Netflix współfinansuje kinowego "Shafta"
Nowa wersja obrazu "Shaft" może - z biznesowego punktu widzenia - oznaczać nowy rozdział na rynku filmowym.
Netflix zamierza wyłożyć ponad połowę 30-milionowego budżetu na film, nad którym pracuje studio New Line Cinema. W zamian platforma otrzyma międzynarodowe prawa do dzieła i możliwość udostępnienia niezatytułowanego wciąż obrazu poza amerykańskim rynkiem już dwa tygodnie po kinowej premierze w USA.
W głównej roli, syna Johna Shafta II, zobaczymy znanego m.in. z "Dnia Niepodległości: Odrodzenia" oraz "Gdy stawka jest wysoka" Jessiego T. Ushera. Na ekranie pojawi się również - jako John Shaft II - Samuel L. Jackson, a także - jako John Shaft I (wujek Shafta II) - Richard Roundtree.
Najmłodszy Shaft będzie skłóconym z ojcem agentem FBI, ekspertem do spraw przestępstw cyfrowych. Mężczyźni będą się jednak musieli pogodzić i podjąć wspólne śledztwo. Tym samym zderzą się ze sobą dwie różne szkoły detektywistyczne.
Reżyserią filmu zajmie się Tim Story ("Myśl jak facet" i "Prawdziwa jazda"). Scenariusz piszą Kenya Barris ("Black-ish") i Alex Barnow ("The Goldbergs").
Bezkompromisowy detektyw John Shaft został stworzony przez pisarza Ernesta Tidymana. Sławę zyskał w latach 70. XX wieku - dzięki serii filmów i serialowi z Richardem Roundtree.
Dołącz do dyskusji: Netflix współfinansuje kinowego "Shafta"