NO i już wiesz czemu tak jest :)
Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest ponowne założenie styropianu,
czyli musi skuć posadzkę i założyć styropian.
Bo nawet jak wyciszysz sufit to będzie sie po ścianie nieść.
Zacznij od dewelopera a poźniej uderzd do administratora budynku.
>> By? mo?e jak skuwa? posadzk? to usun?? styropian miedzy stropem w
>> posadzk?.
>> Oczywi?cie je?eli on tam by?, bo w sumie czemu si? ma izolowa? od
>> Ciebie?:)
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
> Oryginalnie był strop, styropian, jakaś gruba filia, wylewka, która nie
> stykała się ze ścianą.
>> Przecie? ty go ogrzejesz swoim ciepe?kiem.
>> Ale to takie wr?enie z fus?w. Ogrzewanie elektryczne czy wodne?
> Nie wiem :)
>
>
NO i już wiesz czemu tak jest :)
Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest ponowne założenie styropianu,
czyli musi skuć posadzkę i założyć styropian.
Bo nawet jak wyciszysz sufit to będzie sie po ścianie nieść.
Zacznij od dewelopera a poźniej uderzd do administratora budynku.
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 11:39:22 - Tom
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
> Oryginalnie był strop, styropian, jakaś gruba filia, wylewka, która nie stykała się ze
> ścianą.
Oby Ci tylko ten sasiad z sufitem nie spadl. Ciekawe co on tam narobil. Chyba jest na tyle
przy rozumie ze nie uszkodzil stropu!
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 14:08:22 - Adam
W dniu 2010-07-21 11:39, Tom pisze:
>> Wczoraj w?a?nie si? dowiedzia?em, ?e wywali? styropian, kt?ry by? pod
>> wylewka.
>> Oryginalnie by? strop, styropian, jaka? gruba filia, wylewka, kt?ra nie styka?a si? ze
>> ?cian?.
>
> Oby Ci tylko ten sasiad z sufitem nie spadl. Ciekawe co on tam narobil. Chyba jest na tyle
> przy rozumie ze nie uszkodzil stropu!
Sam tego nie robił tylko ekipy. Podczas ich prac wydawało się, że zaraz
się wszystko zawali.
>> Wczoraj w?a?nie si? dowiedzia?em, ?e wywali? styropian, kt?ry by? pod
>> wylewka.
>> Oryginalnie by? strop, styropian, jaka? gruba filia, wylewka, kt?ra nie styka?a si? ze
>> ?cian?.
>
> Oby Ci tylko ten sasiad z sufitem nie spadl. Ciekawe co on tam narobil. Chyba jest na tyle
> przy rozumie ze nie uszkodzil stropu!
Sam tego nie robił tylko ekipy. Podczas ich prac wydawało się, że zaraz
się wszystko zawali.
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 20:12:19 - M
Adam pisze:
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
Zapewne nie zrobił dylatacji przy ścianach. Ciekawe, co będzie, jak
włączy ogrzewanie. Styropian usunął, bo zapewne nie mieściły mu się
rurki (jastrych bez ogrzewania podłogowego jest cieńszy). Ciekawe, do
czego podłączył to ogrzewanie? Może wziął z rury do grzejników?
Pozostaje ci poszukanie porady u prawnika znającego się na rzeczy i
praktyce. W sumie trudno powiedzieć, która metoda będzie
najskuteczniejsza (nadzór budowlany, sąd cywilny, deweloper za
niezgodność mieszkania z projektem, ...?).
M.
> Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> wylewka.
Zapewne nie zrobił dylatacji przy ścianach. Ciekawe, co będzie, jak
włączy ogrzewanie. Styropian usunął, bo zapewne nie mieściły mu się
rurki (jastrych bez ogrzewania podłogowego jest cieńszy). Ciekawe, do
czego podłączył to ogrzewanie? Może wziął z rury do grzejników?
Pozostaje ci poszukanie porady u prawnika znającego się na rzeczy i
praktyce. W sumie trudno powiedzieć, która metoda będzie
najskuteczniejsza (nadzór budowlany, sąd cywilny, deweloper za
niezgodność mieszkania z projektem, ...?).
M.
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-22 07:22:53 - /// Kaszpir ///
M napisał(a):
> Adam pisze:
>
> > Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> > wylewka.
A skąd to wszystko wiesz ?
