Pianka czy zwyklym?
Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej (ok
500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to troche
malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
problemu z czasem.
Przy zwyklym wiem ze sie klei 5 plackow + ramka. Z pianka tez tak jest? Z
technicznego punktu widzenia na ile istotna jest ramka? Jesli jej nie bedzie
to np. wichura moze oderwac mi styropian?
Styropian mam niefrezowany 15cm
Czym wypelniac szczeliny?

Na co w ogole zwracac uwage?
Ekipa wpada za tydzien i chcialbym wiedziec wiecej czego oczekiwac ;)

W dniu 28.07.2010 08:24, MK pisze:
> Pianka czy zwyklym?
> Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej (ok
> 500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
> kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
> kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to troche
> malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
> problemu z czasem.
> Przy zwyklym wiem ze sie klei 5 plackow + ramka. Z pianka tez tak jest? Z
> technicznego punktu widzenia na ile istotna jest ramka? Jesli jej nie bedzie
> to np. wichura moze oderwac mi styropian?
> Styropian mam niefrezowany 15cm
> Czym wypelniac szczeliny?
>
> Na co w ogole zwracac uwage?
> Ekipa wpada za tydzien i chcialbym wiedziec wiecej czego oczekiwac ;)
>
>

Dla Ciebie jako inwestora chyba jedynymi kryteriami mogą być cena, oraz
fakt że pianka sama w sobie jest niezłym materiałem izolacyjnym, można
nią na bieżąco uzupełniać ubytki. To chyba właściwie tyle jeżeli chodzi
o inwestora.

Zapytaj ekipę czym woli robić.

O ramce to poczytaj sobie posty kiki'ego, było dziesiątki razy.

tu masz jeszcze parę info:
www.youtube.com/watch?v=ayJtYI9b99E

On 28 Lip, 08:24, MK wrote:
> Pianka czy zwyklym?
> Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej (ok
> 500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
> kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
> kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to troche
> malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
> problemu z czasem.
> Przy zwyklym wiem ze sie klei 5 plackow + ramka.  Z pianka tez tak jest? Z
> technicznego punktu widzenia na ile istotna jest ramka? Jesli jej nie bedzie
> to np. wichura moze oderwac mi styropian?
> Styropian mam niefrezowany 15cm
> Czym wypelniac szczeliny?
>
> Na co w ogole zwracac uwage?
> Ekipa wpada za tydzien i chcialbym wiedziec wiecej czego oczekiwac ;)

Było już kilka dyskusji na temat pianki i kleju cementowego i z tego
co ja pamiętam to jednak zazwyczaj wygrywał zwykły klej cementowy. Po
przyłożeniu płyty i dociśnięciu płyta trzyma się całkiem nieźle, mozna
nawet kleic na suficie, a z pianką ten numer moze sie nie udać.
Szkoda że nie wziąłeś styropiany z frezem a szpary możesz(musisz)
uzupełniać pianką.

Pzdr
QbaB

Użytkownik MK napisał w wiadomości
news:i2oia9$532$1@news.onet.pl...
> Pianka czy zwyklym?
> Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej
> (ok
> 500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
> kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
> kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to
> troche
> malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
> problemu z czasem.


ja bede robił pianką. No ale bede robił sam, wiec zależy mi zeby było mniej
roboty. Na razie nie wiem czy kołkować -wolałbym nie, ale tradycjonaliści
mnie straszą :-)




b.

Użytkownik Budyń napisał w wiadomości
news:i2onq2$cki$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik MK napisał w wiadomości
> news:i2oia9$532$1@news.onet.pl...
>> Pianka czy zwyklym?
>> Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej
>> (ok
>> 500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
>> kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
>> kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to
>> troche
>> malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
>> problemu z czasem.
>
>
> ja bede robił pianką. No ale bede robił sam, wiec zależy mi zeby było
> mniej roboty. Na razie nie wiem czy kołkować -wolałbym nie, ale
> tradycjonaliści mnie straszą :-)

Ja kołkowałem tylko pierwszą dolną warstwę oraz wokół okien i drzwi na
wypadek podwiewania wiatru. Styropian klejony był na obrzeżach oraz po kilka
placków w środku przez co wiatr nie ma możliwości wnikać pod poszycie
styropianu i tworzyć tam niebezpieczne nadciśnienie które mogłoby spowodować
odpychanie płyty od ściany. Dom przeszedł juz spore wichury, z sąsiedniego
budynku gospodarczego u sąsiada potrafiło zwiać kilkanaście dachówek a u
mnie nic się nie dzieje więc po co dziurawić niepotrzebnie ściany? Można
oczywiście w kazda dziurę przed włożeniem kołka wtrysnąć trochę pianki ale
uważam że kołkowanie małego domu to po prostu zbytek no chyba że dom był
otynkowany to kołki nalezy dać bo odparzony tynk odpadnie wraz z klejem i
płytą.

