Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że to
nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka jest
równa.
Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
ponowne położenie 60m2 podłogi.

Użytkownik Michał napisał w wiadomości
news:i4inpu$ln6$1@inews.gazeta.pl...
> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to panele.
> Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że to
> nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka jest
> równa.
> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz gorzej)?
> Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza ponowne
> położenie 60m2 podłogi.

Panele to gówno. Przecież pisałem.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/

Michał pisze:

> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
> ponowne położenie 60m2 podłogi.

1. jaka podłoga?
2. jaki podkład?
3. jak sprawdziłeś równość wylewki i jaka wyszła?

W dniu 2010-08-19 10:00, Andrzej Lawa pisze:
> Michał pisze:
>
>> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
>> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
>> ponowne położenie 60m2 podłogi.
>
> 1. jaka podłoga?
> 2. jaki podkład?
> 3. jak sprawdziłeś równość wylewki i jaka wyszła?
1. Zwykle panele za ok. 30zl/m
2. Zielone coś z Leroya. Podkład pod panele 3mm, założyli mi 2 warstwy.
Mało być 'na zakładkę' ale pewnie wyszły im gdzieś dziury i teraz panele
się uginają
3. No oko :) W poprzednim mieszkaniu mialem duzo bardziej krzywą podłoge
i nie miałem żadnych problemów z panelami, ale tam byl inny podkład

Michał pisze:

> 1. Zwykle panele za ok. 30zl/m

Miałem na myśli to, co jest aktualnie ;-> Beton? Deski?

> 2. Zielone coś z Leroya. Podkład pod panele 3mm, założyli mi 2 warstwy.
> Mało być 'na zakładkę' ale pewnie wyszły im gdzieś dziury i teraz panele
> się uginają

Dwie warstwy????????? Rany, chyba znowu ta sama ekipa, co już raz ktoś
tu wspominał... Tego się nie układa na dwie warstwy!

> 3. No oko :) W poprzednim mieszkaniu mialem duzo bardziej krzywą podłoge
> i nie miałem żadnych problemów z panelami, ale tam byl inny podkład

Na oko to chłop w szpitalu umarł.

Bierzesz długą poziomicę, kładziesz na podłodze/posadzce i patrzysz,
jakie są maksymalne szpary pod poziomicą. Bez tej informacji nie da się
dobrać podkładów.

W dniu 2010-08-19 10:19, Andrzej Lawa pisze:
> Michał pisze:
>
>> 1. Zwykle panele za ok. 30zl/m
>
> Miałem na myśli to, co jest aktualnie ;-> Beton? Deski?
Beton

>> 2. Zielone coś z Leroya. Podkład pod panele 3mm, założyli mi 2 warstwy.
>> Mało być 'na zakładkę' ale pewnie wyszły im gdzieś dziury i teraz panele
>> się uginają
>
> Dwie warstwy????????? Rany, chyba znowu ta sama ekipa, co już raz ktoś
> tu wspominał... Tego się nie układa na dwie warstwy!
I moim zdaniem to jest przyczyna trzeszczącej podłogi.
Mailem podkładu na jedna warstwę, Wpadłem na pomysł, że może dołożyć
jeszcze jedną. Firma montująca stwierdziła, że nie ma problemu i tak
zrobili. Ja się na tym nie znam :)

>
>> 3. No oko :) W poprzednim mieszkaniu mialem duzo bardziej krzywą podłoge
>> i nie miałem żadnych problemów z panelami, ale tam byl inny podkład
>
> Na oko to chłop w szpitalu umarł.
>
> Bierzesz długą poziomicę, kładziesz na podłodze/posadzce i patrzysz,
> jakie są maksymalne szpary pod poziomicą. Bez tej informacji nie da się
> dobrać podkładów.
Tak robiłem akurat w tym miejscu gdzie panel uginają się najbardziej.
Poziomica 150cm maksymalne szpary to ok. 1mm

