SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Jest reakcja na tekst Onetu o mobbingu w RMF FM. „Dlaczego niszczycie zespół”?

Dziennikarz RMF FM Mateusz Chłystun opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie mające być odpowiedzią aktualnych pracowników stacji na artykuł Onetu, opisujący relacje byłych pracowników rozgłośni z byłym szefem pionem informacji Markiem Balawajderem Reportaż opisuje m.in. wulgarne i seksistowskie komentarze. „Jeśli uważacie, że zostaliście skrzywdzeni, idźcie do sądu” – czytamy w oświadczeniu. Głos zabrał także główny zainteresowany. 

Tekst oświadczenia w poniedziałek zamieścił w serwisie X Mateusz Chłystun, reporter RMF FM z Wielkopolski i Lubuskiego. Treść listu otrzymała także w poniedziałek redakcja Wirtualnemedia.pl.

Autorstwo przypisuje sobie grupa niepodpisanych z imienia i nazwiska pracowników RMF FM.

“Dlaczego niszczycie redakcję?”  

Autorzy nie zgadzają się oni z głównymi tezami tekstu i oskarżają jego bohaterów o „rozbijanie zespołu dziennikarzy RMF FM” oraz o ”niszczenie największej stacji radiowej w Polsce”.

W dalszej części oświadczenia jego autorzy podważają słowa informatorów Onetu. Na dowód piszą, że stwierdzania z reportażu „w toku postępowania zostały podważone przez prawników i Dział Compliance”. 

„Informatorzy Onetu mieli tego świadomość, ale zdecydowali się przekazać je dziennikarzowi, wiedząc że pozostaną bezkarni i licząc, że opinia publiczna uzna je za prawdziwe oraz zweryfikowane przez redakcję Onetu” – czytamy w oświadczeniu.

Dalej autorzy listu w emocjonalnym tonie stają w obronie Marka Balawajdera i Tadeusza Sołtysa.

Ich zdaniem odejście szefa informacji było niewystarczające dla „inspiratorów tej sprawy”, „rzucili negatywne światło na Tadeusza Sołtysa”.

„Kto będzie kolejny? Czy w ten sam sposób będziecie walczyć z wszystkimi, z którymi macie do załatwienia swoje prywatne porachunki? W którym momencie osoby uderzające w naszą firmę uznają, że osiągnęły swój cel? Anno, Kamilu, Andrzeju, Piotrze i inni (dla dobra redakcji imiona pozostawiamy zmienione) - kiedy będziecie zadowoleni? W momencie, gdy wszyscy odejdziemy? Dlaczego niszczycie zespół RMF FM, skoro sami już z niego odeszliście?” - pytają autorzy oświadczenia.

„Jeśli uważacie, że zostaliście skrzywdzeni, idźcie do sądu. Zachęcamy do tego, bo na razie stać Was jedynie na medialny lincz. Mamy też ogromną prośbę - nie przedstawiajcie nas, pracowników RMF FM, jako ofiar syndromu sztokholmskiego i idiotów, nie rozumiejących co wokół nich się dzieje. Uderza to nie tylko w nas wszystkich, ale też w naszych bliskich” – piszą do byłych współpracowników autorzy listu.

Zobacz: Prezes Grupy RMF odpowiada ws. Orlenu i żony szefa informacji. „Kłamstwa i manipulacje OKO.press”

Balawajder zabiera głos. Zaprzecza zarzutom  

Własne oświadczenie w sprawie wydał w poniedziałek po godzinie 15:00 Marek Balawajder.

W odniesieniu do postępowania antymobbingowego Bauera oświadczył: „Nie zapoznano mnie nigdy ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją, nie miałem zapewnionej inicjatywy dowodowej, zostałem jedynie przesłuchany, i to w formie, która nie pozwalała odnieść się w pełni do konkretnych sytuacji, które były przedmiotem stawianych mi zarzutów”.

