Ekspert: empatia, zrozumienie i akceptacja najważniejsze w kontaktach z chorym na depresję
W kontaktach z chorym na depresję ważne są przede wszystkim empatia, zrozumienie i akceptacja. Warto przekonywać, że depresja jest stanem przejściowym i w końcu minie. Bardzo ważna jest też pomoc najbliższych – przekonuje dr n. med. Monika Dominiak z Instytutu Psychiatrii i Neurologii.
Specjalistka zwraca na to uwagę z okazji nowej odsłony kampanii edukacyjnej „Naucz się mówić do osób chorych na depresję”. Tym razem poruszona jest w niej kwestia języka stosowanego w kontaktach z osobami cierpiącymi na tę chorobę.
Wraz z rozwojem pandemii COVID-19 wzrasta zagrożenie depresją. Z danych ZUS wynika, że w pierwszym półroczu 2020 r. na zwolnieniach lekarskich z powodu zaburzeń psychiatrycznych, w tym depresji, ubezpieczeni spędzili 14,5 mln dni, o 2,9 punktów procentowych więcej niż w tym samym okresie 2019 r.
Podobnie jest w innych krajach. Według raportu hiszpańskiego stowarzyszenia medycznego AMAI-TLP stan psychiczny wielu Hiszpanów pogorszył się w związku z przymusową izolacją społeczną między marcem i majem 2020 r.
W Wielkiej Brytanii oczekuje się, że zapotrzebowanie na pomoc psychiatryczną z powodu depresji i innych zaburzeń psychicznych może jesienią wzrosnąć o 20 proc. w porównaniu do okresu sprzed pandemii – wynika z raportu brytyjskiej służby zdrowia NHS.
W zmaganiach z depresją bardzo ważna będzie reakcja i pomoc najbliższego otoczenia chorego. Dr n. med. Monika Dominiak, specjalista psychiatra, adiunkt w Zakładzie Farmakologii, Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie podkreśla w informacji przekazanej PAP, że świadomość społeczna depresji powoli wzrasta, ale wiele osób wciąż traktuje ja? jako przejaw lenistwa lub wymysł.
Z drugiej strony – dodaje - można spotkać się też i z takim poglądem, że depresja jest obecnie modna, chorować na nią jest „trendy” i że mają prawie każdy. Oba powyższe stwierdzenia są krzywdzące dla osoby chorej, a samo słowo „depresja” bywa w rezultacie często nadużywane lub też dewaluowane.
„Jeśli uznamy, z˙e wszyscy maja? depresje?, to sta?d tylko krok do stwierdzenia, z˙e być moz˙e nie jest to w ogóle choroba. Faktem jest, z˙e kaz˙dy człowiek bywa czasem smutny, jednak to nie to samo co depresja, większość ludzi nigdy na nią nie zachoruje” – przekonuje specjalistka.
Jej zdaniem depresje? nalez˙y traktować jak każda? inna? chorobę somatyczna?, gdyż nie róz˙ni się ona w swojej istocie od innych chorób. Chorzy na depresje? nie różnią się tez˙ niczym szczególnym od innych chorych. Nie zawinili swojej chorobie, ani jej sobie nie wybrali, ani tym bardziej jej nie wymyślili.
Dlatego bardzo ważne jest wsparcie i zrozumienie osoby chorej. „To forma pomocy, która nie wymaga duz˙ego wysiłku, a jednocześnie moz˙e przynieść bardzo pozytywne efekty. Najcze?s´ciej jednak bliscy nie bardzo wiedzą, w jaki sposób mogliby pomóc. W dobrej wierze podejmują działania, które przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego” – zwraca uwagę specjalistka Instytutu Psychiatrii i Neurologii.
