'Kwaśniewski naczelnym Przekroju'
Z tygodnika "Przekrój" został zwolniony dziennikarz Grzegorz Indulski. Czy miał na to wpływ prezydent Kwaśniewski?
Jak podał tygodnik "Wprost" Prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu znowu puściły nerwy. Tym razem nie wytrzymał, oglądając w ubiegły wtorek poranny program TVP 1 "Kawa czy herbata?".
Gośćmi byli dziennikarze Grzegorz Indulski ("Przekrój") i Dariusz Wilczak {"Newsweek Polska"), którzy opowiadali o swojej książce "On, Kwaśniewski". Oceniając prezydenta, stwierdzili, że to "postać tragiczna".
Zdaniem "Wprost" potem sprawy potoczyły się błyskawicznie. Około południa z Wilczakiem spotkał się jeden z bliskich współpracowników Aleksandra Kwaśniewskiego z Kancelarii Prezydenta. Poinformował, że prezydent wściekł się na autorów książki. Kilka godzin później Indulski został wezwany do swojego szefa, redaktora naczelnego "Przekroju" Piotra Najsztuba, który wręczył mu wypowiedzenie z pracy.
Miał przy tym oświadczyć, że wydawnictwo nie jest już zainteresowane dziennikarstwem śledczym.
- Nie potrafiliśmy się zgrać. Dziennikarstwo śledcze w "Przekroju" się nie sprawdziło - tłumaczy "Wprost" Piotr Najsztub.
Dołącz do dyskusji: 'Kwaśniewski naczelnym Przekroju'