PKB nie daje przesłanek do zmiany polit. pieniężnej

Wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Mirosława Pietrewicza.

"Wygląda na to, że gospodarka systematycznie przyspiesza, co może być jedną z przesłanek do uważnego przyglądania się gospodarce przez RPP, ale jednocześnie mamy relatywnie niską inflację, która w I kw. przyspieszyła głównie przez efekt bazy - inflacja na początku 2006 roku była bardzo niska. Stąd, w mojej ocenie, na razie nie ma przesłanek do zmian w poliytyce pieniężnej" - powiedział agencji ISB Pietrewicz.

Inflacja w styczniu 2006 roku wyniosła 0,6% r/r, a w lutym tegoż roku inflacja w ujęciu rocznym ukształtowała się na poziomie 0,7%.

Pietrewicz podkreślił jednocześnie, że RPP na lutowym posiedzeniu brała pod uwagę, że w IV kw. nastąpi dalszy wzrost dynamiki PKB.

"I nie podjęła decyzji o zmianie stóp procentowych" - podkreślił Pietrewicz.

W ocenie członka RPP cały czas mamy do czynienia z faktem, że wydajność pracy rośnie szybciej niż dynamika wzrostu płac, co jest korzystną sytuacją dla wzrostu gospodarczego. "Co nie stwarza przesłanek do zmian w polityce pieniężnej" - powiedział.

Z drugiej strony prof. Pietrewicz zaznacza, że trzeba przyglądać się wzrostowi gospodarczemu, gdyż możliwe jest, że obecna dynamika zbliża się już do potencjalnego PKB.

Jednak, w ocenie członka RPP, luka popytowa cały czas nie jest domknięta ze względu na fakt, że nie mamy obecnie do czynienia ze znacznym przyspieszeniem dynamiki inflacji.

"Nie wiemy, jaki jest potencjał PKB. Musimy to intuicyjnie postrzegać, ale gdyby nastąpiło zanikanie luki popytowej, to jednocześnie powinien następować wzrost inflacji, a to nie nastąpiło " - powiedział.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w piątek, że Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w IV kw. 2006 roku o 6,4% r/r wobec 5,8% w III kw. 2006 roku.