Uważa, że w komunikacji z chorym na depresje? waz˙na jest przede wszystkim empatia, zrozumienie i akceptacja stanu drugiej osoby. U osób cierpia?cych na depresje? wszystkie bodźce z otoczenia przepuszczane są przez swoisty „depresyjny filtr”, co powoduje, z˙e postrzegają oni świat w sposób diametralnie odmienny od ludzi zdrowych. Dlatego, aby nasza chęć pomocy nie odniosła przeciwnego skutku, komunikacja werbalna i niewerbalna z osoba? chora? powinna być dostosowana do tej swoistej zmiany.
Waz˙ne - podkreśla - aby unikać łatwego pocieszania i komunałów. Stwierdzenia: „nie przejmuj się”, „inni maja? duz˙o gorzej”, czy tez˙ „kaz˙dy ma czasem doła”, nie poprawia? stanu chorego. I tak be?dzie się on przejmował, bo problem polega właśnie na tym, z˙e nie moz˙e powstrzymać negatywnych myśli. Tego typu wypowiedzi odnoszą wie?c najcze?ściej odwrotny skutek i chory czuje się jeszcze bardziej niezrozumiany.
Według dr Moniki Dominiak również wszelkiego rodzaju próby mobilizacji opieraja?ce się na motywowaniu chorego do „wzie?cia się w garść", pozytywnego myślenia, czy tez˙ na przytaczaniu przykładów innych osób, które poradziły sobie w trudnej sytuacji, są dla chorych na depresje? bardzo bolesne.
„Mimo szczerych che?ci, przełamanie swojej choroby jest dla wie?kszości ludzi z epizodem depresji niewykonalne, a poczucie, z˙e nie jest się w stanie tego zrobić be?dzie dodatkowo wzmacniało i tak już nieadekwatne poczucie winy i nieudolności” - wyjaśnia. Gdyby chorzy na depresje? byli w stanie myśleć pozytywnie, w ogóle nie wymagaliby pomocy.
Cze?sto moz˙na tez˙ usłyszeć rady takie jak: „musisz zacząć prowadzić bardziej aktywny tryb z˙ycia”, „wyjedź gdzieś i odpocznij”. Depresja powoduje zazwyczaj wyraźne spowolnienie psychoruchowe, trudność w ogarnie?ciu najprostszych czynności dnia codziennego, dlatego „aktywny tryb z˙ycia” jest dla chorych czymś prawie abstrakcyjnym i zupełnie niewykonalnym. “To tak, jakbyśmy zalecali osobie ze złamana? noga? 'kuracje?' w postaci codziennej jazdy na rowerze” – tłumaczy specjalistka.
Zwraca uwagę, że rodziny cze?sto próbują zmienić otoczenie chorego i zabierają go na wypoczynek. Zazwyczaj nie przynosi to jednak poprawy - z prostej przyczyny - depresja „jedzie” razem z chorym na ten wypoczynek, pozostaja?c cały czas w jego głowie. W rezultacie zamiast lepiej, chorzy czują się nawet gorzej.
Dobrze jest tez˙ pozbyć się określeń: „trzeba”, „musisz” i nie przytłaczać chorego rozmachem swoich działań, uzgadniać z nim zakres tej pomocy i nie próbować uszcze?s´liwiać go na siłe?. „Osaczenie taka? nadmierna? aktywnościa? moz˙e spowodować, z˙e be?dzie sie? czuł jeszcze bardziej zagubiony i bezradny” – ostrzega specjalistka.
Waz˙ne jest natomiast, aby podkreślać w rozmowie z chorym, z˙e depresja jest stanem przejściowym, z˙e to przykre samopoczucie, którego obecnie doświadcza minie. Warto powtarzać wielokrotnie i cierpliwie: „tak, wyzdrowiejesz”, „tak, depresja minie”.
„Pomoc osobie chorej na depresje? wymaga wie?c cierpliwości i wytrwałości. Leczenie depresji to proces niestety dość powolny i pomoc bliskich może być potrzebna przez tygodnie lub nawet miesia?ce” – mówi dr Monika Dominiak.
Dołącz do dyskusji: Ekspert: empatia, zrozumienie i akceptacja najważniejsze w kontaktach z chorym na depresję