SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Trzy czwarte dyskusji o fake news trwało na Twitterze

W całym 2017 roku w sieci pojawiło się łącznie 115 tys. z odniesieniem do fake news, z czego aż 73 proc. na Twitterze - wynika z badania IRCenter.

IRCenter poddało analizie treści w social mediach z ubiegłego roku, zawierające słowo/hasztag/zwrot fake news. Firma zidentyfikowała w swoim raporcie najczęściej współwystępujące słowa w tweeetach na temat fake newsów oraz ich konteksty – tematy określane przez analogiczne słowa.

Twitter jest serwisem, w którym trwało najwięcej dyskusji z odniesieniem do fake news w internecie. Dużo rzadziej rozmowy na ten temat trwały na Facebooku.

- Twitter jest wiodącym miejscem dyskusji o fake news, ponieważ wynika to z charakterystyki jego użytkowników i profilu tego serwisu społecznościowego. Facebook zajmujący drugie miejsce (15%) jest portalem społecznościowym o znacznie wyższym rozproszeniu tematycznym użytkowników. Znajdziemy tu zarówno miłośników kotów, mody, jak i polityki czy obszarów bardzo wąsko sprofilowanych. Na Twitterze profile użytkowników wskazują na inne ukierunkowanie dystrybuowanych treści - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl dr hab. Monika Kaczmarek-Śliwińska z Uniwersytetu Warszawskiego.


Ośrodek wskazuje także zestawy słów współwystępujących w dyskusjach na temat fake newsów. Przykładową siatkę powiązań tworzą "mistrz-zdjęcie-pan-pani-kłamstwo-działanie", "reforma-wiele-kłamstwo-argument", "Węgry-przykład-ilość-czas-wprowadzenie".

- Niektóre słowa i zwroty są częściej używane w określonych kontekstach, co pozwala przewidzieć, że pojawiają się określone tematy. Przykładowo, kiedy treść odnosi się do fundacji, raportów, publikacji i nagrań - z dużą pewnością można stwierdzić, że chodzi o afery związane z ustawodawstem. Kiedy z kolei pojawiają się takie słowa jak "poseł", "manipulacja" i "sprawa", dyskusja o newsach najczęściej odnosi się do różnych zbiorów wartości - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl dr Albert Hupa, prezes IRCenter.

Analiza objęła także opis kontekstów, jakimi obudowane są dyskusje na temat fake newsów. Eksperci z IRCenter uporządkowali je w kilka grup:
1. Źródła fałszywych informacji (w tej grupie znalazły się reformy polskiego prawa, kłamstwa sondażowe, inne źródła).
2. Odwołania do norm i wartości (wartości i zasady, okłamywanie wyborców).
3. Reakcje instytucji i organizacji (polityka informacyjna rządu w związku z fake news, eksperckość i niemieckość).
4. Wyjaśnienia (weryfikowanie fake news przez media, sprostowania dziennikarzy i osób publicznych).

Trzema najbardziej widocznymi kontekstami dyskusji o fake news są reformy polskiego prawa, wartości i zasady oraz newsy i źródła fałszywych informacji. Każdemu z nic autorzy raportu przypisali zestaw słów charakteryzujących. Przykładowo, w kontekst reform prawa wpisują się określenia konsekwencja, fundacja, działanie, kłótnia czy raport.

- W 2017 roku wyglądało to tak, że najwięcej fake-newsów rodziło się w związku z reformami polskiego prawa lub kłamstwami sondażowymi (najczęstsze początkowe konteksty fake-newsów); te niemal zawsze wywołują porównania do własnych lub niezależnych systemów normatywnych, a ich efektem najczęściej jest okłamywanie wyborców. W drugiej połowie cyklu życia fake-newsów te najczęściej powodują, że rząd musi się tłumaczyć, dziennikarze muszą prostować swoje wypowiedzi i wszystko na samym końcu jest weryfikowane przez dziennikarskie społeczności - ocenia dr Hupa.

 

- Konteksty dyskusji o fake-news układają się w powtarzający się wzorzec cyklu życia newsów. W tym sensie fake-news to jeden z wielu rodzajów newsów, różniący się od innych tym, że dziennikarze są nie tylko odpowiedzialni za odkrycie newsa, ale i za jego rozprzestrzenienie w internecie - dodaje prezes IRCenter.

Dołącz do dyskusji: Trzy czwarte dyskusji o fake news trwało na Twitterze

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl