Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2011-10-15

A A A POLEĆ DRUKUJ

WPROST: palikotowa rewolucja

Tusk nie chce z nim rządzić, ale on wierzy, że za cztery lata sam będzie rządził. (...) A w międzyczasie wielokrotnie wyprowadzi z równowagi Jarosława Kaczyńskiego. W najnowszym wydaniu tygodnika WPROST – Janusz Palikot i jego wcale nie pełzająca rewolucja.

Ponadto w nowym WPROST: Tomasz Lis o wielkich wyzwaniach i trzech „O” prawdziwego przywódcy, dokąd zmierza Donald Tusk, jak Janusz Palikot oswaja inność i zmienia politykę, kto na Palikota głosował, czy prezes PiS powinien odejść, jak SLD tracił poparcie wyborców i czym w Sejmie zamierza się zająć Jan Tomaszewski. A także o tym, czy Polacy są Chińczykami Europy

W tych dniach decyduje się kierunek, w którym Polska pójdzie w najbliższych latach – pisze w artykule wstępnym do najnowszego wydania tygodnika WPROST redaktor naczelny Tomasz Lis. Podkreśla, że nikt nie wzywa premiera Tuska do kawaleryjskich szarży. Jego odpowiedzialność i ostrożność trzeba cenić. Ale w momencie wielkich wyzwań nadmierna ostrożność bywa kunktatorstwem, które przekreśla szanse na zmiany i wiarę ludzi w przywództwo lidera. Prawdziwe przywództwo wymaga nie tylko odpowiedzialności i ostrożności. Potrzebne jest jeszcze trzecie „o” – odwaga – konkluduje Lis.

Tusk chce pokazać, że w partii jest suwerenem i politycznym strategiem. Cztery lata temu powyborcze decyzje podejmował otoczony dworem, partyjnymi kolegami z boiska. Dziś gra samodzielnie. Ma i władzę, i popularność. Pytanie, czy będzie się władzą i popularnością upajał, czy wykorzysta je jako polityczny kapitał, który pozwala zrobić to, co w Polsce zrobić trzeba. A nadchodzące lata zmuszą go do zderzenia się z wielkimi wyzwaniami. O jego charyzmie będzie można wyrokować dopiero wtedy, kiedy będziemy wiedzieli, że sobie z nimi poradził. Quo vadis, Donaldzie – w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

O tym, że Donald Tusk stoi przed najważniejszą próbą swojego życia mówi też poseł PO Jarosław Gowin. Już udowodnił, że jest wybitnym politykiem. Teraz okaże się, czy jest mężem stanu – mówi o premierze w rozmowie z Tomaszem Machałą. Podkreśla, że premier poprowadził Platformę do szóstego zwycięstwa z rzędu. I to daje mu polityczny mandat do forsowania rozwiązań, które uważa za trafne – mówi.

O ile premier jest bezdyskusyjnym zwycięzcą wyborów, o tyle największym wygranym jest Janusz Palikot. Nie jestem dla jaj w polityce, z góry przepraszam, że pana rozczarowałem, jestem po to, by ją zmieniać – mówi bohater rewolucji na polskiej scenie politycznej  w rozmowie z Piotrem Najsztubem. Zapowiada, że w polskim społeczeństwie nastąpi niesamowita transformacja. Nawet jak my nie będziemy w żadnym rządzie, niczego nie zrealizujemy, bo nas przegłosują – deklaruje. - To będzie oswajanie inności na gigantyczną skalę!

Oswajanie inności rozpoczęło się już w miniony poniedziałek, kiedy okazało się, że posłanką została Anna Grodzka. Grodzka (jeszcze dwa lata temu Krzysztof), spadochroniarka z Warszawy, w konserwatywnym Krakowie zgarnęła 3,83 proc. głosów. Ryszard Terlecki, kandydat PiS, znany i szanowany w Krakowie, zdobył 3,03 proc. Wynik mało znanej transseksualistki okazał się również lepszy od wyniku rzecznika prasowego SLD, Tomasza Kality. Kim była Anna Grodzka, zanim weszła do polityki – o tym w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