„Sprawa została zamknięta, a ja uznałem, że w tej sytuacji moja dalsza praca w RMF FM powinna się zakończyć, mimo otrzymania propozycji jej kontynuowania, przy założeniu zmiany formuły przyszłej współpracy” – pisze Balawajder.

Były dyrektor w RMF FM wskazał, że przez 12 lat pracy w stacji nikogo nie zwolnił, nikt z odchodzących pracowników „nie wystąpił do sądu pracy, ani nie zgłosił zarzutów zachowań noszących znamiona rzekomego mobbingu”.

W dalszej części oświadczenia Balawajder zapewnia, że zawarte w artykule Onetu stwierdzania na temat jego stylu pracy są nieprawdziwe, zapewniając, że nigdy nie ma na celu „naruszać czyjąkolwiek godność, czy poczucie własnej wartości”.

„Przytoczone w artykule zwroty i uwagi nie były kierowane pod adresem konkretnych osób, w taki sposób, jak to zostało przedstawione przez „anonimowych informatorów” - pisze Balawajder. 

Onet: mobbing w redakcji RMF FM

W poniedziałek dziennikarz Onetu Paweł Czernich opublikował w Onecie wyniki dziennikarskiego śledztwa, dotyczącego atmosfery w redakcji RMF FM w czasie, kiedy na czele informacji stał Marek Balawajder. Negatywne uwagi padały także pod adresem Tadeusza Sołtysa, prezesa radia.

Byli reporterzy atmosferę w radiu pod rządami Balawajdera opisują jako „chorą presję”. Szef informacji na porannych spotkaniach miał często wulgarnie krytykować zgłaszane tematy, wyśmiewać dziennikarzy.

W reportażu Onetu byli pracownicy opisują także Balawajdera jako świetnego dziennikarza, które jednakże "zawsze był tak skupiony na celu, iż nie zauważał, że po drodze krzywdzi ludzi". Do jednej z pracownic Balawajder miał powiedzieć: "będziecie zap*****lać jak Żydzi w getcie, a tobie jeszcze każę nosić opaskę na ramieniu".

Reportaż opisuje też jego wulgarne i seksistowskie odzywki do dziennikarek. Jedna w pracy miała usłyszeć "co ty taka niewyspana? Spałaś, czy się ruch**aś?". Niektóre teksty byłego szefa informacji w RMF FM szły jeszcze dalej - opisuje Onet. "U nas jest jak w Auschwitz. Ci do gazu, ci nie do gazu" – miał według relacji pracowników mówić Marek Balawajder, traktując to jako żart.

Czarę goryczy miało przelać spotkanie dziennikarzy z kierownictwem w kwietniu 2023 roku, na którym miała panować wyjątkowo fatalna atmosfera.

Tadeusz Sołtys nie odpowiedział na pytania Onetu. Marek Balawajder nazwał cytowane w materiale komentarze „insynuacjami”. „Przywołana przeze mnie na wstępie komisja wewnętrzna oraz niezależna kancelaria prawna rozpoznały te skargi i nie znalazły podstaw do postawienia mi zarzutu mobbingu” – napisał w odpowiedzi na pytania Onetu były dyrektor informacji w RMF FM.

Dołącz do dyskusji: Jest reakcja na tekst Onetu o mobbingu w RMF FM. „Dlaczego niszczycie zespół”?

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ja
Może właśnie rozbicie kółka wzajemnej adoracji to jedyny sposób na uzdrowienie sytuacji?
46 5
odpowiedź
User
PL
Ale to nie wystarczy po prostu rzucić papierami i zmienić pracę? Czeka nas teraz czytanie żalów pracowników Lida, Biedry, producenta soków, sieci aptek i nawet pracowników wulkanizatora spod Radomia? Czy to chodzi głównie o zrobienie czarnego PR?
13 27
odpowiedź
User
student
Uderz w stół... Ktoś tu wyszedł przed szereg.
18 2
odpowiedź