SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nokia 106 (2018) - klasyczna komórka za 90 zł

Firma HMD Global, producent telefonów pod marką Nokia, zaprezentowała nową wersję klasycznego telefonu komórkowego Nokia 106.

Nokia 106 (2018) to następca modelu Nokia 106 z 2013 roku. Nowa wersja wyróżnia się wymienialną baterią o pojemności 800 mAh, która na jednym ładowaniu ma działać do 21 dni w trybie czuwania oraz oferować do 15,7 godz. rozmów.

Telefon wyposażono w 1,8-calowy, kolorowy ekran o rozdzielczości QQVGA, procesor MTK 6261D, 4 MB pamięci RAM i 4 MB pamięci wewnętrznej. Oferuje też tryb Dual SIM, złącze Micro USB, radio FM i funkcję latarki.

Nowa Nokia 106 posiada wbudowane gry takie jak Snake Xenzia, Nitro Racing, Danger Dash i Tetris. W pamięci urządzenia można pomieścić do 2000 kontaktów oraz do 500 wiadomości tekstowych. Telefon ma wymiary 111,15 x 49,5 x 14,4 mm, a jego waga to 70,2 g. Oferowany będzie w wersji kolorystycznej Dark Grey.

Nokia 106 (2018) w pierwszej kolejności trafi na rynek rosyjski, w cenie w przeliczeniu ok. 90 zł.

HMD Global zapowiada, że w najbliższym czasie telefon wejdzie do sprzedaży także do innych państw.

Dołącz do dyskusji: Nokia 106 (2018) - klasyczna komórka za 90 zł

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Popieram tradycyjne komórki
Czego chcieć więcej - podstawowe funkcje zapewnione - dzwonienie, sms-owanie to najważniejsze. Wygląd prosty, żadnych sztucznych inteligencji, bez dostępu do mediów społecznościowych, internetu i nadmiaru aplikacji. Siła prostoty i oto chodzi. Pierwotne przeznaczenie telefonu komórkowego było właściwe - do kontaktu, by kogoś powiadomić i to wszystko. To, że uparliśmy się na te smartfony( mobilne komputery - bo tak można by było je nazywać) to była najgorsza rzecz jaką można było zrobić. Nie dość, że zabierają prywatność, to jeszcze cenny czas i powodują pośpiech, ale także zmęczenie od nadmiaru dostępu do wszelakich informacji, a zdolności percepcyjne mózgu nie nadążają. Rozdział świata wirtualnego od realnego jest receptą na chaotyczny i zaganiany XXI wiek. Wszelkie próby przymuszenia ludzi do cyfryzacji ich życia, niekiedy wymuszając ten trend można traktować jako przejaw agresji i dyktatury postępu. Internet rzeczy, o którym się sporo mówi nie rozwiąże problemu uzależnienia od cyfryzacji a wręcz przeciwnie - tylko go nasili. Skoro smartfony są tak mocno uzależniające, to czemu każda możliwa rzecz nie miałaby być taka? To jest właśnie cel tego cyfrowo-technologicznego fetyszu - wykorzystując zaganianie i pośpiech ludzi wprowadzać zmiany( rzekomo pomocne) odbywające się rzecz jasna kosztem prywatności( smartfony, internet rzeczy, skany oka, twarzy, palca, dłoni, głosu, czipy, podsłuchy, kamerki itp.) kosztem bezpieczeństwa( roboty, drony i algorytmy - wszystko to użyte celem patrolowania zachowania ludzkiego, lokalnych społeczności, pozornie zapewniając bezpieczeństwo, jednak na tyle duże, że nawet zwykli obywatele przestają czuć się komfortowo) i kosztem zdrowia( sieć 5g - niby mały zasięg oddziaływania, ale jak słupy zostaną postawione odpowiednio gęsto, to będzie to miało zdecydowanie niekorzystny wpływ na ludzkie zdrowie, pole elektromagnetyczne mniej lub bardziej ale jednak szkodzi, podobnie z wi-fi, jednak sieć bezprzewodową można ograniczyć lub wyłączyć, a sieć 5g jak już wejdzie to odwrotu nie będzie). Prawo wyboru - to jest coś co powinno zostać w postępie cyfrowo-technologicznym zachowane - jak ktoś chce by sprawy swoje załatwiać drogą tradycyjną - czyli papierowe dokumenty, a wszelkie usługi załatwiać osobiście bez korzystania z systemu informatycznego to ma do tego całkowite prawo i nikt nie może mu tego odmówić, a jak ktoś jest bardziej postępowy to niech się pozbawia prywatności i wolności cyfryzacją swojego życia droga wolna, ale dlaczego mają być przymuszeni do tego wszyscy?.
odpowiedź
User
jacenty
mama sie ucieszy ;) tym bardziej ze wezme jej teraz abonament w Virgin Mobile plan 3_24 i przez pierwsze 6 miesiecy nie bedzie placic nic
odpowiedź
User
Trapista
No i bardzo fajnie, to mnie właśnie denerwuje że teraz kupienie "zwykłego" telefonu dobrej jakości graniczy z cudem, ja nie potrzebuję smartfona bo nie używam internetu, w a2m mam tel+sms za 15 zł i więcej nie potrzebuję, ludzie nauczcie się żyć w prawdziwym świecie a nie na portalach społecznościowych!!!
odpowiedź