Inspekcja Pracy nie wykryła nieprawidłowości w Grupie TVN
Okręgowa Inspekcja Pracy zakończyła wczoraj kontrolę w Grupie TVN. Inspektorzy nie wykryli łamania prawa pracy w firmie - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Opieraliśmy się na dostarczonej dokumentacji - mówi nam Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik prasowa OIP.
Protokół pokontrolny został podpisany we wtorek przez przedstawiciela Grupy TVN. Wynika z niego, że w przedstawionych dokumentach inspektorzy nie dopatrzyli się stworzenia przez firmę warunków i atmosfery pracy, w których mobbing mógł być stosowany.
Obowiązek przeciwdziałania mobbingowi nakłada na pracodawcę art. 94.3 kodeksu pracy. Konsekwencją tej regulacji jest odpowiedzialność pracodawcy za stosowanie wobec pracownika mobbingu przez innych pracowników nawet wówczas, gdy sam pracodawca mobbingu nie stosował, a nawet nie orientował się, że zjawisko takie występuje w jego firmie. Takich przypadków kontrola OIP nie wykryła.
- Badając relacje pomiędzy pracownikami a pracodawcą, w zakresie stosowania art. 94.3 kodeksu pracy, przeanalizowano dokumentację wewnątrz zakładową, dotyczącą procedur, działań i szkoleń, zapobiegających niepożądanym zachowaniom. Nie stwierdzono naruszenia art. 94.3 §1 kodeksu pracy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik prasowa Okręgowej Izby Pracy.
Przypomnijmy, że kontrola w TVN trwała od końca lutego br. Wówczas zastępca okręgowego inspektora pracy w Warszawie Sobiesław Jaroszek informował Wirtualnemedia.pl, że pracownicy mogą być wzywani i przesłuchiwani przez inspektorów. Rygorowi temu podlegać miały nawet osoby, które były zatrudnione przez pracodawcę, albo które wykonują lub wykonywały pracę na jego rzecz na innej podstawie niż stosunek pracy (więcej na ten temat).
Na tę formę kontroli inspektorzy OIP jednak się nie zdecydowali. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, pracownicy są zdziwieni, że nie dano im do wypełnienia choćby anonimowych ankiet.
Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że z końcem marca Okręgowy Inspektor Pracy podjął decyzję o rozszerzeniu kontroli w Grupie TVN na inne niż mobbing kwestie. Wynikało to z samodzielnej decyzji inspektorów, a nie złożonej skargi. W tych kontrolowanych zagadnieniach również nie stwierdzono nieprawidłowości.
Warto przypomnieć, że OPIK rozpoczął kontrolę pod wpływem doniesień medialnych o łamaniu prawa pracy w Grupie TVN. Działająca równolegle w TVN specjalna komisja - która powstała po publikacjach „Wprost” na temat Kamila Durczoka - ustaliła, że trzy osoby z redakcji „Faktów” były poddane zachowaniom niepożądanym takim jak mobbing i molestowanie seksualne.
„Wprost” na początku lutego opublikował relację znanej dziennikarki mobbingowanej przez popularnego szefa redakcji dużej stacji telewizyjnej (nie podając nazwisk osób ani nazwy stacji). Po tym jak na forach zaczęło się pojawiać wpisy mówiące, że mobbingującym jest Kamil Durczok, dziennikarz w Radiu TOK FM zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek dopuścił się mobbingu i molestowania, choć przyznał, że jego styl zarządzania i życie osobiste mogły wywołać takie zarzuty.
10 marca stacja TVN rozstała się z Kamilem Durczokiem.
Dołącz do dyskusji: Inspekcja Pracy nie wykryła nieprawidłowości w Grupie TVN