We WPROST także o tym, kto stoi za wyborczym sukcesem Ruchu Palikota. Jego wyborcy nie przebierają się za motyle, żeby fikuśnie podskakiwać za procesją w Boże Ciało. Nie noszą koszulek „Precz z czarną stonką” czy „Rzuć na tacę” – z rysunkiem odbezpieczonego granatu. Nie czytają „Faktów i Mitów” pastwiących się nad księżmi. Nie bulwersuje ich, że biskupi protestują przeciw podarciu Biblii. Wcześniej głosowali na PO, SLD albo wcale. Ruch Palikota wybrali na kilka miesięcy przed wyborami albo dopiero w drodze do lokalu wyborczego. Ale bez wyjątku wszyscy przeczytali jego program wyborczy. I wszyscy się zdziwili, kiedy po wyborach się okazało, że jest ich ponad 1,4 mln - 10 proc. wszystkich wyborców.

Wybory przyniosły też szóstą z rzędu porażkę Prawa i Sprawiedliwości. Ale Jarosław Kaczyński na razie jest spokojny. Kontroluje sytuację, rozliczeniami nie zawraca sobie głowy. W partii zbiera się jednak na burzę. Coraz więcej działaczy mówi, że z samym tylko prezesem partia dalej nie pojedzie. Po raz pierwszy pojawiają się głosy, że największym problemem PiS jest sam Kaczyński. Wie pan, przez kogo przegraliśmy te wybory? – mówi jeden z wpływowych polityków PiS. – Przez Jarosława. On zawłaszczył kampanię, cały przekaz zredukował do hasła: „Kaczyński na premiera”. I niestety, po raz kolejny zawiódł. Czy w PiS dojdzie do zmiany warty – o tym w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

Największą porażkę wyborczą poniosło SLD – przegrywając z nowicjuszem sceny politycznej, Ruchem Palikota. Jeszcze nie tak dawno Grzegorz Napieralski widział siebie w gabinecie wicepremiera rządu PO-SLD. Tymczasem w minioną niedzielę z trudem ocalił swój mandat poselski. Ale przywództwa w partii już nie. Wyborczy wynik SLD to jego totalny upadek. Dziś SLD jest jak statek podczas burzy. Toczy się walka o mostek kapitański, ale reszta załogi nie jest tym zainteresowana. (...) Chyba już czas na tworzenie nowej inicjatywy lewicowej, pod nowym szyldem – mówi na łamach WPROST Jacek Piechota, dawny lider SLD w Szczecinie, promotor Napieralskiego.

We WPROST także o nowym pośle Prawa i Sprawiedliwości. Zatrzymał Anglię, popierał stan wojenny, toczył wojnę z PZPN, zapisał się do PO, a potem do PiS. I to właśnie jako reprezentant tej partii Jan Tomaszewski zasiądzie w poselskich ławach. Czy w Sejmie będzie z nim lepiej? Na pewno śmieszniej. Tomaszewski mówi szybko i  kwieciście. Oskarżeniami rzuca na prawo i lewo, zwykle nie poświęcając potem wiele czasu, by cokolwiek udokumentować. Jako poseł nie zamierza się ograniczyć do recenzowania sportu. Chciałby się zająć również ...  polityką zagraniczną.

Na łamach WPROST także o tym, jak polskie produkty... podbijają świat. Produkujemy niemal milion samochodów rocznie, ale nie ma „polskich” samochodów. Jesteśmy jednym z największych w UE producentów telewizorów i sprzętu AGD, ale polskie marki są słabo znane. Czy jesteśmy skazani na bycie „Chińczykami Europy”? Przegląd polskich hitów eksportowych – w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

Nowy WPROST w kioskach od poniedziałku, 17 października 2011 r. E-wydanie tygodnika – w sobotę o północy. E-wydanie jest dostępne na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl). WPROST jest również dostępne w wydaniu na tablety i smartfony w App Store oraz na Android Market. Szczegóły - na www.wprost24.pl.

*****

Tygodnik WPROST to jeden z wiodących ogólnopolskich tygodników społeczno-informacyjnych. Ukazuje się od 1982 r. Wydawcą tygodnika WPROST jest Agencja Wydawniczo-Reklamowa WPROST. Jej większościowym udziałowcem jest Platforma Mediowa Point Group SA. Redaktorem naczelnym WPROST jest Tomasz Lis. Tygodnik WPROST jest jednym z najczęściej cytowanych mediów i najczęściej cytowanym tygodnikiem opinii w Polsce.





Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS