SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Infor Biznes przegrywa proces z Press-Service Monitoring o udostępnianie artykułów „DGP”

Infor Biznes przegrał w drugiej instancji proces z firmą Press-Service Monitoring Mediów o udostępnianie tekstów z „Dziennika Gazety Prawnej”, w ramach usługi monitoringu mediów. Sąd Apelacyjny w Poznaniu podtrzymał wyrok z pierwszej instancji, gdzie stwierdzono, że działanie firmy mieści się w ramach prawa do cytatu. Wyrok jest prawomocny.

We wtorek, 27 czerwca Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał wyrok oddalający apelację wydawcy „DGP”. Sąd uznał, że sporne artykuły z „DGP” są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają przez to ochronie, jednak ich kopiowanie przez Press-Service mieści się w tzw. dozwolonym użytku i prawie do cytatu. Według sądu monitoring mediów prowadzony przez pozwaną firmę jest dopuszczalny w ramach prawa cytatu artykułów prasowych „DGP” jako utworów „drobnych”, następującego w serwisach agencyjnych Press Service.

- Po latach zmagań sądowych z Infor Biznes i Repropolem sąd apelacyjny podtrzymał wyrok pierwszej instancji i uznał jednoznacznie, że nie tylko jesteśmy agencją informacyjną tworzącą legalnie przeglądy mediów, to również bardzo ważnym podmiotem prasowym niekonkurencyjnym z wydawcami medialnymi, ale wręcz komplementarnym dla nich, wypełniającym bardzo ważną misję w społeczeństwie informacyjnym - skomentował Sebastian Bykowski, prezes Press-Service Monitoring Mediów.

Spór między Infor Biznes (wydawcy m.in. „Dziennika Gazety Prawnej”) a Press-Service Monitoring Mediów trwa od 2011 roku. Spółka pozwała firmę press clippingową za to, że w ramach świadczonego monitoringu mediów udostępnia całe artykuły z „Dziennika Gazety Prawnej” swoim klientom bez podpisania umowy z SW Repropol, pobierającą za to opłaty od wydawców. Press-Service został oskarżony przez Infor Biznes o łamanie prawa autorskiego, firma odpierała zarzuty, argumentując, że funkcjonuje jako prasowa agencja informacyjna, tworząca autorskie dzieła - przeglądy mediów.

W październiku 2014 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił pozew Infor Biznes, argumentując, że bez wiedzy specjalistycznej nie można stwierdzić, czy pojedynczy materiał podlega wymogom utworu z ustawy o prawie autorskim.

Wydawca „DGP” złożył odwołanie, które sąd apelacyjny skierował do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. Uznano wtedy, że sąd powinien bez opinii biegłych stwierdzić, czy artykuł jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego.

W 2016 roku Sąd Okręgowy po ponownym rozpatrzeniu sprawy przyznał rację firmie Press-Service i orzekł, że może przekazywać całe artykuły z „Dziennika Gazety Prawnej” swoim klientom, nie naruszając przy tym prawa prasowego i autorskiego. Infor Biznes zapowiedział wtedy apelację.

Od stycznia ub.r. grupa dużych wydawców prasowych, m.in. Infor Biznes, w swoich pismach oznacza każdy dłuższy artykuł symbolami © oraz ℗ wskazującymi, że nie może on być kopiowany bez zgody wydawcy. Kopiować teksty można jedynie po uiszczeniu opłaty określonej w cenniku i regulaminie opartym na ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wydawcy zapowiadali, że firmom wykraczającym poza przepisy o bezpłatnym cytowaniu będą wystawiać faktury zgodnie z tym cennikiem.

Dołącz do dyskusji: Infor Biznes przegrywa proces z Press-Service Monitoring o udostępnianie artykułów „DGP”

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
marek
dziwny to wyrok, gdyż sprowadza się to w zasadzie do stwierdzenia, że jeden podmiot ponosi koszt wytworzenia informacji, musi zatrudnić dziennikarzy i im zapłacić, a drugi... zarabia na kopiowaniu i udostępnianiu dalej dla określonej grupy, która wyłoży na to kasę, kosztów nie ma żadnych.

efekt? no to po co ktoś ma kupować prasę od podmiotu pierwszego, jeśli zapłaci drugiemu i dostanie cały przegląd z tekstami z wielu tytułów? pierwszy stopniowo się zwija, bo nie da rady pokrywać kosztów zatrudnienia dziennikarzy. na koniec tracą wszyscy.

jeśli to działa inaczej - proszę uprzejmie o oświecenie mnie jaką korzyść z tej sytuacji ma podmiot pierwszy zatrudniający dziennikarzy.
odpowiedź
User
Buzka
Dziwny wyrok. Czy w takim razie odcinek serialu może też być bezkarnie rozpowszechniany? Poczekajmy na uzasadnienie, bo z opisu wynika jakiś absurd.
odpowiedź
User
dwye
Kompromitacja sądu o wiedzy sędziów już świadczył pierwszy wyrok, kiedy sąd oddalił pierwszy pozew może źle są sformułowane przepisy o prawie autorskim
odpowiedź