SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Szef TVP Sport: to nie jest moja docelowa praca. Dostaję dużo różnych ofert, ostatnio odrzuciłem taką za cztery razy więcej pieniędzy

- Myślę, że jeżeli za pięć lat byłbym szefem TVP Sport, to znaczy, że coś poszło nie tak. Absolutnie to nie jest moja docelowa praca, to jakiś etap - stwierdził Marek Szkolnikowski. Wyśmiał też sugestie, że stacja często pokazuje mecze Lechii Gdańsk w PKO Ekstraklasie, bo temu klubowi kibicuje Jacek Kurski.

Dołącz do dyskusji: Szef TVP Sport: to nie jest moja docelowa praca. Dostaję dużo różnych ofert, ostatnio odrzuciłem taką za cztery razy więcej pieniędzy

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Lolik
Coś już chyba pęka u dyrektora Marka. Pierwszy raz takie publiczne wyznanie że już go to nie kreci. Chyba Kurski coraz mocniej zaczyna ingerować w jego decyzje.
0 0
odpowiedź
User
walter
co za tupet. Panie Kurski kiedy go pan zwolni?
0 0
odpowiedź
User
Adwersarz
Trudno ukryć, że Szkolnikowski rzeczywiście ożywił sport w TVP - zwłaszcza futbol. Jeśli jeszcze poprawi jakość transmisji, to publiczna będzie nie do pobicia (jeśli chodzi o komentatorów już jest). Ale niech nie blumsztajni co do Lechii: jest obrzydliwie i bezpodstawnie faworyzowana. Zestawianie jej z Legią czy Wisłą, jakiego dokonał, urąga zdrowemu rozsądkowi, bo ani nośność medialna, ani liczba kibiców, tradycje czy sukcesy są nieporównywalnie mniejsze. Zresztą wystarczy spojrzeć na statystyki, ile razy Lechia była pokazywana od początku posiadania sublicencji przez TVP w stosunku do wszystkich transmitowanych spotkań. A, i oczywiście kamerzyści podczas meczu zupełnym przypadkiem wyłapują Kurskiego i pokazują go dłużej niż co fajniejsze laski na trybunach (kamermani mają taki nawyk, o czym mówił kiedyś Szaranowicz). Zatem p. Szkolnikowski - nie nawijaj pan makaronu na uszy.
0 0
odpowiedź