Ja na Twoim miejscu uderzył bym najpierw do developera , ale sądzę że
developer będzie miał to w poważaniu bo on kasę dostał ...
Więc do nadzoru budowlanego zgłosić samowolę budowlaną i naruszenie
konstrukcji i nieautoryzowane przeróbki które wpłynęły na komfort
Twojego życia ;-)
Tam czy owak taka przeróbka nie może być jakimś widzi mi się
użytkownika a na pewno musi być zgoda jakiegoś inspektora ...
Bo co innego położyć sobie kafle lub nawet ogrzewanie podłogowe
(elektryczne) bez naruszania podłoża a co innego kuć i wywalać
materiały ze skutego sufitu (podłogi) które w tym podłożu inwestor w
jakimś celu umieścił , a znając inwestorów oni montują tylko co co
naprawdę jest potrzebne ;)
W moim przekonaniu zmusić idiotę do tego aby przywrócił mieszkanie do
stanu takiego jakie powinno być ...
Jak chce ogrzewanie podłogowe to niech będzie wykonane
profesjonalnie ...
Zapewne zyskasz wroga , ale nie można pozwalać aby sąsiedzi wykonywali
samowolki i przeróbki które mogą zakończyć się tragedią ...
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-22 08:56:49 - Kris
>Użytkownik /// Kaszpir ///
>wiadomości
>news:3e5fda98-da4c-49fb-bc20-8d58cff5d2aa@s9g2000yqd.googlegroups.com...
M napisał(a):
> Adam pisze:
>
> > Wczoraj właśnie się dowiedziałem, że wywalił styropian, który był pod
> > wylewka.
>A skąd to wszystko wiesz ?
>Ja na Twoim miejscu uderzył bym najpierw do developera ,
A ja do sąsiada
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Po remoncie mieszkanie s?siada nie t?umi d?wi?k?w
2010-07-21 17:41:46 - zly
Dnia Wed, 21 Jul 2010 14:15:34 +0200, TomT napisał(a):
> Zastanów się jednak czy
> wolisz mieć nad sobą głośno, czy cicho ale ze śmiertelnym wrogiem.
A co ty byś wolał? :)
--
marcin
> Zastanów się jednak czy
> wolisz mieć nad sobą głośno, czy cicho ale ze śmiertelnym wrogiem.
A co ty byś wolał? :)
--
marcin
Re: Po remoncie mieszkanie sasiada nie tlumi dzwiekow
2010-07-22 09:27:05 - ąćęłńóśźż
Jeśli u góry jest podłogówka bez styropianu, to miałbym darmową sufitówkę.
-----
| A co ty byś wolał?
-----
| A co ty byś wolał?
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 08:55:51 - Kris
Użytkownik Adam napisał w wiadomości
news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
> Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy swoje
> mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
A próbowałes rozmawiac z sąsiadem?
Bo od tego należało by zacząć;)
--
Pozdrawiam
Krzysiek
news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
> Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy swoje
> mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze dewelopera?
A próbowałes rozmawiac z sąsiadem?
Bo od tego należało by zacząć;)
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 09:04:27 - Adam
W dniu 2010-07-22 08:55, Kris pisze:
> Użytkownik Adam napisał w wiadomości
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy
>> swoje mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze
>> dewelopera?
>
> A próbowałes rozmawiac z sąsiadem?
> Bo od tego należało by zacząć;)
>
I co na moją prośbę i swój koszt położy nowa podłogę ?
Jego podłoga kosztowała pewnie więcej niż wykończenie całego mojego
mieszakania.
> Użytkownik Adam
> news:i267pk$ct0$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak myślicie jest jakakolwiek szansa by zmusić sąsiada by wygłuszy
>> swoje mieszkanie przynajmniej do takiego stanu wykonanego prze
>> dewelopera?
>
> A próbowałes rozmawiac z sąsiadem?
> Bo od tego należało by zacząć;)
>
I co na moją prośbę i swój koszt położy nowa podłogę ?
Jego podłoga kosztowała pewnie więcej niż wykończenie całego mojego
mieszakania.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 09:23:18 - Kris
Użytkownik Adam
news:i28qhs$cht$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-07-22 08:55, Kris pisze:
>>> I co na moją prośbę i swój koszt położy nowa podłogę ?