Użytkownik Michał napisał w wiadomości
news:i4iovd$p6p$1@inews.gazeta.pl...
> 2. Zielone coś z Leroya. Podkład pod panele 3mm, założyli mi 2 warstwy.
> Mało być 'na zakładkę' ale pewnie wyszły im gdzieś dziury i teraz panele
> się uginają

Ułożyłem paneli w życiu sporo. Izadne nie trzeszczą. Ale jak podłoga równa
betonowa to stosuje jak jako podkład cieniutka gabke. Grube podkłady
uzywałem w mieszkaniu gdzie podłoga była drewniana.
I nigdy 2 warswy
Bo po co.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

W dniu 2010-08-19 10:41, Kris pisze:
> Użytkownik Michał napisał w wiadomości
> news:i4iovd$p6p$1@inews.gazeta.pl...
>> 2. Zielone coś z Leroya. Podkład pod panele 3mm, założyli mi 2
>> warstwy. Mało być 'na zakładkę' ale pewnie wyszły im gdzieś dziury i
>> teraz panele się uginają
>
> Ułożyłem paneli w życiu sporo. Izadne nie trzeszczą. Ale jak podłoga
> równa betonowa to stosuje jak jako podkład cieniutka gabke. Grube
> podkłady uzywałem w mieszkaniu gdzie podłoga była drewniana.
> I nigdy 2 warswy
> Bo po co.
By się izolować cieplnie ?

Tylko co teraz. Czyja to wina? Poprawią te panele ? :)

Michał pisze:

> By się izolować cieplnie ?

Tego się nie robi kładąc kolejne warstwy podkładów.

> Tylko co teraz. Czyja to wina? Poprawią te panele ? :)

A kto zadecydował o kładzeniu 2 warstw i dlaczego?

W dniu 2010-08-19 10:49, Andrzej Lawa pisze:
> Michał pisze:
>
>> By się izolować cieplnie ?
>
> Tego się nie robi kładąc kolejne warstwy podkładów.
>
>> Tylko co teraz. Czyja to wina? Poprawią te panele ? :)
>
> A kto zadecydował o kładzeniu 2 warstw i dlaczego?
Ja, jako zleceniodawca. Ale ja się na tym nie znam i polegałem na wiedzy
i doświadczeniu firmy montującej.
Dlatego, że chciałem mieć cieplej w mieszkaniu, co dwie warstwy to nie
jedna :)

Michał pisze:

>> A kto zadecydował o kładzeniu 2 warstw i dlaczego?
> Ja, jako zleceniodawca.

Czyli pretensje możesz mieć tylko do siebie. Jak się nie zna, to się nie
decyduje.

> Ale ja się na tym nie znam i polegałem na wiedzy
> i doświadczeniu firmy montującej.
> Dlatego, że chciałem mieć cieplej w mieszkaniu, co dwie warstwy to nie
> jedna :)

Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.

Andrzej Lawa wrote:
> Michał pisze:
>
>>> A kto zadecydował o kładzeniu 2 warstw i dlaczego?
>> Ja, jako zleceniodawca.
>
> Czyli pretensje możesz mieć tylko do siebie. Jak się nie zna, to się
> nie decyduje.
>
>> Ale ja się na tym nie znam i polegałem na wiedzy
>> i doświadczeniu firmy montującej.
>> Dlatego, że chciałem mieć cieplej w mieszkaniu, co dwie warstwy to
>> nie jedna :)
>
> Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.

a ja jako wykonawca sie nie zgadzam z taką interpretacją chyba że gdzieś
jest napisane że podłogę wykonano niezgodnie ze standardami na żądanie
klienta i wykonawca nie bierze odpowiedzialności za wykonane prace.
Wykonawca jako fachowiec ma obowiązek wybijać z głowy klienta bzdurne
pomysły.

Marek Dyjor pisze:

>> Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.
>
> a ja jako wykonawca sie nie zgadzam z taką interpretacją chyba że gdzieś
> jest napisane że podłogę wykonano niezgodnie ze standardami na żądanie
> klienta

Może wykonawca miał dyktafon ;->

> i wykonawca nie bierze odpowiedzialności za wykonane prace.
> Wykonawca jako fachowiec ma obowiązek wybijać z głowy klienta bzdurne
> pomysły.