Marek

marko1a pisze:
> kilkanaście dachówek a u mnie nic się nie dzieje więc po co dziurawić
> niepotrzebnie ściany? Można oczywiście w kazda dziurę przed włożeniem

Zwłaszcza, jeśli ściana jest z ceramiki (np. porotherm). Raz im się
dobrze trafi, raz źle :-)

M.

Budyń wrote in message
news:i2onq2$cki$1@inews.gazeta.pl...

> ja bede robił pianką. No ale bede robił sam, wiec zależy mi zeby było
> mniej roboty. Na razie nie wiem czy kołkować -wolałbym nie, ale
> tradycjonaliści mnie straszą :-)

Nie kołkować. Dasz dodatkowo pasek pionowy tej piany i będzie dobrze.
Ja kołkowanego nie mam. Momo placków jakoś nie odpada 3 lata.
Daj tylko listwy startowe, solidnie umocowane, że jak zaczniesz kleić to ci
sie bedzie podpierać.

MK wrote in message news:i2oia9$532$1@news.onet.pl...
> Pianka czy zwyklym?
> Gosc ze sklepu powiedzial ze piankowy lepszy choc wyjdzie troche drozej
> (ok
> 500PLN). Jako argument podal mi tylko ze juz po dwoch godzinach mozna
> kolkowac (choc z drugiej strony mowil tez ze do 2 pietra nie trzeba
> kolkowac) czy tez obrabiac styropian. I to wszystko. Jak dla mnie to
> troche
> malo bo wydaje mi sie ze ekipa nie polozy styropianu w dzien wiec nie ma
> problemu z czasem.
> Przy zwyklym wiem ze sie klei 5 plackow + ramka. Z pianka tez tak jest? Z
> technicznego punktu widzenia na ile istotna jest ramka? Jesli jej nie
> bedzie
> to np. wichura moze oderwac mi styropian?
> Styropian mam niefrezowany 15cm
> Czym wypelniac szczeliny?

Ja o tym pisałem setki razy. Styropian pełni rolę izolatora pod warunkiem,
że nie jest podwiewany.
Styropian ma być przyklejony szczelnie, a nie na żadne placki.
Niech nie czarują, że się od dołu uszczelni i i góry. Nic się nie uszczelni
i będziesz miał zimne murłaty, wieńce, nadproża mimo 20cm styropianu w
kropki.

Klej na pianę. Zobacz sobie filmy na YOUTUBE ! Klei się pianą na ramkę i raz
poprzeczna kreska. Podłoże gruntujesz tylko.

Użytkownik kiki napisał:
>
>
> Ja o tym pisałem setki razy. Styropian pełni rolę izolatora pod
> warunkiem, że nie jest podwiewany.
> Styropian ma być przyklejony szczelnie, a nie na żadne placki.
> Niech nie czarują, że się od dołu uszczelni i i góry. Nic się nie
> uszczelni i będziesz miał zimne murłaty, wieńce, nadproża mimo 20cm
> styropianu w kropki.
Sorki, ale skąd ma się tam wziąć wiatr ? Od dołu listwa startowa, w
narożnikach narożniki, wszystko zaciągnięte kleje, na to tynk, u góry
podbitka, więc pytanie skąd tam wiatr ?
pzdr.
rafał

rrr pisze:
> Użytkownik kiki napisał:
>>
>>
>> Ja o tym pisałem setki razy. Styropian pełni rolę izolatora pod
>> warunkiem, że nie jest podwiewany.
>> Styropian ma być przyklejony szczelnie, a nie na żadne placki.
>> Niech nie czarują, że się od dołu uszczelni i i góry. Nic się nie
>> uszczelni i będziesz miał zimne murłaty, wieńce, nadproża mimo 20cm
>> styropianu w kropki.
> Sorki, ale skąd ma się tam wziąć wiatr ? Od dołu listwa startowa, w
> narożnikach narożniki, wszystko zaciągnięte kleje, na to tynk, u góry
> podbitka, więc pytanie skąd tam wiatr ?

:-)
To taki skrót myślowy Kikiego. Chodzi o konwekcję (poruszanie się
powietrza w szparach pomiędzy płytami a ścianą). Ściana dwuwarstwowa
może mieć spore gradienty temperatury (zobacz sobie jakie jest
porównanie współczynnika przewodzenia ciepła dla betonu zbrojonego -
wieniec i np. ceramiki). Powietrze będzie ogrzewało się na wieńcach i
szczelinami dolatywało do miejsca gorzej docieplone - tam będzie ulegało
schłodzeniu i będzie wracało do ciepłego wieńca. To właśnie nazywa Kiki
wiatrem :-)

M.

M wrote in message
news:i2q4pm$ch8$1@node1.news.atman.pl...

> :-)
> To taki skrót myślowy Kikiego. Chodzi o konwekcję (poruszanie się

Wieje okrutnie, tak samo jak z gniazdek w ścianach źle wymurowanych z
ceramiki poryzowanej.
Ciąg jest tak mocny od najmniejszego pęknięcia, że cała zabawa w ocieplenie
nie ma sensu.