> Jego podłoga kosztowała pewnie więcej niż wykończenie całego mojego
> mieszakania.
A próbowałes z nim rozmawiać?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 11:18:34 - Adam
W dniu 2010-07-22 09:23, Kris pisze:
>
>
> Użytkownik Adam napisał w wiadomości
> news:i28qhs$cht$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-07-22 08:55, Kris pisze:
>>>> I co na moją prośbę i swój koszt położy nowa podłogę ?
>> Jego podłoga kosztowała pewnie więcej niż wykończenie całego mojego
>> mieszakania.
>
> A próbowałes z nim rozmawiać?
>
Na ten temat nie. Sąsiedzi, którym popękały ściany próbowali z nim
rozmawiać. Ale nie podjął tematu. Pokiwał głową powiedział 'acha' i tyle.
>
>
> Użytkownik Adam
> news:i28qhs$cht$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-07-22 08:55, Kris pisze:
>>>> I co na moją prośbę i swój koszt położy nowa podłogę ?
>> Jego podłoga kosztowała pewnie więcej niż wykończenie całego mojego
>> mieszakania.
>
> A próbowałes z nim rozmawiać?
>
Na ten temat nie. Sąsiedzi, którym popękały ściany próbowali z nim
rozmawiać. Ale nie podjął tematu. Pokiwał głową powiedział 'acha' i tyle.
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 12:05:19 - Kris
Użytkownik Adam
news:i292dd$8tb$1@inews.gazeta.pl...
>>
> Na ten temat nie. Sąsiedzi, którym popękały ściany próbowali z nim
> rozmawiać. Ale nie podjął tematu. Pokiwał głową powiedział 'acha' i tyle.
Jak widzisz zaczełes od dupy strony.
Najpierw przedstawiłbym problem sasiadowi, grzecznie powiedział co i jak i
wspólnie spróbował temu zaradzić jakies piwko przy okazji nie zaszkodziłoby.
A Ty zaczełes od pisania na grupie(i ok w sumie) więc dostałes rady typu
dop sadu z nim nasłać inspektora przewiercić podłogówke a w sumie
nawet nie jestes pewny czy on zlikwidował styropian, czy wogóle założył
podłogówke i jaka(wodna, elektryczna).
W takich sytuacjach najgorsze co mozna zrobić to zacząć od urzędników/sądów.
Trzeba zacząć od żródła problemu a jak okaże sie jednak ze sasiad to głab
totalny to wtedy dalsze kroki poczynisz.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 13:44:37 - WS
On 22 Lip, 12:05, Kris wrote:
> Jak widzisz zaczełes od dupy strony.
>...
> Trzeba zacząć od żródła problemu a jak okaże sie jednak ze sasiad to głab
> totalny to wtedy dalsze kroki poczynisz.
e tam...
kolejnosc jest OK ;)
najpierw nalezy sie zorientowac w sytacji prawnej (np. pytanie na
newsy), nastepnie porozmawiac z sasiadem wykorzystujac pzy tym zdobyta
wiedze... a jesli nie przyniesie to skutku to np. wojna ;)
WS
> Jak widzisz zaczełes od dupy strony.
>...
> Trzeba zacząć od żródła problemu a jak okaże sie jednak ze sasiad to głab
> totalny to wtedy dalsze kroki poczynisz.
e tam...
kolejnosc jest OK ;)
najpierw nalezy sie zorientowac w sytacji prawnej (np. pytanie na
newsy), nastepnie porozmawiac z sasiadem wykorzystujac pzy tym zdobyta
wiedze... a jesli nie przyniesie to skutku to np. wojna ;)
WS
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-23 00:29:02 - Maniek4
Użytkownik Kris
news:i29550$gad$1@news.onet.pl...
> Jak widzisz zaczełes od dupy strony.
Wcale nie, zdobyl argumenty do negocjacji.
> Najpierw przedstawiłbym problem sasiadowi, grzecznie powiedział co i jak i
> wspólnie spróbował temu zaradzić jakies piwko przy okazji nie
> zaszkodziłoby.
> A Ty zaczełes od pisania na grupie(i ok w sumie) więc dostałes rady typu
> dop sadu z nim nasłać inspektora przewiercić podłogówke a w sumie
> nawet nie jestes pewny czy on zlikwidował styropian, czy wogóle założył
> podłogówke i jaka(wodna, elektryczna).
To glab mowie Ci. Ktos kto robi takie remonty to glab. Pisze takie, bo
bazujemy na tym co napisal nam pytacz.
> W takich sytuacjach najgorsze co mozna zrobić to zacząć od
> urzędników/sądów. Trzeba zacząć od żródła problemu a jak okaże sie jednak
> ze sasiad to głab totalny to wtedy dalsze kroki poczynisz.
Ale co Ty spodziewasz sie zalatwic rozmawiajac z sasiadem? Sasiad powie: ach
tak? To bardzo przepraszam, najdalej za dwa tygodnie zerwe podloge, skuje
beton, uloze styropian, jeszcze raz rozloze podlogowke, zrobie wylewke,
poczekam ze cztery miesiace zeby wyschla i uloze parkiet po 250zl/m^2 a w
miedzy czasie pomieszkam w Ritzu?
Przeciez bez zrycia mieszkania nie da sie zalatwic problemu. Podwieszane
sufity to polsrodki jezeli pod wylewka nie ma styropianu. Podejzewam, ze to
jakis niedoszly prezes z aspiracjami posiadania wlasnego domu ale z braku
finansow organizuje sobie dom w bloku majac wszystkich za nic.
Pozdro.. TK
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-23 07:48:05 - robercik-us
Maniek4 pisze:
> Przeciez bez zrycia mieszkania nie da sie zalatwic problemu. Podwieszane
> sufity to polsrodki jezeli pod wylewka nie ma styropianu. Podejzewam, ze to
> jakis niedoszly prezes z aspiracjami posiadania wlasnego domu ale z braku
> finansow organizuje sobie dom w bloku majac wszystkich za nic.
>
No i jest problem... Na pewno nie tak łatwo będzie zmusić go do
naprawienia szkody, zatem w międzyczasie te półśrodki będą może jakąś
alternatywą.
Cóż... takie są uroki budownictwa wielorodzinnego współczesnego.
Ja obecnie mieszkam w bloku z wielkiej płyty z lat siedemdziesiątych ub.
stulecia i chcący podsłuchać rozmowę sąsiadów, musiałbym chyba stosować
jakieś domorosłe metody :-). Chyba, że na balkonie - tu słychać o czym
się gada u sąsiadów. W kuchni, pokojach, czy nawet łazience/kiblu sąsiad
musi porządnie wydrzeć mordę, żebym zrozumiał co wrzeszczy - jak gada
normalnie to nie ma szans na zrozumienie o czym, czy nawet o tym żeby tę
gadkę słyszeć.
pozdr.
robercik-us
> Przeciez bez zrycia mieszkania nie da sie zalatwic problemu. Podwieszane
> sufity to polsrodki jezeli pod wylewka nie ma styropianu. Podejzewam, ze to
> jakis niedoszly prezes z aspiracjami posiadania wlasnego domu ale z braku
> finansow organizuje sobie dom w bloku majac wszystkich za nic.
>
No i jest problem... Na pewno nie tak łatwo będzie zmusić go do
naprawienia szkody, zatem w międzyczasie te półśrodki będą może jakąś
alternatywą.
Cóż... takie są uroki budownictwa wielorodzinnego współczesnego.
Ja obecnie mieszkam w bloku z wielkiej płyty z lat siedemdziesiątych ub.
stulecia i chcący podsłuchać rozmowę sąsiadów, musiałbym chyba stosować
jakieś domorosłe metody :-). Chyba, że na balkonie - tu słychać o czym
się gada u sąsiadów. W kuchni, pokojach, czy nawet łazience/kiblu sąsiad
musi porządnie wydrzeć mordę, żebym zrozumiał co wrzeszczy - jak gada
normalnie to nie ma szans na zrozumienie o czym, czy nawet o tym żeby tę
gadkę słyszeć.
pozdr.
robercik-us
Re: Po remoncie mieszkanie sąsiada nie tłumi dźwięków
2010-07-22 21:01:08 - m4rkiz
Adam
> Ja natomiast mam problem z tym, ze strop nie wygłusza dźwięków.
to dziala w obie strony, jak rozmowa nie pomoze to zawsze mozesz zostac
milosnikiem czegos dokladnie tak glosnego ze nie przeszkadza tylko sasiadom
ktorzy maja odpowiednio wygluszone sciany i stropy ;)