Ja jestem klient, zarabiam kupę kasy nie brudząc rączek, a ty jesteś
głupi robol - ma być tak, jak ja chcę. To, niestety, dość standardowe
podejście klientów.

W rezultacie wykonawcy tylko kiwają głowami i robią, co się im każe -
nie próbując nawet tłumaczyć. Chce mieć dodatkowe ocieplenie
(3-milimetrową pianką - ROTFL) - będzie miał.

Andrzej Lawa pisze:
> Marek Dyjor pisze:
>
>>> Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.
>> a ja jako wykonawca sie nie zgadzam z taką interpretacją chyba że gdzieś
>> jest napisane że podłogę wykonano niezgodnie ze standardami na żądanie
>> klienta
>
> Może wykonawca miał dyktafon ;->
>
>> i wykonawca nie bierze odpowiedzialności za wykonane prace.
>> Wykonawca jako fachowiec ma obowiązek wybijać z głowy klienta bzdurne
>> pomysły.
>
> Ja jestem klient, zarabiam kupę kasy nie brudząc rączek, a ty jesteś
> głupi robol - ma być tak, jak ja chcę. To, niestety, dość standardowe
> podejście klientów.
>
> W rezultacie wykonawcy tylko kiwają głowami i robią, co się im każe -
> nie próbując nawet tłumaczyć. Chce mieć dodatkowe ocieplenie
> (3-milimetrową pianką - ROTFL) - będzie miał.

Wykonawca powinien nie zgodzić się na kładzenie podwójnej pianki -
mówiąc inaczej - powinien uzyskać pisemne potwierdzenie klienta, że ten
tak chce (na prośbę klienta, co powinno być w oświadczeniu).

Z doświadczenia wiem, że czasem wykonawcy podpuszczają klientów i
pytają, czy to ma być SX-15, czy SE-71? Poza tym przy
nieudokumentowanej decyzji nigdy nie wiadomo, kto kogo namawiał.
Natomiast przy podpisywaniu kwita klient dwa razy pomyśli (czasem nawet
to skonsultuje) a jak coś będzie nie tak, to wtedy bierze na siebie
odpowiedzialność.

Disklejmer: oczywiście nie generalizuję pisząc wykonawcy. Mam na myśli
jedynie pewną sytuację, która często zachodzi na budowie. To
podpisywanie powinien także wykorzystywać klient (vide to, co chcieli
wykonawcy podpisać Kikiemu).

M.

W dniu 20.08.2010 08:47, M pisze:

> Disklejmer: oczywiście nie generalizuję pisząc wykonawcy. Mam na myśli
> jedynie pewną sytuację, która często zachodzi na budowie. To
> podpisywanie powinien także wykorzystywać klient (vide to, co chcieli
> wykonawcy podpisać Kikiemu).

To są kolejne etapy: najpierw się informuje, potem kiwa głową, a
wreszcie bierze wszystko na piśmie ;)

M wrote in message
news:i4l8dg$dra$1@node2.news.atman.pl...

> Wykonawca powinien nie zgodzić się na kładzenie podwójnej pianki - mówiąc
> inaczej - powinien uzyskać pisemne potwierdzenie klienta, że ten tak chce
> (na prośbę klienta, co powinno być w oświadczeniu).

Tak samo jak wykonawca powinien dostać na piśmie, że klient chce styropian
na placki czy szczyty wymurowane pod deski, a wełna w dachu deskowanym ma
być nieosłonięta od strony szczeliny wentylacyjnej :-)

Na budowach gwarancja nie obowiązuje. Wiadomo jak jest i po co ta cała
dyskusja :-)
Trzeba rwać i kłaść od nowa :-)

Dnia 19-08-2010 o 09:51:21 Michał napisał(a):

> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć..
Normalne, marne panele puszczają na zamkach.

> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że to
> nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka jest
> równa.
A sprawdzałaś czy tylko tak myślisz, bo mnie robili wylewki, idealne równe
a ja nalałem wodę to były wgłębienia nawet na 2mm, także na oko to
wszytsko równe
ale wychodzi to na długiej łacie, inna sprawa że taka nierówność
nie przeszkadza panelom.


> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
> ponowne położenie 60m2 podłogi.
Wyrzucić te panele kupić porządne lub dać płytki, ostatecznie je pokleić
ale są woskowane i to się raczej nie uda.


--
Pozdr
JanuszK

W dniu 2010-08-19 10:09, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 19-08-2010 o 09:51:21 Michał napisał(a):
>
>> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
>> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
> Normalne, marne panele puszczają na zamkach.
Tu ugięcie paneli to jest max 1mm. Ja miałem kiedyś tanie(marne) panele
i nie bylo tego typu problemów

>> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że
>> to nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
>> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka
>> jest równa.
> A sprawdzałaś czy tylko tak myślisz, bo mnie robili wylewki, idealne równe
> a ja nalałem wodę to były wgłębienia nawet na 2mm, także na oko to
> wszytsko równe
> ale wychodzi to na długiej łacie, inna sprawa że taka nierówność
> nie przeszkadza panelom.
U mnie było max ok. 1mm

>> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
>> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
>> ponowne położenie 60m2 podłogi.
> Wyrzucić te panele kupić porządne lub dać płytki, ostatecznie je pokleić
> ale są woskowane i to się raczej nie uda.
Myślisz, ze mnie uwzględnią mi tego w gwarancji. Jedyne wyście to nowe
panele? :)

W przyszłości na pewno nie użyje już tego zielonego gówna jako podkład.

>
> W przyszłości na pewno nie użyje już tego zielonego gówna jako podkład.

No jakżeś zadysponował go podwójnie to na pewno, za bardzo się ugina i
dlatego ci trzeszczą i jeszcze zamki się wyłamują, rozebrać jak najszybciej
i dać POJEDYNCZO podkład i na to panele, acha a folię pod podkłądem masz?
jak nie to daj.


--
Pozdr
JanuszK

Użytkownik janusz_kk1 napisał w wiadomości
news:op.vhoeaakg1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 19-08-2010 o 09:51:21 Michał napisał(a):

> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to panele.
> Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
>Normalne, marne panele puszczają na zamkach.

Powiem tak- nie spotkałem sie jeszcze z sytuacją żeby panele puszczały na
zamkach. W domu w kilku pomieszczeniach ułozyłem panele droższe(50zł mkw
chyba 8mm grubości)2 lata mineły jest ok zadnych problemów, mam tez dwa
pomieszczenia gdzie kładłem panele Classena w cenia chyba ok 25zl mkw. Nie
trzeszcza i zamki nie puszczają jedynie pod krzeslem komputerowym sie troche
wycieraja. Czyli maja słabsza powłoke jak te droższe.
W mieszkaniu od 8 lat sa położone panele kupowane wtedy po 19,90zł(6mm
grubości) kładłem je z mysla że po dwóch latach będzie konieczna ich
wymiana. Okazało sie że nie. Na stropie drewnianym podkład z płyt zielonych
5mm chyba. I nawet przez dwa ostatnie lata lokatorzy ich nie potrafili
zniszczyć.
W zeszłym tygodniu układalem w domu u rodziców podłoge i tam kładłem panele
7mm grube kronospan w cenie 17zł/mkw. Układały się dobrze, wyglądaja ok ale
co do trwałosci to za szybko aby cos powiedzieć


> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprwy tej podłogi(jest coraz gorzej)?
> Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza ponowne
> położenie 60m2 podłogi.
>Wyrzucić te panele kupić porządne lub dać płytki, ostatecznie je pokleić
>ale są woskowane i to się raczej nie uda.