Powiem obrazowo. Kup sonie kurtkę na wyprawę w Himalaje ale zrób szparę
między ciałem, a podszewką.
Bedzie tak jakby kurtki nie było.

Użytkownik M napisał:

> :-)
> To taki skrót myślowy Kikiego. Chodzi o konwekcję (poruszanie się
> powietrza w szparach pomiędzy płytami a ścianą). Ściana dwuwarstwowa
> może mieć spore gradienty temperatury (zobacz sobie jakie jest
> porównanie współczynnika przewodzenia ciepła dla betonu zbrojonego -
> wieniec i np. ceramiki). Powietrze będzie ogrzewało się na wieńcach i
> szczelinami dolatywało do miejsca gorzej docieplone - tam będzie ulegało
> schłodzeniu i będzie wracało do ciepłego wieńca. To właśnie nazywa Kiki
> wiatrem :-)
>
> M.

Okej to mi coś rozjaśnia, aczkolwiek nowy problem, czy duże znaczenie ma
przewodność cieplna wieńca jak również ścian ? Przecież właśnie i to i
to jest od zewnątrz ocieplone styro, a do wewnątrz ogrzewane CO,
równocześnie rozmawiamy zjawisku trwającym w czasie, więc zasadniczo
temperatura ścian i wieńca wg mnie może być taka sama. Chyba, że mój tok
myślenia jest błędny, to wtedy proszę o sprostowanie.

pozdrawiam
rafał

rrr wrote in message
news:i2tv9i$80v$1@inews.gazeta.pl...
> Chyba, że mój tok myślenia jest błędny, to wtedy proszę o sprostowanie.
Jest błędny, bo będzie za styropianem przeciąg. Jak przystawisz do szczelin
kartkę papieru to będzie nią miotało.
Izolacja ma zens jak utrzymuje nieruchome powietrze w bąblach spienionego
styropianu, a jak za nim zrobisz ciąg to styropian nie będzie nic ocieplał.
Umieść go metr od ściany, taki sam efekt.

Użytkownik kiki napisał:
>
> rrr wrote in message
> news:i2tv9i$80v$1@inews.gazeta.pl...
>> Chyba, że mój tok myślenia jest błędny, to wtedy proszę o sprostowanie.
> Jest błędny, bo będzie za styropianem przeciąg. Jak przystawisz do
> szczelin kartkę papieru to będzie nią miotało.
> Izolacja ma zens jak utrzymuje nieruchome powietrze w bąblach
> spienionego styropianu, a jak za nim zrobisz ciąg to styropian nie
> będzie nic ocieplał.
> Umieść go metr od ściany, taki sam efekt.

Racja,
ale prędkość (wielkość) cyrkulacji jest zależna od wielkości tego
odstępu, i będzie różna dla różnych grubości szczeliny, tak że przykład
z metrem jest nietrafiony. I pytanie do jakich szczelin mam przyłożyć
kartkę jeśli styropian jest zatynkowany, umieszczony na listwie
startowej itp. ?

pzdr.
rafał

rrr wrote in message
news:i2ucds$mdv$1@inews.gazeta.pl...
.. I pytanie do jakich szczelin mam przyłożyć
> kartkę jeśli styropian jest zatynkowany, umieszczony na listwie
> startowej itp. ?

To tynkowanie pęknie na styku jak pękają płyty KG na łączeniacvh. Wystarczy
żeby wiało.
Nie filozofuj i słuchaj co mówię.
Szczególnie dolne, górne płyty i dookoła okien powinny być przyklejone
wyjątkowo szczelnie.
Styropian powinien być też uszczelniony od ramy okiennej klejem z tuby, z
kartusza jak to nazywają.
Głębiej opianowane wszystko
Nie pozwól żeby dojechali styropianem do okna i tak zostawili. Ma być
przyklejone ale czymś elastycznym, jakimś klejem soudala FIX. On nie zjada
styro.

Weź klej piankowy TYTAN z Allegro za 19zł. Zrób ramkę, jedną kreskę poziomo
i jedną pionowo ale nie więcej, bo zacznie wysadzać.
Jak szybko będziesz kleił sąsiednie płyty to masz szanse, że ci się
posklejają ich krawędzie styku przy ścianie.
Na końcu opianuj wszelkie szczeliny z przodu i zobacz przy murłątach,
oknach, drzwiach, od dołu.
Wpuść tam tego kleju gdzie trzeba żeby sie przytulił do krokwii i wszystko
uszczelnił.

Ja mam u siebie wszystko zrobione nie tak jak byc powinno. Wszystko źle.
Najchętniej bym rozebrał całe piętro do gołej więźby, oberwał styropian z
elewacji i zrobił od nowa.

Aha żeby styropian zachodził co najmniej na połowę ramy okien.

rrr wrote in message
news:i2ucds$mdv$1@inews.gazeta.pl...

Ściany oczyść i zagruntuj dzień wcześniej.