Stale ci sami eksperci w „Wiadomościach”. Stankowski, Wróblewski, Sakiewicz i Manasterski
W „Wiadomościach” występują stali eksperci, zazwyczaj związani z prawą stroną sceny polityczno-dziennikarskiej. Najczęściej wypowiadają się na temat poruszany w materiale: Adrian Stankowski, Artur Wróblewski, Tomasz Sakiewicz oraz Miłosz Manasterski - wynika z analizy użytkownika Twittera, który chce pozostać anonimowy.
Użytkownik serwisu Twitter opublikował wyniki swojej analizy, którą prowadził od 1 stycznia do 31 grudnia 2020 roku. Opublikowany przez niego raport zawiera zestawienie najczęściej pojawiających się ekspertów w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP1 o 19.30.
- Ławka komentatorów #tvpis jest dość krótka, ale za to liczba ich wypowiedzi ogromna. 20 najpopularniejszych "ekspertów" wystąpiło 1484 razy w głównym wydaniu #wiadomości w 2020 r. Przygotowałem zestawienie wszystkich ich występów za ubiegły rok: https://ekspercitvpis.info - napisał na Twitterze.
Ławka komentatorów #tvpis jest dość krótka, ale za to liczba ich wypowiedzi ogromna.
— FlasH (@FlasH_vikop) February 1, 2021
20 najpopularniejszych "ekspertów" wystąpiło 1484 razy w głównym wydaniu #wiadomości w 2020 r.
Przygotowałem zestawienie wszystkich ich występów za ubiegły rok: https://t.co/UUcO6WEWxq pic.twitter.com/QuTtRrK0XW
Jak nas poinformował, analizy dokonał za pośrednictwem specjalnego oprogramowania. - Jestem programistą, napisałem oprogramowanie, które umożliwia tworzenie zrzutów ekranu i pozwala mi je później przeszukiwać. Wystarczy, że wpiszę "Manasterski" i wyskakują mi wszyscy Manasterscy, którzy byli od marca 2019 roku w "Wiadomościach" - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl.
Najczęściej Stankowski, Wróblewski, Sakiewicz, Manasterski
Na 20 ekspertów, którzy pojawiali się najczęściej - w sumie 1484 razy, w czołówce był Adrian Stankowski, publicysta „Gazety Polskiej Codziennie” i Telewizji Republika, który wypowiadał się 146 razy w przygotowanych przez redakcję „Wiadomości” materiałach; politolog Artur Wróblewski - był obecny 132 razy, Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „Gazety Polskiej Codziennie” i „Gazety Polskiej” gościł 130 razy, a Miłosz Manasterski z Agencji Informacyjnej. - 129 razy.
Na przykład wszyscy pojawili się w wydaniu z 17 grudnia 2020 roku.
Pierwszą piątkę zamyka Michał Karnowski z „Sieci” (96 razy), Karol Gac (wypowiadał się 92 razy) z portalu DoRzeczy.pl, Wojciech Wybranowski, felietonista portalu TVP.Info (88), Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „Sieci” (87). Pierwszą dziesiątkę zamyka dr hab. Mieczysław Ryba prof. KUL (77 wypowiedzi w setkach) i Jakub Maciejewski, publicysta tygodnika „Sieci” i wPolityce.pl (66).
W pierwszej „dwudziestce” najczęściej komentujących wydarzenia społeczno-polityczne w wieczornym dzienniku TVP1 znaleźli się jeszcze m.in. Edyta Hołdyńska i Wojciech Biedroń z „Sieci” i wPolityce.pl (Fratria) czy Paweł Lisicki, redaktor naczelny „Do Rzeczy”.
Godzic: Nie ma przypadkowych ekspertów
O komentarz do powyższej analizy poprosiliśmy prof. Wiesława Godzica, który zaznacza, że pokazuje to jasno to, „co już wcześniej intuicyjnie było wiadomo, ale nikt tego nie policzył”.
- Telewizja publiczna nie jest publiczną, ponieważ nie dopuszcza wielogłosu, osób, które wiadomo, że mają inny niż lansowany obecnie przez „Wiadomości” punkt widzenia. Nie ma tam przypadkowych gości, z lewej strony czy ze środka sceny politycznej. Rozumiem, że wielu dziennikarzy jest leniwych i obserwuje, nie zadając nawet mądrych pytań. W ten sposób do dialogu, istnienia przynajmniej „dwóch stron” nie dojdziemy. Jest to dla mnie tym bardziej przykre, że mam wielu kolegów – bardzo dobrych medioznawców i nie są zapraszani do komentowania. To wybieranie autorytetów, spotwarzania jednych i „wyciągania” drugich, którzy niekoniecznie na to miano zasługują. To ręczne oddziaływanie na scenę polityczną - stwierdza prof. Wiesław Godzic.
Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji jako misję publiczną radiofonii i telewizji rozumie się m.in. tworzenie programów, które powinny "sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej" i "umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej".
TVP1 liderem
Pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych stacji telewizyjnych w styczniu 2021 roku zajęła TVP1. Średni dobowy udział kanału względem stycznia 2020 roku zwiększył się o 1,52 proc. i wyniósł 10,70 proc. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl. Jednocześnie jest to jedyny wzrost wśród tzw. „wielkiej czwórki”.
„Wiadomości w styczniu 2021 roku oglądało 3,18 mln osób (2,54 mln w TVP1 i 636 tys. w TVP Info).
Dołącz do dyskusji: Stale ci sami eksperci w „Wiadomościach”. Stankowski, Wróblewski, Sakiewicz i Manasterski