SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Radio Kraków nie ma pieniędzy, więc sprzedało fortepian zakupiony za milion zł. "Zostanie w rozgłośni przynajmniej przez trzy lata"

Radio Kraków sprzedało fortepian koncertowy Steinwaya, zakupiony w ub.r. za milion złotych. - Podpisaliśmy bardzo korzystną umowę z Polskim Wydawnictwem Muzycznym z Krakowa, które zaproponowało nam duże wspólne przedsięwzięcie. Umowa polega na tym, że wydawnictwo staje się właścicielem fortepianu, płaci nam za niego 998 tys. zł, a jednocześnie będziemy realizować wspólne przedsięwzięcia artystyczne i radiowe - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Marcin Pulit, likwidator Radia Kraków. 

Dołącz do dyskusji: Radio Kraków nie ma pieniędzy, więc sprzedało fortepian zakupiony za milion zł. "Zostanie w rozgłośni przynajmniej przez trzy lata"

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bo stracisz
Fortepian za milion? Przecież to drobne, na waciki nie starczy. Raptem 1/70 sasina (1 sasin=70 mln).

Nie wierz w fejknewsy.
odpowiedź
User
Triax
Zadłużone po uszy przez byłe kierownictwo Polskie Radio odzyskało utopione w ten fortepian pieniądze. Sztucznie rozdmuchana afera przez specjalistkę od religii, okultyzmu, sekt i nowych ruchów religijnych.
Czas racjonalizować wydatki w mediach publicznych i ograniczać bizancjum stworzone za PiS.
odpowiedź
User
pokolenie Zet
Zadłużone po uszy przez byłe kierownictwo Polskie Radio odzyskało utopione w ten fortepian pieniądze. Sztucznie rozdmuchana afera przez specjalistkę od religii, okultyzmu, sekt i nowych ruchów religijnych.
Czas racjonalizować wydatki w mediach publicznych i ograniczać bizancjum stworzone za PiS.


Szkoda tylko, że teraz radio zostało ze starym sprzętem na którym artyści nie chcą grać (podobno tak się mówi w Krakowie). Radio było zawsze miejscem praktyk czy to młodych dziennikarzy tak jak i dla młodych artystów. Może warto odstawić politykę na bok i popatrzeć na wspólny interes tego miejsca, które ma wiele funkcji. Jestem zmęczona tą wojną polityczną i nie mam zamiaru składać deklaracji politycznych jak Pani Beata P. nie służę żadnej partii tylko jestem dziennikarką widocznie ona była sługą partii.
odpowiedź