SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jedynka z najniższym wynikiem w historii. Porzeziński: Przed nami jeszcze wiele pracy

Program 1 Polskiego Radia zanotował najniższy w historii prowadzenia badań radiowych w Polsce udział w rynku - wynika z najnowszej fali badania Radio Track Millward Brown. - W tak dużym, skomplikowanym i od 15 lat tracącym słuchaczy radiu trudno o natychmiastowe zmiany na lepsze - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Rafał Porzeziński, szef Jedynki.

Dołącz do dyskusji: Jedynka z najniższym wynikiem w historii. Porzeziński: Przed nami jeszcze wiele pracy

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
eg
"W tak dużym, skomplikowanym i od 15 lat tracącym słuchaczy radiu trudno o natychmiastowe zmiany na lepsze"

Dlatego na razie są zmiany na gorsze, ale później odbijemy się od dna.
0 0
odpowiedź
User
Maciek K
W spadającej słuchalności nie doszukiwałbym się motywów politycznych. Taki stan trwa od lat, kiedy to Jedynką zarządzały różne opcje polityczne. To jest wynik złego zarządzania i brakiem pewnej synchronizacji wszystkich anten PR od lat. W obecnym portfolio PR brakuje stacji dla ludzi młodych aktywnych zawodowo do 40 roku życia. Taką stacją powoli stawa się Czwórka ale niestety zostanie ona w najbliższym czasie zastąpiona na FM przez PR24.
Trójka zyskuje słuchaczy, ale niestety ta stacja "starzeje się" razem ze swoimi słuchaczami i zabiera przy okazji słuchaczy Jedynce. Warto też zwrócić uwagę jak dużo programów publicystycznych dubluje się o tej samej porze (np. o 16.00 mamy publicystykę w Trójce, Jedynce i w większości stacji regionalnych). Na miejscu zarządu PR zostawił bym Trójkę bez jakiś większy zmian (stacja zyskuje) a przeprowadziłbym zmiany w Jedynce. Szczególnie zaryzykowałbym odmłodzeniem anteny, skróciłbym program dla dzieci o 19 oraz wyrzucił Matysiaków.
0 0
odpowiedź
User
Miko
Dzięki relacjom sportowym "słupki" skoczą (a może nie, bo zabraknie szalonego Tomasza Zimocha) i #dobrazmiana wpadnie w euforię. A tymczasem Jedynka oscyluje miedzy radiem kombatanckim a radiem niJakim. Smutne.

Rzeczywiście relacje sportowe mogą podnieść słuchalność Jedynki. Z braku mozliwości zobaczenia wszystkich meczów w telewizji, słucham czasem tych relacji i muszę przyznać że są niezłe. Wrzeszczącego i rozemocjonowanego Tomasza Zimocha jakoś mi nie brakuje. Obecni bardziej stonowani prowadzący bardziej mi odpowiadają, przez co nie muszę regulować głośności w radiu co chwilę :-)
0 0
odpowiedź