W zeszłym kwartale Alphabet, właściciel m.in. Google’a i YouTube’a, zwiększył wpływy o 15 proc. do 80,54 mld dolarów, a jego zysk netto poszedł w górę z 15,05 do 23,66 mld dolarów. Koncern wypłaci pierwszą dywidendę w swojej historii.
Przychody z segmentu Google w minionym kwartale sięgnęły 70,4 mld dolarów, wobec 61,96 mld rok wcześniej. Wpływy z wyszukiwarki wzrosły z 40,36 do 46,15 mld dolarów, z reklam na YouTubie - z 6,69 do 8,09 mld, a z subskrypcji, platform i sprzętu - z 7,41 do 8,74 mld.
Nieznacznie zmalały natomiast przychody z sieci reklamowej Google - z 7,5 do 7,41 mld dolarów. Natomiast segment chmurowy Google’a urósł przychodowo o ponad 2 mld dolarów - z 7,45 do 9,57 mld.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Na pozyskanie ruchu koncern przeznaczył w zeszłym kwartale 12,94 mld dolarów (wobec 11,72 mld rok wcześniej), podczas gdy średnia prognoz wynosiła 12,74 mld.
W efekcie serii zwolnień znacząco zmalało zatrudnienie w firmie: ze 190,7 do 180,9 tys. pracowników.
Wyniki Alphabetu okazały się znacznie wyższe od oczekiwań rynkowych. Przychody sięgnęły 80,54 mld (podczas gdy średnia prognoz analityków wynosiła 78,59 mld), a zysk netto na akcję 1,89 dolarów (średnia prognoz to 1,51 dol).
Alphabet z pierwszą dywidendą. Kurs akcji mocno w górę
Zarząd Alphabetu zapowiedział, że firma wypłaci pierwszą w swojej historii dywidendę - po 20 centów na akcję. Ponadto władze koncernu ustaliły skup akcji za maksymalnie 70 mld dolarów.
Po publikacji wyników z pierwszego kwartału akcje Alphabetu drożały w handlu posesyjnym o ponad 11 proc. W ciągu 12 miesięcy do końca czwartkowej sesji kurs koncernu zyskał 51 proc., z czego 12 proc. od początku stycznia br.