Rozebrać podłoge dac jako podkład cienka gabke i położyć od nowa.
Chociaz w sumie nigdy nie rozbierałem traz ułozonych paneli i nie wiem czy
po rozbiórce da sie to tak samo dokładnie złozyc- czy zamki się nie poluzuja
itp. Niby jest to rozbieralne ale...

--
Pozdrawiam

Krzysiek


--
Pozdr
JanuszK

On 19 Sie, 09:51, Michał wrote:
> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że to
> nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka jest
> równa.
> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
> ponowne położenie 60m2 podłogi.

Miom zdaniem skoro miałeś montaz to wina leży po ich stronie. Przed
montażem powinni sprawdzić równośc podłoża. Skoro podjęli się czegoś
to za to odpowiadają.
Pzdr
QbaB

Użytkownik QbaB napisał w wiadomości
news:ac3908ab-022c-4cea-b873-46cc15c72e4f@k10g2000yqa.googlegroups.com...
On 19 Sie, 09:51, Michał wrote:
> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że to
> nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka jest
> równa.
> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
> ponowne położenie 60m2 podłogi.

Miom zdaniem skoro miałeś montaz to wina leży po ich stronie. Przed
montażem powinni sprawdzić równośc podłoża. Skoro podjęli się czegoś
to za to odpowiadają.
Pzdr

-------------------

A ja myślę, że firma będzie się bronić tym, że klient tak chciał i wygra
nawet w sądzie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna www.janwer.com/
Nasza siec www.fredry.net/

Jan Werbiński wrote:
> Użytkownik QbaB napisał w wiadomości
> news:ac3908ab-022c-4cea-b873-46cc15c72e4f@k10g2000yqa.googlegroups.com...
> On 19 Sie, 09:51, Michał wrote:
>> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
>> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
>> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą,
>> że to nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
>> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka
>> jest równa.
>> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
>> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
>> ponowne położenie 60m2 podłogi.
>
> Miom zdaniem skoro miałeś montaz to wina leży po ich stronie. Przed
> montażem powinni sprawdzić równośc podłoża. Skoro podjęli się czegoś
> to za to odpowiadają.
> Pzdr
>
> -------------------
>
> A ja myślę, że firma będzie się bronić tym, że klient tak chciał i
> wygra nawet w sądzie.

a ja myślę że tylko wtedy gdy pokaże papier gdzie jest napisane że klient
tak chce i firma robi na jego odpowiedzialność. W kontaktach klient
fachowiec uznaje sie że fachowic posiada wiedze i ma wykonac robote
prawidłowo, zgodnie z technologią i zasadami sztuki budowlanej.

Michał wrote:
> Pewna firma montowała mi panele podłogowe. Położyli podkład na to
> panele. Po 2 miesiacach panele zaczely sie ruszać, trzestrzeć.
> Mam roczną gwarancje wiec zadzwoniłem to tej firmy a oni twierdzą, że
> to nie ich wina, że widocznie podłoże jest krzywe.
> Moim zdaniem to jednak źle położony podkład pod panele, bo wylewka
> jest równa.
> Mam jakieś szanse by ich zmusić to poprawy tej podłogi(jest coraz
> gorzej)? Pewnie będą się upierać przy swoim, bo dla nich to oznacza
> ponowne położenie 60m2 podłogi.

Skoro położyli panele i dali gwarancję więc argument o krzywym podłożu
upada, powinni byli sprawdzić podłoże i poinformować cie o swoich
zastrzeżeniach do tego podłoża. Skoro nic nie zgłosili podłoże było dobre.

Napisz do nich pismo z żądaniem usunięci usterki, zaznaczając że skoro sa
fachowcami to powinni byli sprawdzić podłoże przez ułożeniem i zgłosić
ewentualne zastrzeżenia. Skor nie zgłosili to uznajesz że jako fachowcy
uznali podłoże za właściwie przygotowane. Wyznacz im termin usunięcia
usterki oraz napisz że po tym terminie wezwiesz inna firmę do usunięcia
szkody a ich obciążysz kosztami usunięcia usterki.